czy ta Syrenka to faktycznie setka?

Materiały i informacje historyczne. Zmiany w czasie produkcji, identyfikacja części, detali,roczników, pytania o oryginalność.

Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Fotka nie wiem z którego roku i czyjego autorstwa [możliwe, że screen z youtube ponieważ od dłuższego czasu monitoruję temat] kiedy Syrena miała jeszcze klapy, szyby i zderzaki:

Obrazek

To 101, chociaż początkowo wszyscy myśleli, że 103.

Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Maciekb
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 643
Rejestracja: 2012-04-19, 17:36
Lokalizacja: Zagnańsk

Post autor: Maciekb »

Czytałem oczywiście w internecie na temat obywatela Tabenckiego, reportaż o jego synu także. Nie znałem tej wypowiedzi jakoby auta były przeklęte. Czytałem gdzieś natomiast wypowiedz sasiadki że Tabencki był człowiekiem "niesłychanie oszczędnym" potrafił wysłać żonę do sklepu po jedno jajko, a wszystkie pieniądze ładował w samochody, coż może syn nawet po latach nie mógł mu tego darować, to oczywiście tylko takie moje spekulacje
Polski Fiat 125p '72
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
endriu125
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 223
Rejestracja: 2013-12-05, 02:44
Lokalizacja: Grójec

Post autor: endriu125 »

synek za jego plecami sprzedawał, dlatego go wydziedziczył. Prawa ma siostra Tabenckiego. A Mikiciuki to pponoć też coś kombinowali - czy to przypadek, że mają muzeum motoryzacji??
Info od znajomego Tadeusza - tego co dał zdjęcia Mercedesa 540k do automobilisty
Awatar użytkownika
Supermen
-#Junior
-#Junior
Posty: 173
Rejestracja: 2007-11-15, 08:15
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: Supermen »

Cała ta historia jest grubymi nićmi szyta. Faktem pozostaje, że kupa fajnych pojazdów poszła na stracenie.

To powinna być też przestroga, dla wszelkiej maści "zbieraczy"! Do grobu tego nie zabiorą ale i tak ani jednej śrubki nie sprzedadzą. Tylko zbierają, zbierają i zbierają żyjąc w urojeniu "ja to wszystko zrobię". A często warunku przechowywania są = z warunkami na szrocie.
Arturek
-#Junior
-#Junior
Posty: 186
Rejestracja: 2011-10-25, 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Arturek »

Supermen pisze:[...]
To powinna być też przestroga, dla wszelkiej maści "zbieraczy"! Do grobu tego nie zabiorą ale i tak ani jednej śrubki nie sprzedadzą. Tylko zbierają, zbierają i zbierają żyjąc w urojeniu "ja to wszystko zrobię". A często warunku przechowywania są = z warunkami na szrocie.
Witam

http://jaguarclubpoland.net/forum/index ... 333.5;wap2

cytat:

"Prawdziwym bohaterem opowieści jest Tadeusz Tabencki, urzędnik komunistycznego, powojennego Ministerstwa Transportu oraz tajny funkcjonariusz komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa. Od 1946 roku posiadał wszelkie plenipotencje w zakresie reparacji wojennych. Podróżował po Europie, by odnaleźć polskie samochody zagrabione w czasie hitlerowskiej okupacji, a korpus służby cywilnej i wojskowej II RP posiadał na stanie kilka Rolls Royce'ów, więc było warto szukać. Tabencki kochał drogie limuzyny, dlatego rekwirował wiele egzemplarzy takich aut, a następnie je sobie przywłaszczał!!!

[...]

Z faktów wynika, że Tadeusz Tabencki był ubekiem, który rekwirował samochody na terenie Europy Zachodniej w ramach reparacji wojennych, następnie przywłaszczał je sobie, aby w latach 60. XX wieku stać się paserem trefnej kolekcji. "


Na kolekcję nie wydawał swoich pieniędzy - tak się zbiera o wiele łatwiej => zamiast kupować, kradł

pozdrawiam
Arturek
była Syrena 104, 105L oraz PF125p
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Wszystkich sobie nie przywłaszczył, na pewno nie samochodów Rychtera, Słodowego, Kobieli czy Rodowicz. Poza tym cała masa innych wozów już powojennych, chociażby te Syrenki robiące za "ogrodzenie".

