Dzięki Wam za kolejne podpowiedzi. Kupię też te małe kierunki które mi się spodobały i okrągłe kołpaki pewnie z logo bo też mi się podobają.
Dzis udało mi się trafić ładny przedni zderzak, który jest w lepszym stanie niż ten który kupiłem już dawno i zrobię tak jak mi podpowiedział czeresss i w tym starym zaspawam dziury na tablice i pójdzie do chromu, bo i tak tego lekko wymaga i będzie moim tylnym wszystko idzie w dobrą stronę
SUPER.DAWID, Zdjęć co prawda nie mam, ale bardzo ładnie to jest pokazane i rozrysowane w
Katalogu Części Zamiennych wydanie II - Zderzak przedni i tylny tablica - 36, strona 83
Żadna filozofia. Jedna śruba jest ukryta, nie przechodzi na zewnątrz. Druga przechodzi na wylot przez zderzak, ale jest tam mocowany kieł.
SyrHarMer pisze:SUPER.DAWID, Zdjęć co prawda nie mam, ale bardzo ładnie to jest pokazane i rozrysowane w
Katalogu Części Zamiennych wydanie II - Zderzak przedni i tylny tablica - 36, strona 83
Masz w wersji elektronicznej, wrzuć na forum.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Yanosik, Niestety, - nie jest tak jak piszesz ! Kły mają swoje otwory na wylot, natomiast mocowanie zderzaka jest na wspornikach tak jak nowsze modele, - z tym ,że wspawane są w zderzak dwa płaskowniki od wewnątrz i do nich przykręcone są te wsporniki ! Przeczytaj mój post wyżej !
No przeczytałem Twój post powyżej. Piszesz, że jest to pięknie rozrysowane w katalogu części, który masz - to sądzę po podpisie pod każdym postem. Więc jak masz, to możesz pokazać.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Widocznie mnie pamięć zawiodła, bo byłem przekonany, że własnie jedna dziura była na wylot i tam śruba kła mocowała jednocześnie kieł i zderzak do wpornika przy nadwoziu. Ale mogłem mieć coś zmotane, bo u mnie już nie było kłów, tylko gumowe odbojniki (zapewne rzemieślnicze).
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Yanosik, Tak robili z nowymi zderzakami - jak przykręcali do nich kły ! Wykorzystywali jeden otwór na wylot do kła i do wspornika, a drugi otwór pozostawał widoczny od zewnątrz !
Już straty... Dziś zakładając tylne lampy musiałem poprawić dziury w błotnikach, bo lampy strasznie krzywo chociaż oryginalnie wychodziły... Oczywiście wiedziałem, że jak pilnikiem będę powiększał dziury to może mi wyskoczyć i zarysuje. Mimo tej wiedzy i tak to się stało. Przy prawej lampie z ubu dziur mi wyskoczyło, a przy lewej już bardzo uważałem i obeszło się bez tego. No nic... Takie życie...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
