świece M18 czy M14 ?

patenty, przeróbki, ulepszenia
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

zaloz cewki od fiata lub zuka itp i sie z gownem nie pier.. , tych z allegro nie kupuj ,, oryginalne z ddr maja inne oznaczenia wiec musisz zobaczyc jak sie je podlacza

na tych od fiata (nieelektroniczne) musi chodzic ,, ewnetualnie zadzwon do firmy (Zelmot)!!!! ,, ja rok temu kupilem od nich nowe cewki do syreny na allegro !!!!

-musi chodzic nawet jak masz rozne cisnienie na garach to ma pracowac ,,, zaplon umiesz ustawiac ???

- kondensatory to sprawdzaj metoda z ksiazki czyli w kontakt i zarowka w obwod ,, nie zakladaj 2 na jeden gar nawet jak pali styki bo to iskre pogarsza
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Wojt pisze:Są również dostępne na allegro nowe cewki,
Te cewki są D.D.!! kupiłem 3 sztuki założyłem, jedna padła po chwili a druga po jakimś miesiącu założyłem stare i lepiej chodzą niż te nowe.
Karol
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 556
Rejestracja: 2005-08-20, 23:57
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Karol »

No to dupa :( A czy takie cewki można dopasować od jakiegośinnego pojazdu? Pewnie będzie mnie czekać zamiana świec na fiatowskie... powiedzcie drodzy koledzy jak to założyć - w szczególności, gdzie się je przykręca :]
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Karol pisze:powiedzcie drodzy koledzy jak to założyć - w szczególności, gdzie się je przykręca
Nie chcę być złośliwy, ale czy widziałeś kiedyś silnik na oczy?
Świece wkręca się do głowicy, a ściśle mówiąc w takie dziury co są u góry...
...ręce mi opadają, a szczękę z podłogi 5 minut zbierałem...

Jak chcesz wkręciś świece innej średnicy to musisz zastosować tuleje redukcyjne -> cofnij się klika postów wcześniej.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Karol
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 556
Rejestracja: 2005-08-20, 23:57
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Karol »

OK - widzę swój błąd... nie chodziło mi o świece a o CEWKI :] NIe przeczytałem swojego postu... przecież wywaliłem redukcje na świece M14 i założyłem świece M18. Chodzi mi o to, w jai sposób zamocowąć cewki od PF125p, które sąszersze i nie wejdą do oryginalnych mocowań małogabarytowych cewek "syrenowskich".
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

w 104 jakos weszly - tylko to jest moim skromnym zdaniem skorka nie warta wyprawki. sprawne seryjne cewki plus nowe przewody zaplonowe ( z "metra" bezoporowe) plus dobre swiece (czyt. nie iskry), bez problemu mozna dostac w motocyklowych fajki do swiec jakie w syrenie stosowano. I chodzi toto lepiej niz iskry na cewkach z fiata.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
cobra19_men
-#Junior
-#Junior
Posty: 151
Rejestracja: 2005-01-23, 23:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: cobra19_men »

