Ustawienie przegubów

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-02-22, 22:06

Mam pytanie czy ważne jest ustawienie przegubów równobieżnych względem krzyżakowych, czy wystarczy wsadzić je na chybił trafił? W Glince w sumie nic nie znalazłem na ten temat. Chodzi mi o to żeby było jak najmniejsze zużycie i bicie kierownicy.

jawos · Post autor: **jawos** » 2013-02-22, 22:14

na przemian muszą być załużmy że przy skrzyni krzyżak jest ponowo to przy zwrocie na leżąco ma być

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-02-22, 22:26

Jeśli masz dużą Glinkę to tam jest rysunek.

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-02-23, 19:03

Ustawiłem je dzisiaj wg rysunku z Glinki. Ile tam smaru ma być? Oblepiłem cały przegub smarem, ale może trzeba zawalić smarem całą osłonę?

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-02-23, 19:04

Smar sam już się rozprowadzi.

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-02-23, 19:09

michalalex, tam z tego co wiem to ma być smar rozrobiony z olejem lux.

Post autor: **Kozak90** » 2013-02-23, 19:16

Lesiu ma rację ,z olejem będzie na postoju ściekać i smarować. A bez oleju narzuci na oslone i smarowanie marne.

Mateusz · Post autor: **Mateusz** » 2013-02-23, 19:20

Czeka mnie wymiana przegubów (komplet krzyżaków i homokinetycznych) w 104ce. Dlatego przy okazji chciałem się zapytać czy znacie jakiś zabieg zwiększający ich skuteczność, zniwelowanie niedoróbek, etc. Kiedyś czytałem o wygładzeniu rantów w homokinetykach.
W skrócie rzecz ujmując- na co zwrócić uwagę, jak zmontować żeby służyło w miarę bezproblemowo?

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-02-23, 20:04

Czytałem całą recepturę na zrobienie mieszaniny smarnej do przegubów w Glince, ale ze względu na problemy ze zdobyciem niektórych składników kupiłem specjalny smar do przegubów na polmozbytbielsko.pl. Jest on dedykowany do współczesnych przegubów, ale jakieś pokrewieństwo między nimi chyba jest? Teraz jest zimno i smar jest dość gęsty, a jak będzie cieplej może będzie lepszy?
Mam go może jakoś rozbełtać z olejem? Czy wstrzyknąć trochę oleju pod osłonę? Boję się, że jak będzie za rzadki to wyjdzie na szczęki hamulcowe. Mojemu dziadkowi się tak zrobiło w 103 i ledwo wyhamował.

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2013-02-23, 21:03

michalalex, wstrzyknij trochę miksolu pod osłonę i powinno być dobrze.

SZTYC · Post autor: **SZTYC** » 2013-02-24, 15:55

Mateusz pisze:Czeka mnie wymiana przegubów (komplet krzyżaków i homokinetycznych) w 104ce. Dlatego przy okazji chciałem się zapytać czy znacie jakiś zabieg zwiększający ich skuteczność, zniwelowanie niedoróbek, etc. Kiedyś czytałem o wygładzeniu rantów w homokinetykach.
W skrócie rzecz ujmując- na co zwrócić uwagę, jak zmontować żeby służyło w miarę bezproblemowo?

Taki stary syreniarz i o takie rzeczy pyta ????????????
Jak ty czytaleś forum przez te siedem lat ??????
A z jakiego powodu czeka Cię wymiana , robisz to ze wzgledu na przebieg czy ze względu na upływ czasu a może z nudów ????

KIEROWCA · Post autor: **KIEROWCA** » 2013-02-24, 17:11

michalalex pisze:Czytałem całą recepturę na zrobienie mieszaniny smarnej do przegubów w Glince, ale ze względu na problemy ze zdobyciem niektórych składników kupiłem specjalny smar do przegubów na polmozbytbielsko.pl. Jest on dedykowany do współczesnych przegubów, ale jakieś pokrewieństwo między nimi chyba jest? Teraz jest zimno i smar jest dość gęsty, a jak będzie cieplej może będzie lepszy?

====Temat starszy od węgla heheh

Tam przynajmniej raz do roku dajemy tzw. "zastrzyk z Mixolu w kondona"

Tak to się fachowo zwie.

Nieco dokładniejszy opis =====TUTAJ

Pozdro i piweczko

Post autor: **anabol** » 2013-02-24, 17:12

A z jakiego powodu czeka Cię wymiana , robisz to ze wzgledu na przebieg czy ze względu na upływ czasu a może z nudów ????

zapewne na luzy i dość mocne szarpanie

Mateusz · Post autor: **Mateusz** » 2013-02-25, 19:50

SZTYC pisze:
Mateusz pisze:Czeka mnie wymiana przegubów (komplet krzyżaków i homokinetycznych) w 104ce. Dlatego przy okazji chciałem się zapytać czy znacie jakiś zabieg zwiększający ich skuteczność, zniwelowanie niedoróbek, etc. Kiedyś czytałem o wygładzeniu rantów w homokinetykach.
W skrócie rzecz ujmując- na co zwrócić uwagę, jak zmontować żeby służyło w miarę bezproblemowo?
Taki stary syreniarz i o takie rzeczy pyta ????????????
Jak ty czytaleś forum przez te siedem lat ??????
A z jakiego powodu czeka Cię wymiana , robisz to ze wzgledu na przebieg czy ze względu na upływ czasu a może z nudów ????

Wiem jak to złożyć, ale tak mnie jakoś wychowali żeby nie zgrywać najmądrzejszego i umieć słuchać bardziej doświadczonych. Cennych rad nigdy za wiele...

SZTYC · Post autor: **SZTYC** » 2013-02-25, 21:15

Nie ma co się unosić, ja też wszystkiego nie wiem choć grzebię się w tym już siedem lat.
Ale z całym szacunkiem jeszcze nie słyszałem i nie widziałem żeby ktoś wymieniał przeguby i krzyżaki z innego powodu niż pęknięcie więc stąd moje wielkie zdziwienie, ale jak mówię może o czymś nie wiem. Zrobiłem ok. 25 tyś na jednej i parę tyś. na drugiej syrenie rozbierając i składając przy różnych okazjach przeguby nie dlatego że któryś był uszkodzony
/ zawsze się obawiałem tego ale opowieści o pękających przegubach uważam za grubo przesadzone/
tylko przy wymianie łożysk i z moich obserwacji jeżeli chodzi o luz jak pisze kolega wyżej to stwierdzam że wybijają się te płaskie zakończenia półosi i czopa które wchodzą w przegób ale to też nie dzieje się co 1000km. i nawet jak poskładałem wszystko od skrzyni biegów po łożyska nowe to i tak syrena jeździła jak syrena.
Jedyną poprawą jest założenie kulowych przegubów i takie mam teraz w bosto ale kolosalnej poprawy na kierownicy nie czuje, może jeszcze zmiana krzyżaków na kulowe tak jak ma kolega Marcin coś da.
Jeżeli nie mam racji niech mnie ktoś poprawi.