termin: 30 styczeń - 7 luty 2016
auto: Syrena 105L 'niebieska'
kto: greg, jasio, sir
cel: nakarmić fiordy, może przy okazji zobaczyć zorzę, zapoznać skarpetę ze śniegiem
dystans po Skandynawii: 3481km
dystans całkowity: 5386km
Pierwsze myśli o Skandynawii pojawiły się latem, na spotkaniu u Waldka. Podczas listopadowego wyjazdu na Hel z jasiem została podjęta ostateczna decyzja -- jedziemy niebieską w składzie sir, greg, jasio.
Plan w zasadzie jak zwykle był bardzo prosty. Odwiedzić Sztokholm i Oslo, Fiordy miały nam jeść z ręki, nie zaszkodziłoby również zobaczyć zorzę. Ogólnie trasa: Karlskrona - Oslo - Bergen - Trondheim - Sztokholm - Karlskrona.
Końcówka grudnia - wyjazd na Sylwestra w góry. Skarpeta po raz pierwszy od 8 lat została zalana płynem do chłodnic... Zaczęła się zabawa -- rozciekła się pompa wody. Totalnie. Zaczęła już cieknąć nawet na wodzie. 500km ciągłego dolewania cieczy i poszukiwania pompy na ostatnią chwilę przed wyjazdem.
Z pompą wody uratował nas Maciej Liszka pożyczając swoją, która miała nie cieknąć przynajmniej na wodzie. Dodatkowo podjął się regeneracji tej starej, cieknącej. Z tego miejsca chciałbym mu bardzo serdecznie podziękować! Ostatecznie cały wyjazd przejechaliśmy na jego pompie, która była łaskawa i nie puszczała nawet na płynie, na co Maciek gwarancji nam nie dawał.
Dobra, koniec zbędnego pisania -- przechodzimy do fotorelacji
ETAP I
Pierwszy etap wyjazdu to wyjazd z Krakowa do Jasia na 2 tygodnie przed zarezerwowanym promem do Karlskrony. U Jasia niebieska miała przejść ostateczny przegląd i 'dopuszczenie' do wyjazdu. Mieliśmy też zapas czasu na jakieś ostatnie poprawki. Oczywiście chcieliśmy też sprawdzić auto, co skończyło się objazdem zatoki i wizytą na Helu
Na dobry początek 1100km w trzy dni FOTORELACJA
W drodze do Jasia, okolice Łodzi
Śniegiem sypać zaczęło dopiero przed Łodzią. Nawet dosyć znacznie. Im dalej na północ, tym było mniej śniegu.
Korzeniewo
Okolice dawnej przeprawy promowej, przeniesionej po wybudowaniu mostu.
Zimówki
Nawet dawały radę
Nad zatoką
Okolice Rewy. Morze częściowo zamarznięte.
Szpaner-plac Gdynia, obowiązkowo
To w zasadzie nasz stały punkt wszystkich wyjazdów nad morze
Hel
Na Helu gdyby nie silny wiatr -- pogoda wiosenna.
ETAP II
Etap drugi to Szwecja i Norwegia. W Szwecji śniegu nie było praktycznie wcale. W Norwegii im dalej na północ tym zimniej i więcej śniegu. Krajobrazy urocze. Ludzie gościnni i mili. Fiordy nakarmiliśmy. Zorzy, reniferów oraz łosi nie wiedzieliśmy. Pojeździliśmy po śniegu i lodzie. Niestety do Trondheim nie dotarliśmy z powodu zamknięcia górskiego odcinka drogi.
FOTORELACJA
kolejny raz Szpaner-plac Gdynia, obowiązkowo
Chwilę po godzinie 7:00, jest jeszcze ciemno, pada deszcz. Za godzinę musimy stawić się na odprawie promowej.
Wjeżdżamy na prom
Syrena budziła spore zainteresowanie. Większość ludzi pytała czy na jakiś zlot jedziemy
Pokład samochodowy
Syrena spędzi podróż morską właśnie tutaj.
Kabina
My natomiast tutaj
Prom
Pogoda w Polsce całkiem, całkiem...
Opuszczamy Gdynię
Uczestnicy tej eskapady
Tak, to my
Miejscowy zlot klasyków niedaleko Oslo
Tutaj lubią głównie amerykańskie wozy...
Skocznia w Oslo
Podobno dosyć charakterystyczny punkt...
Gdzieś w Oslo
Wartburg spotkany przed sklepem
Stan dróg
Śniegu sporo, miejscami lód. Zimowa, górska sceneria.
W nadkolach nagromadziło się 'trochę' śniegu...
Fiordy
W końcu docieramy do upragnionych fiordów.
Karmienie
Fiordy jedzą nam z ręki:
Spotkanie z zaspą
No niestety na rondzie zabrakło przyczepności, do tego odrobina paniki i zaspa na rondzie zaliczona. Całe szczęście nic się nie stało.
W drodze na Trondheim
Okazało się, że górski fragment drogi jest zimą zamknięty...
Łańcuchy
Decydujemy się na założenie łańcuchów. Od razu lepiej się rusza z miejsca
Prom
Takich kosztownych promów jest przy fiordach pełno.
Nasza 'noclegownia' -- poczekalnia przy promie.
Kolejka do 25km tunelu. Dzisiaj trafiliśmy niestety na wymianę gaśnic. Obowiązuje ruch wahadłowy/
Tunel w środku wygląda tak:
Fiordy część następna
Śniadanie, w klimacie kempingowym, rzecz jasna
Rozgwiazdy w tym klimacie? Hm...
Niektórzy nie mogli sobie odpuścić kąpieli w fiordzie.
Nad jeziorem, Szwecja
Szybkie rozbicie obozowiska i obiad
Sztokholm
Szpaner-plac Gdynia
Na koniec fotka w standardowym punkie
W drodze powrotnej do Krakowa odwiedzamy Tomasza
Naklejki
Jak do tej pory 16 krajów
?