karol jak potrzebujesz cewki to jam mam moge sie podielic:)
mam Syrenę 104 z 1969
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Panowie------kłopoty z 3-cim cylindrem są znaną sprawą, i często zahaczają o zasady magiczne a nie materialne--niestety tak jest !!! pisałem o tym wiele razy i mi sie nie chce ale muszem.
Uwaga----problemy te występują pomimo tego ze poszczególne elementy sprawdziliśmy i było dobrze-------a jest niedobrze !!!!! Uwaga druga----zostawmy na razie wsadzanie świec od 125p.
Pierwsza sprawa::::::::::::::::::: Należy WYJĄĆ przerywacz 3 cylindra z aparatu zapłonowego i na stole, dobrym pilnikiem z brylantami technicznymi (srebrny taki) wygładzić styczki. Te styki na 3 cylindrze zwykle są dziwnie wypalone--a na innych NIE !
Teraz wsadzamy go spowrotem i ustawiamy mu przerwę DUŻĄ czyli około 1 mm. Teraz ustawiamy zapłon bo na 3 cyl zrobił się za wczesny !!!!( z powodu tego 1 mm).
Ustawienie zapłonu będzie kłopotliwe bo być może zabraknie zakresu na pozostałych przerywaczach. Pozostałe przerywacze też dajmy na 0,8----1 mm przerwy, Te przerwy mają być duże !!!!! Zapomnijcie o instrukcji i Glince !!!
DRUGA SPRAWA:::::::::::::::::::::::::: sprawdzamy czy kabelek wys nap. nie jest nadpalony na swej izolacji tam gdzie wchodzi do cewki nr 3. Najlepiej go uciąć z 1 cm i wsadzić na nowo, sprawdzając przy okazji czy gniazdo cewki nie jest zapleśniałe---często jest !. kabelek ma być bez oporu, stary typ motocyklowy.
Trzecia sprawa::::::::::::::::::::: Dokręcamy MOCNO sruby głowicy. Na 3 cyl często są przebicia płynu i on to zawala W SPOSÓB NIEDOSTRZEGALNY elektrody swiecy. Zwłaszcza gdy mamy borygo (świeca zawalona bywa zawalona Borygiem a nie olejem--trudne do zinterpretowania bo wygląda tak samo prawie).
Czwarta sprawa:::::::::::::::::::::::::::::::::::: na końcu wymieniamy uszczelkę pod głowicą, najpierw planując głowicę. Każdy kto robił to sam wie, że rogi w okolicy 3 cyl (rogi głowicy) są często wygięte w dół prawie o 1 mm I TAM PO PROSTU NIE PRZYLEGA SZCZELNIE. Ten model tak ma.
--------------------------------------------
Kwestia ustawienia gaźnika na 2,5 obrotu a nie na 2 obroty śrubki---owszem ,bywa że pomaga ale rzadko. Nalanie wody zamiast boryga (jak kiedyś pisałem) jest dość dobrą rzeczą bo o dziwo 3 cyl zaczyna chodzić==dowód na uszczelkę !!
Innych rzeczy se nie przypominam. Stawiam zawsze na przerywacz nr 3, bo coś jest w tym silniku takiego że cały układ 3 cyl nawala bardziej a ten przerywacz zwłaszcza.
PS. kłopoty tego rodzaju bywają też dlatego że KTÓRYŚ z cylindrów źle przepala co nie jest słyszalne nawet,,,,,,,i mgła olejowa w nadmiarze snuje się cholera po całym silniku poprzez dławice. no i zmniejsza "palność" świec a zwłaszcza na 3 cyl (jest on najsłabszy). Dlatego warto WSZYSTKIE przerywacze dobrze oczyścic i umyć w benz. ekstr.==polepszy się spalanie ogólne i 3 cyl ożyje----tak to bywa z praktyki.....................Zwykle elementy o kt. piszecie są DOBRE (cewka, kable itp) i sprawa jest w czystości i rozwartości przerywacza + ustaw, zapłonu.
Przypominam o konieczności czyszczenia świec w benz. ekstrakcyjnej wraz z ich wyskrobywaniem w SRODKU z nagaru. Tu jest tłusty nagar i stąd mamy problemy, to nie to samo co nagar w czterosuwie.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Karol pisze:Chodzi mi o to, w jai sposób zamocowąć cewki od PF125p, które sąszersze i nie wejdą do oryginalnych mocowań małogabarytowych cewek "syrenowskich".
Tu masz przykład jak ja to zrobiłem. Potrzebujesz kawałek płaskownika albo lepiej kątownika żeby było sztywno bo te cewki są dużo cięższe od fabrycznych. Te czarne opaski przychodza razem z cewkami. Oczywiście są też inne sposoby np. cewki na błotnik i długie kable WN.
Trzeba pamiętać, że cewki 4226 (elektroniczne) i 4221 (zwykłe) wyglądają tak samo.
Oczywiście zalety cewek elektronicznych dostrzeżesz dopiero po zamontowaniu modułów elektronicznych i nadchodzącego w modelu 2010 elektronicznego kąta wyprzedzenia zapłonu :grinser
(ja jeżdżę na M18 srebrnych iskrach i nie mam żadnych problemów)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Karol
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 556
Rejestracja: 2005-08-20, 23:57
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Karol »

OK - miałem dziś trochę czasu i pokombinowałem. Okazało się, że na cewce pierwszego cylindra miałem - kable od aparatu zapłonowego podłączone w miejscu zacisku od stacyjki. Wywaliłem też zbędne kondensatory i teraz na każdym cylindrze jest po jednym kondensatorze. Przyszły też nowe cewki z zapasów, ale... wszystko zostało po staremu, tj. nadal nie działa 3 cylinder. Postanowiłem pójść za Waszymi radami i zamieniłem kondensatory oraz przewody od aparatu zapłonowego i od stacyjki z cewki z 3 na 2 cylinder oraz zamieniłem przewody wysokiego napięcia, przekładając fajki z 3 na 2 cylinder. I... nadal silnik nie chodzi na 3 cylindrze. Jeżeli dobrze rozumiem - problem tkwi w aparacie zapłonowym - a ściślej w przerywaczu - wg. zaleceń Taedy ? Bo po przełożeniu przewodu od aparatu zapłonowego 2 cylindra na cewkę zapłonową 3 cylindra wszytko działa, a wiec przewód zapłonowy, fajka cewka i kondensator są ok, a problem tkwi w przerywaczu 3 cylindra. Ciekawe dlaczego tak się dzieje tym bardziej, że problem pojawił się nagle. Co prawda przeczyściłem styki przerywacza papierem ściernym, ale może potrzeba zrobić wszytko staranniej? Aha, i gdy silnik pracuje to na przerywaczu 1 i 2 cylindra pojawiają się iskry, koloru białego, takie nieregularne, niezbyt mocne, a na przerywaczu 3 cylindra iskrzenie prawie nie występuje - tj trochę jest, ale w porównaniu do pozostałych cylindrów prawie go nie ma. Czy to oznacza, że kondensatory już się kończą?
Jedno wiem - pomysł ze zmianą cewek na te od 125p zarzucam. Dodam, że przejechałęm torhce ay rozgrzać silnik i powiem, że po wywaleniu zbędnych kondensatorów i przede wszystkim zmianie świec na NGK samochód odżył, tak, że na początku dałem się nabrać, że chodzi na wszystkie 3 cylindry :(((
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4298
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Kondensatory sa po to by likwidować iskrzenie na przerywczach aparatu zaplonowoego.
a skoro coś tam iskrzy to jest z nimi cos nie tak :D
motomania na luzie
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