No właśnie ===ma ktoś jakieś info [w miarę współczesne] odnośnie tej kolekcji? Stoi tam coś jeszcze?
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
pająk
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 207
Rejestracja: 2006-08-31, 23:50
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: pająk »

endriu125 pisze:synek za jego plecami sprzedawał, dlatego go wydziedziczył. Prawa ma siostra Tabenckiego. A Mikiciuki to pponoć też coś kombinowali - czy to przypadek, że mają muzeum motoryzacji??
Info od znajomego Tadeusza - tego co dał zdjęcia Mercedesa 540k do automobilisty
Maciekb, jesteś w stanie to jakoś rozwinąć? Bo przyznam, że podobnie jak Kierowca, od dość dawna śledzę temat (aczkolwiek prawie tylko z neta bo nie ma z kim o tym rozmawiać) i nie natknąłem się na informację, że:
- syn Tabenckiego coś sprzedawał i to za jego plecami,
- Tabencki miał (ma?) siostrę, która ma prawa do spadku.

Więc mnie lekko skołowało :) bo to się nie bardzo trzyma kupy. Od lat wszyscy jadą na syna, że zmarnował, a w takim układzie powinni mieć żale do tej hipotetycznej siostry, albo próbować od niej coś kupić. Jeśli ona istnieje to powinna mieć ze sto lat jak nie więcej, bo Tadeusz Tabencki zmarł w 1989 w wieku 92 lat.
I dwa: skoro syn sprzedawał bez wiedzy ojca to w czym był problem kiedy ojciec zmarł, nie mógł sprzedawać dalej?

Tyle mój analityczny umysł :) prawdę mówiąc to na żale jest za późno, wystarczy wygooglać w miarę świeże galerie (Kierowca - są też z tego roku, spróbuj wyszukać grafiką), pierwsze z brzegu:
http://zabytkigm.cba.pl/?p=15
http://joemonster.org/art/32200

Jak powstawała kolekcja to trudno ustalić, stworzyła się z tego urban legend. Zadanie dla historyka tylko po co psuć sensacyjną otoczkę i aurę tajemniczości. Kierowca: słuszna, trzeźwa uwaga, że oprócz aut znanych osób, czy cennych zabytków na placach było dużo dość zwyczajnych pojazdów. Może Tabenckiemu szkoda było je kasować w urzędzie więc zabierał do siebie? Jaką wartość miały Syreny pod koniec lat 80?

Moim zdaniem powinno się to cmentarzysko ogrodzić (tylko kto?) i zostawić jako atrakcję dla turystów. Temat żyje w sieci i pewnie byliby chętni przespacerować się tam w realu. Bo menelstwo, które tam łazi, rozkradło wszystko dokładnie, jak patrzę po zdjęciach to daję tym strzępom, które zostały, jeszcze max. dwa lata, później można wszystko zaorać.

Btw. w Poznaniu przy ul. Cytrynowej było podobne złomowisko tylko mniejsze i mające właściciela na sąsiedniej posesji (chyba, bo tam nie byłem osobiście). Stał na nim bardzo ciekawy Adler Autobahn cabriolet. W końcu właściciel chyba wszystko pociął i wysprzątał działkę.

Ok, w każdym razie dziękuję za zidentyfikowanie Syreny bo to mnie interesowało.
Poszukuję informacji i części do polskich przedwojennych pojazdów.
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Czyli już właściwie pozamiatane :fire :cry:

Z tego co widzę po wozach zostały puste skorupy z obłażącymi resztkami farby i w niektórych popękane kierownice. Syrena straciła nawet reflektor asymetryczny po stronie pasażera.
Jest to już w sensie dosłownym złomowisko. Kto mógł jeszcze coś uratować ==zrobił to 5-6 lat temu.

