Złomowisko
Złomowisko
Nie chciałem zaśmiecać poprzedniego tematu więc wrzuciłem tu
http://picasaweb.google.pl/116142313004 ... ualizowane#
http://picasaweb.google.pl/116142313004 ... ualizowane#
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Piekne miejsce. Z checia przygarnol bym troche detalu z tego miejsca.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Takich "skansenów" w kraju i za granicami jest o w
Witam
Złomowisko jakich niestety bez trudu można było znaleźć przed laty wiele, niewiele mniej jest ich teraz i pewnie będzie jeszcze na terenie IV RP. Podobnie ma sie sprawa we Włoszech, Szwajcarii czy Francji. Tam jest o wiele gorzej, albowiem teren i to co na nim się znajduje jest po prostu własnością prywatną a więc n i e n a r u s z a l n ą świętością prawem chronioną!
Przyczyny takiego zjawiska są bardzo prozaiczne, kiedyś - przed wieloma laty - było o wiele łatwiej zgromadzić (czytaj - naściągać) wile motoryzacyjnych rupieci. Nikt tego nie traktował jako przedmioty posiadające jakąś wartość, a w właściciel z reguły był zadowolony, iż pozbył się korozji z obejścia czy placu. Wielu ludziom młodym wtedy, niestety i dziś również nie mierzy zamiarów swoich na posiadane siły, środki i umiejętności... Stąd to gromadzenie przez lata wszelkiego dobra w myśl powiedzenia "Bo ja to odbuduję...". A od tego elementu już prosta droga do... natręctwa zwanego zbieractwem (delikatnie mówiąc) i po prostu "dekla", który zaczyna odbijać tak po 50-tce na dobre w myśl pobożnego życzenia części panów po andropauzie: "Chciałbym jeszcze ale już niekoniecznie mogę i potrafię...". Choć znam Pana po 70-tce jeżdżącego na dalekie rajdy i zloty i niezmiennie od ponad 50-lat remontującego swoją starą wielką amerykańską gablotę.
I nie oszukujmy się młodsi wiekiem koledzy, to co jest wartościowe i widoczne na fotkach w większości p o p ro s t u nie nadaję się do odbudowy, a to co trzyma się jeszcze kupy - po prostu nie zostanie sprzedane przez właściciela złomowiska... Takie "zbiory" były w okolicach Nowego Dworu, Zalesia Górnego, Siedlec i podobnie wygląda plac we Franpolu nad Wisłą.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. Co zaś do stara z Żurawiem, to z tym co na fotkach myślę iż już niewiele można zdziałać, ale przez wiele lat (dziś już chyba go nie ma) tuż przed wjazdem do Białegostoku od strony Warszawy taki właśnie dźwig postawiony na jakimś podwyższeniu "robił" za reklamę i był jak nówka-sztuka!
Złomowisko jakich niestety bez trudu można było znaleźć przed laty wiele, niewiele mniej jest ich teraz i pewnie będzie jeszcze na terenie IV RP. Podobnie ma sie sprawa we Włoszech, Szwajcarii czy Francji. Tam jest o wiele gorzej, albowiem teren i to co na nim się znajduje jest po prostu własnością prywatną a więc n i e n a r u s z a l n ą świętością prawem chronioną!
Przyczyny takiego zjawiska są bardzo prozaiczne, kiedyś - przed wieloma laty - było o wiele łatwiej zgromadzić (czytaj - naściągać) wile motoryzacyjnych rupieci. Nikt tego nie traktował jako przedmioty posiadające jakąś wartość, a w właściciel z reguły był zadowolony, iż pozbył się korozji z obejścia czy placu. Wielu ludziom młodym wtedy, niestety i dziś również nie mierzy zamiarów swoich na posiadane siły, środki i umiejętności... Stąd to gromadzenie przez lata wszelkiego dobra w myśl powiedzenia "Bo ja to odbuduję...". A od tego elementu już prosta droga do... natręctwa zwanego zbieractwem (delikatnie mówiąc) i po prostu "dekla", który zaczyna odbijać tak po 50-tce na dobre w myśl pobożnego życzenia części panów po andropauzie: "Chciałbym jeszcze ale już niekoniecznie mogę i potrafię...". Choć znam Pana po 70-tce jeżdżącego na dalekie rajdy i zloty i niezmiennie od ponad 50-lat remontującego swoją starą wielką amerykańską gablotę.
I nie oszukujmy się młodsi wiekiem koledzy, to co jest wartościowe i widoczne na fotkach w większości p o p ro s t u nie nadaję się do odbudowy, a to co trzyma się jeszcze kupy - po prostu nie zostanie sprzedane przez właściciela złomowiska... Takie "zbiory" były w okolicach Nowego Dworu, Zalesia Górnego, Siedlec i podobnie wygląda plac we Franpolu nad Wisłą.
Pozdrawiam
AMPiR
PS. Co zaś do stara z Żurawiem, to z tym co na fotkach myślę iż już niewiele można zdziałać, ale przez wiele lat (dziś już chyba go nie ma) tuż przed wjazdem do Białegostoku od strony Warszawy taki właśnie dźwig postawiony na jakimś podwyższeniu "robił" za reklamę i był jak nówka-sztuka!
Więc tak, jak widzieliście jest tego peełno ogólnie wszystko wraki, chciałem kupić erkę lub cokolwiek, ramę od komara, iża itd nic nie jest na sprzedaż kompletnie nic tak mi koleś powiedział. Po jakimś czasie naszej wizyty tam przyjechał syn owego kolesia i powiedział mi że niema rozmawiać z ojcem bo on i tak niczego nie sprzeda. Ten trabant jak widzieliście jest właśnie tego syna (jako pierwszy samochód), syn chciał sprzedać lub wyzłomować trampka ale ojciec mu nie dał zapłacił mu 200zł i powiedział że ma tu stać. Jeśli chodzi o stara, koleś kupił go ze względu na prądnice która w owym czasie kosztowała 2tyś a cały star 2,5tyś więc stwierdził że kupi stara, tak jak go kupił i postawił stoi do dziś dzień w tym samym miejscu coś koło 25 lat jak dobrze pamiętam. Oczywiście jak twierdzi żuraw jest na chodzie i silnik najprawdopodobniej też.
Jadąc w to miejsce znalazłem też małe złomowisko mianowicie syrenę bosko coś angielskiego ale już nie pamiętam co fiata 508 sport część forda taunusa simsona, . wrzucę fotki to zobaczycie
Jadąc w to miejsce znalazłem też małe złomowisko mianowicie syrenę bosko coś angielskiego ale już nie pamiętam co fiata 508 sport część forda taunusa simsona, . wrzucę fotki to zobaczycie
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
Zetor miał podobno jakąś przeróbkę coś od 60-ki juz nie pamiętam co tak dziadek mówił, czy tylny most czy zwolnice już nie pamiętam, Mówił coś jeszcze że zostawił go na polu i częściowo rozkradli mu go.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762