jak j aniemialem kondensatorow to swieca byla slaba i niechcialpalic na te swiece gdie niebylokondensatorów.
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

Karol pisze:i przede wszystkim zmianie świec na NGK samochód odżył, tak
dobre swiece to raz a 3ci garnek jest najblizej zamachu wiec nietrudno o zmylke.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Karol
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 556
Rejestracja: 2005-08-20, 23:57
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Karol »

Kolejny raport. Dziś znalazłem chwilkę by zająć się syreną... swoją drogą podziwiam ludzi, którzy mają swoje sprzęty wiele km od swego miejsca zamieszkania i potrafią na nie znaleźć czas... ja jakoś nie mogę się odnaleźć w mieszkaniu w bloku, ale to już inna sprawa. Wydaje mi się, że mam już 3 cylinder - wyciągnąłem już przerywacz - okazało ię, żę kowadełko było mocno zjechane i przypalone, wiec postanowiłem wymienić przerywacz na inne z drugiego, zapasowago aparatu zapłonowego. Styki wyczyściłem i wymyłem w benzynie extrakcyjnej i ustawiłęm przerwę na ok 0,5 mm. Zauważyłem, że przewód od przerywacza miał dwa załamania w miejscu gdzie wychodził z aparatu zapłonowego w tej gumce więc przewód też wymieniłem na nowy. Stary ponadto miał jakieś takie zaśniedzenie przy złączy na przerywaczu. Po uruchomieniu silnika udałem się na ktróką przejażdżkę i stwierdziłem, że przyspieszenie są naprawdę dobre - jak przy sprawnych 3 cylindrach. Wycieczka była zbyt krótka aby świece złapały odpowiedni kolor, ale sądząc po przyspieszeniach jest ok. Ale jest jedno ale :) Zacząłem patrzeć, które cylindry pracują i w tym celu zdejmowałem fajkę od przewodu wys. napięcia od poszczególnych cylindrów. I jest tak, żę : po zdjęciu fajki I cylindra obroty wyraźnie spadają, II - obroty jeszcze bardziej spadają, III - właściwe nie widzę różnicy :( I to jest to ale - czy może jednak jest tak, że III cylinder jest "najsłabszy" i nie dlatego widać spadku obrotów po jego odłączeniu? Jutro pojadę do CPNu, zatankuję i zobacyzmy jak to jest z tym gratem.
Wartburg 353 '83
Wartburg 312/1 '66
Mercedes w123 240 D '82
MZ TS 150 '83
WSK M06 Z-150 '60
MR2 "Żak"
Yamaha Xj 600 J51 '87
... Syrena 105L
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

no niby tak moze byc ale nie jest tu przyczyna gorszea kompresja(chyba ze masz dziure w tloku na wylot:) tylko takiego na oko ustawienia zaplonu najczesciej ,,, np jak ustawisz zaplon tylko dla 1 cylindra a reszta zostawisz (tzn plytki masz w polozeniu skrajnym)krecisz calym aparatem to sa takie cyrki ,, na zimno tez sie ten cylinder dolacza po dodaniu gazu np ,,, a zaczyna chodzic w miare jak sie motor zagrzeje +intensywnie kopci jak swiezo odpalona a nie powinna zobacz czy nie masz luzow na aparacie(lozyska) ,, przerwy wszedzie daj 0.4-0,45 i zaplon na czujnik 4mm przed gzp ,, po jednym kondensatorze na obwod ,, przedtem sprawdz go metoda gniazdka i zarowki jest w d. glince!!!,, aha i kup moze nowe te przerywacze albo wyjmij all i popiluj drobnym pilnikiem zeby byly czyste

[ Dodano: 2009-12-05, 22:00 ]
ikskrzyc to zawsze bedzie ale tak cienko , jak nie iskrzy do znaczy ze silnik nie chodzi :)
ODPOWIEDZ