Swoją drogą to ciekawe ile z tych zabytkowych części na Alle w woj. mazowieckim pochodziło z kolekcji Pana T...

http://szaryburek.blox.pl/2015/05/Tajem ... go-12.html

P.S. Co to za pomarańczowy samochód na ósmej fotce od góry [pod Ramblerem]? Pamiętam, że kiedyś znaleźliśmy z kolegą takie drzwi w kolorze kremowym, klamki podobne do Zaporożca z tą oczywiście różnicą, że to było czterodrzwiowe.

Obrazek

Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
la2women
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 320
Rejestracja: 2005-08-14, 01:48
Lokalizacja: poland

Post autor: la2women »

zgadzam sie z wszystkimi ktorzy twierdzą ,że to zwykły paser był. sposób w jaki zdobywał te samochody jesdt wątpliwy. I pewnie syn wie co mówi jak twierdzi ,żee te graty to przekleństwo .A ci co tam rozkradają to też niezłe zwierzęta ...........żeby sie na kupe blachy rzucać ....
Awatar użytkownika
Mateusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2377
Rejestracja: 2005-11-21, 10:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mateusz »

KIEROWCA pisze: P.S. Co to za pomarańczowy samochód na ósmej fotce od góry [pod Ramblerem]? Pamiętam, że kiedyś znaleźliśmy z kolegą takie drzwi w kolorze kremowym, klamki podobne do Zaporożca z tą oczywiście różnicą, że to było czterodrzwiowe.

Obrazek

Pozdrawiam
Renault 10.
syrena to nie samochód.
Qbasslodz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 66
Rejestracja: 2013-12-01, 11:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Qbasslodz »

Szkoda ,ze ja i kolega Pajak , nie mozemy ujawnic swoich informacji ,ale jedno jest pewne.Gdybyscie znali wszystkie fakty z zycia pana W.Tabenckiego, wtedy wiedzieli byscie poczesci skad wynika jego zachowanie.Oczywiscie w pelni nie da sie tego zrozumiec, ale wiele historji zwiazanych z nim, jego ojcem i kolekcja jest wyssane z duzego palca u nogi.
Syn Tadeusza jest jedynakiem i informacje jakoby mial siostre sa nieprawdziwe.
Ma za to 2 corki ktorym los kolekcji jest obojetny.
Jak wrakow nie bedzie, a Mlody Tabencki wroci na lono abrahama , wtedy postaram sie opisac to co jest faktem, a Pajak z pewnoscia potwierdzi czesc informacji.
Puki co spekulacje nie maja sensu ,kiedy nikt w rozmowie nie ma dowodow na stan faktyczny wszelkich informacji.
To podobnie jak z legendami.Kazdy cos doda, kazdy przykoloryzuje delikatnie i koniec koncow wszystko mija sie z prawda...
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Qbasslodz pisze:To podobnie jak z legendami.Kazdy cos doda, kazdy przykoloryzuje
Wraki samochodów przedwojennych pozostawili w 45 roku wycofujący się SS-Mani którymi kierował Erich Von Dem Bach Zalewski. Wozy przewoziły m.in. złoto i tajne dokumenty III Rzeszy z różnych części okupowanej Polski.
Co stało się z tajemniczym ładunkiem do dziś nie wiadomo, prawdopodobnie część została zakopana gdzieś na terenie posesji.
Niestety ostatni żyjący świadek tych wydarzeń, Tadeusz T. zabrał tą tajemnicę ze sobą do grobu. Podobno przez całe życie znajdował się pod stałą obserwacją członków OseSSy mających oko na pozostawioną część skarbów.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Qbasslodz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 66
Rejestracja: 2013-12-01, 11:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Qbasslodz »

Takich rewelacji to nikt chyba nie slyszal.Moze pociag pod Walbrzychem tez prowadzil p.Tabencki???
Awatar użytkownika
szymoniec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 428
Rejestracja: 2007-02-27, 19:28
Lokalizacja: Łękołody

Post autor: szymoniec »

no to jasne. i zakopał go pod domem
fiatoman125p

Post autor: fiatoman125p »

Zablokowany