Po dupie
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
Po dupie
Po dupie
Koniec tematu
Koniec tematu
Ostatnio zmieniony 2006-07-12, 23:40 przez szczurpreriowy, łącznie zmieniany 2 razy.
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
o shi... Nie chciałbym zobaczyć ramy. No to czeka Cię kapitalny remont. Ubezpieczyciel daje spora kasę, pod warunkiem, że auto jest zarejestrowane jako zabytek. Wtedy jest traktowane na zupełnie innych warunkach. W Twoim przypadku, nie dostaniesz więcej niż 70% wartości rynkowej. Takie przepisy...
Przykre,ale Polska...
Przykre,ale Polska...
Żółta Syrena 105L 1979
Bordowy Żak Mr2 1960
Calypso Rot BMW 524 1984
Bordowy Żak Mr2 1960
Calypso Rot BMW 524 1984
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Moim zdanie rama nie zostala pogieta bo bude zlomalo na lonczeniu z rama a co do syrenki tu bardzo szkoda.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- Mojojojo13
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 33
- Rejestracja: 2006-05-04, 08:36
- Lokalizacja: Łuków/Lublin
Spróbuj jeśli możesz załatwić to w sposób bezgotówkowy - oddaj do warsztatu który ma podpisaną z nimi umowę -bo inaczej wyjdziesz bardzo stratny .Polska głupia rzeczywistość w strone aut zabytkowych jest nie pozytywna - najprawdopodobniej wg ich genialnego cennika masz auto warte ok 2k więc stwierdzą ze sie nie oplaca naprawa i zaproponują ci odkupienie auta z te 2 k(moze byc mniej) - i najgorsze jest to ze jak sie nie zgodzisz to moga potem odmowic wyplaty odszkodowania i wtedy zostaje droga procesowa - kurde znam to z autopsji.
Panowie Syreniarze wycena rzeczoznawcy kosztuje ok 150 zł a jest cennym argumentem w rozmowie z ludzmi w garniturach ale bez serc w przypadku gonga - pomyslcie o tym zanim wam się to przydaży
Panowie Syreniarze wycena rzeczoznawcy kosztuje ok 150 zł a jest cennym argumentem w rozmowie z ludzmi w garniturach ale bez serc w przypadku gonga - pomyslcie o tym zanim wam się to przydaży
Jestem książe i pewnych tematów nie drąże
MB/8 Club PL - zapraszam na http://w114-115.org.pl/forum/
MB/8 Club PL - zapraszam na http://w114-115.org.pl/forum/
Jak mniemam to nie z twojej winy ta stłuczka ? Jeżeli jest sprawca i podpisał oświadczenie że jest sprawcą wypadku lub (może lepiej , ale nie dlaniego) była policja to jest protokuł jest sprawca i ubezpieczyciel ma pokryć naprawe twojego samochodu. W końcu to nie twoja wina i ty chcesz mieć samochód jak przed wypadkiem. Pzy szkodach OC ubezpieczyciel ma prawo pokryć szkody do 100% wartości samochodu. Czasami mamia coś o 70% ale to tylko przy szkodzie AC przy Odpowiedzialności cywilnej możesz iść nawet do sądu i każdy sąd pryzna ci racje. Tylko że iść na udry z firmą ubezpieczeniową to zajmuje troche czasu a samochód stoi nie naprawiony i nie można jeździć. Jak ci bedą chcieli za moło wypłacić to mówisz że chcesz n a rachunki robić i już. Zawsze można sie próbować dogadać.
"Zanim zacznę źle mówić o "Syrenie" i jej twórcach - sprawdzę dlaczego nie mogę jechać"
- Mojojojo13
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 33
- Rejestracja: 2006-05-04, 08:36
- Lokalizacja: Łuków/Lublin
sory ale w Polsce to brzmi jak żart - to nie jest tak do końca że jeśli się nie zgadzasz na kase to możesz robic na rachunki - jesli wartsoć naprawy przekracza wartość auta to albo bierzesz kase albo zostajesz z kwitkiem - to auto dla nich jest prawie nic niewarte a samo malowanie elementu jednego to ok 300zł - to sobie policz.Odpowiedzialności cywilnej możesz iść nawet do sądu i każdy sąd pryzna ci racje. Tylko że iść na udry z firmą ubezpieczeniową to zajmuje troche czasu a samochód stoi nie naprawiony i nie można jeździć. Jak ci bedą chcieli za moło wypłacić to mówisz że chcesz n a rachunki robić i już. Zawsze można sie próbować dogadać.
Każdy sąd przyzna ci racje - ej sory ale im dłużej studiuje prawo tym bardziej cieszy mnie naiwnosć obywateli - oni będą mieli wycene swojego rzeczoznawcy to 1) 2)- cennik samochodów o cenach zaniżonych 3) ty niemasz wyceny auta a po gongu jest za późno 4) dosatkowo formalnie są w porządku bo robili wszystko wg swojej procedury inaczej mówiąć wg przepisów - i chcieli isc na ugodę. Sąd też mimoże że jest niezawisły działą na podstawie przepisów i to nie jest Anglia że uwzględnia twoje widzimisie - koszty procesu w razie przegranej pokrywasz ty.
No i najlepszy żart dnia to że z firmą ubezpieczniową można się dogadać przy odszkodowaniu przy zawieraniu polisy tak ale przy odszkodowaniu jeśli są to jeszcze małe firmy to mam nadzieje że kiedyś bedziesz miał okazje spróbować
Jestem książe i pewnych tematów nie drąże
MB/8 Club PL - zapraszam na http://w114-115.org.pl/forum/
MB/8 Club PL - zapraszam na http://w114-115.org.pl/forum/
Najbrdziej obawiałbym się tego scenariusza, a że ktoś wsadził 5k w samochód to juz mało istotne no chyba że masz rachunki i faktury na każdą śrubkę, tylko kto u nas bawi się w takie rzeczy, zreszta wtedy połowa warsztatow z których się korzysta wołała by dwa razy za kazdą usługę ( o koszczie wkładu własnej pracy to w ogóle nie wspomnę).Mojojojo13 pisze:najprawdopodobniej wg ich genialnego cennika masz auto warte ok 2k więc stwierdzą ze sie nie oplaca naprawa i zaproponują ci odkupienie auta z te 2 k(moze byc mniej)
M-72 - 1951, AWO 425s-1957, MB W115-1975, ex Junak M10-1962.