przerywacze do 105L

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-05-24, 20:51

można je czym ??czymś zastąpić??? czym?? pomóżcie. Jeśli nie może ktoś je ma na zbyciu to nabędę drogą kupna;-)

arturromarr · Post autor: **arturromarr** » 2009-05-24, 21:58

Jak nie masz oryginała to możesz zamontować dowolny na przekaźniku np. od 126p.
One są lepsze, równiej pracują, nie zależą od napięcia akumulatora.
Jest tylko problem bo na masie jest plus, więc trzeba by pomyśleć jak z biegunami.
Normalnie (minus na masie) to jest w nich dodatkowy czwarty konektor który podłączamy do masy, reszta jak w starej kostce.
Przy plusie na masie trzeba by pewnie pozamieniać przewody, albo kondensatorek w środku przełożyć odwrotnie.
Jak nie masz przebiegunowanej Syrenki to masz pretekst by to zrobić, albo nawet alternatorek dać.
Te nowsze przekaźniki naprawdę dobrze się sprawują a i dostępność też dobra: Polonez, Fiat.

PONY007 · Post autor: **PONY007** » 2009-05-24, 22:25

Myślę, że koledze chodziło o przerywacze, platynki. Które można kupić za 5zł...a nikt się nie skusił:
http://moto.allegro.pl/item636541421_pl ... _nowe.html
Znając życie to pewnie dopasowałbyś od jakiegoś motocykla...
Pozdro.

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-05-24, 23:25

Na przykład firma Mat-Poż przerywacze pochodzą od pomp strażackich sam kupiłem trzy sztuki. Są bo są ale starej daty przerywacze są najlepsze.

http://www.mat-poz.pl/artykul/606/1

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-05-26, 09:57

marcin459 pisze:Na przykład firma Mat-Poż przerywacze pochodzą od pomp strażackich sam kupiłem trzy sztuki. Są bo są ale starej daty przerywacze są najlepsze.

http://www.mat-poz.pl/artykul/606/1

Oj stary dzięki za namiar. Dzięki tej stronce postawię swoją złociutką na nogi;-)

Post autor: **motonita** » 2009-05-26, 12:25

Dobrze ale niech ktos zapyta czy jemu one napewno sa potrzebne:)

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-05-26, 12:43

potrzebne potrzebne bo są bardzo powypalane i łapią przebicia. Iskra raz jest raz nie ma (cewki świece kondensatory wymienione na inne od syreny, która chodzi.

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-05-26, 22:30

Powiem tak na temat tych przerywaczy. Ogólnie są do du..y młoteczek tzn nazwijmy ten plastyk co chodzi po krzywce jest do bani wystarczy dobrze pociągnąc go paznokciem a łupie się jak diabli. W starych jest to z ebonitu jak się nie myle czy z czegoś tam i to jest bardzo dobre ale w teraźniejszych szkoda gadać ale idzie jeździć

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-07-02, 10:58

przerywacze są ok.

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-07-02, 23:25

Tylko uważaj na to badziewie co ślizga się po krzywce, lubi się łupać.

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-07-03, 09:56

sprawdzałem jakość tych elementów po przeczytaniu wcześniejszych postów. Próbowałem odłamać ale nie poszło Jest ok. Wygląda na to że trafiłeś jakieś niedoróbki albo poprawili.

Magister · Post autor: **Magister** » 2009-07-04, 13:37

Może i faktycznie trafiłem na jakieś niedoróbki ale jak narazie to chodzą bez zrzutu i oby tak dalej

W razie co stare jeszcze mam zawsze ze sobą.

jawos · Post autor: **jawos** » 2009-08-17, 22:20

chopy jak wy te przerywacze montujecie (http://www.mat-poz.pl/artykul/606/1) bo mi nie pasują jedynie co to młoteczek pasuje a kowadło nie otwór na dziure mniejszy i śrubę mocującą by trzeba wiercić też przerabialiście

Joseph · Post autor: **Joseph** » 2009-08-18, 11:03

ja z tym nie miałem problemów. Jedynie co młoteczek zawadzał o obudowę ale wystarczyło dodać podkładkę i było ok.

[ Dodano: 2009-08-18, 11:06 ]
a masz może inną obudowę przerywaczy? Może w tym tkwi problem - rzemiosło

jawos · Post autor: **jawos** » 2009-08-18, 15:32

kurde bele nie wiem mam 2 zapłony i oba są takie same jak mi sie uda cykne foto

[ Dodano: 2009-08-18, 23:10 ]
tak to wygląda pierwszy z góry to ten nowy pod nim stary a trzeci to na tej płytce stray zamontowany http://img228.imageshack.us/i/zdjcie0157.jpg/