Podłoga - cięzko wymienić??

Marcin105l · Post autor: **Marcin105l** » 2010-03-30, 11:37

Patrząc na moją podłogę obawiam się że potrzebna będzie wymiana.
Czy może ktoś borykał się z wymianą?
Jak znam życie to po wymianie całej płyty mogą być problemy z pasowaniem blach itp.
Ktoś brnął przez ten temat??

PYJTERSON · Post autor: **PYJTERSON** » 2010-03-30, 12:10

poczytaj temat

http://www.syrena.nekla.pl/forum/viewto ... &start=165

pozdrawiam

Marcin105l · Post autor: **Marcin105l** » 2010-03-30, 22:24

Poszukam budy, może się trafi w dobrym stanie i ominie mnie ta przyjemność

SZTYC · Post autor: **SZTYC** » 2010-03-30, 23:09

W mojej bosto podłogi było nie wiele wiec poszedłem do dobrego zakładu dekarskiego i po godzinie miałem zrobioną podłog w częsciach. Blacha 1mm a kształtowniki 1,5mm ocynk.
To tak w ogromnym skrócie.
Następnie nitownica i podłoga gotowa.

maciejowski · Post autor: **maciejowski** » 2010-03-31, 00:27

ty serio z tą podłogą?

jak już, to tych nitów ze trzy razy gęściej i to stalowych.

jerzynka1223 · Post autor: **jerzynka1223** » 2010-03-31, 05:13

no troszke na łatwizne poszłes ale Twoja sprawa wyglada ładnie niekoniecznie praktycznie a powiedz ile taka podłoga z ciekawosci kosztowała,tylko napisz serio

SZTYC · Post autor: **SZTYC** » 2010-03-31, 12:04

ty serio z tą podłogą?

Jak najbardzej serio.

jak już, to tych nitów ze trzy razy gęściej i to stalowych

a co to pancerwagen ?? żeby go tak nitować ??

no troszke na łatwizne poszłes

łatwizna ? w jakim sensie ?? fakt jest inna ale czy to źle?
Zaletami takiej podłogi jest
- cena ok 200-250 zł plus nity

- odporność na korozję / ocynk/
- łatwość w montażu / niepotrzebny migomat/
- dostepnośc / w każdym warsztacie do zrobienia/

Jedynie co jej mozna zarzucić to że ona nieorginalna ale moim zdaniem lepsza taka niż droga kiepskiej jakości orginalna.
a jak bedzie sie sprawować zobaczymy.........

Yanosik · Post autor: **Yanosik** » 2010-03-31, 22:21

Moim zdaniem bajka, ale ja dałbym do pozgrzewania punktowego, byłoby jak w fabryce

Przynajmniej to co się da a resztę na aucie jednak pospawał. Tak jakoś lepiej mi to pasuje niz nity.
Ale mimo wszystko powtarzam - bajka. Nigdy nie zardzewieje.

kombi · Post autor: **kombi** » 2010-03-31, 22:31

kazdy robi jak uwaza

a takie komentarze jak tu wystepuja sa PANOWIE zbyteczne i niepotrzebne
przy remoncie swoich adelajd sam to przeszlem i wiem co pisze

niedlugo nikt z remontujacych nie pokaze zdjec z remontu BO I PO CO [DLA KOMENTARZY]

Magister · Post autor: **Magister** » 2010-03-31, 22:52

Panowie każdy robi jak uważa i jakie ma warunki. Moim zdaniem podłoga super, najlepiej podoba mi się wnęka, zrobiona idealnie

Mateusz · Post autor: **Mateusz** » 2010-03-31, 23:05

Mojej syrenie też sporo brakuje do ideału, ale w życiu bym się nie zdecydował na użycie nitów. Brak przetłoczeń też budzi moje lekkie obawy co do sztywności tej podłogi. A co do sposobu robienia aut polecam lekturę tego wątku:
http://trabantowy.prohost.pl/gs/forum/v ... 18&start=0

Sikor · Post autor: **Sikor** » 2010-04-01, 00:00

Po pierwsze taka podłoga na nitach zrywalnych może Cię nieźle pochlastać, a po drugie ocynk też koroduje! I jeśli siego potem nie zabezpieczy farbą reagującą z tlenkiem cynku, albo nie oczyści z gryszpanu do końća to zeżre jak zwykłą. No chyba, że ją bardzo dokładnie ją zabezpieczyłeś.

SZTYC · Post autor: **SZTYC** » 2010-04-01, 14:35

Macie wszyscy rację / prawie wszyscy / ale nie było moim zamiarem udowadniać niczego poza tym o co chciał wiedzieć pytający a to leciało tak

Podłoga - cięzko wymienić??

więc pokazałem na moim przykładzie że nie jest ciężko a sama technika i użycie materiałów zależy tylko od wymieniajacego bo przecież to samo można zrobić ze zwykłej blachy i spawać punktowo albo jak tam kto chce prawda ?? Można walnąc przetłoczenia i co sobie kto zamarzy ,ale zapewniam że i bez tego podłoga jest równa jak stół pod obciążeniem.
Można też kupić orginał najlepiej z metką by nadać jej orginalności i po prostu wymienić psiocząc przy tym że droga była ta cholera.
Myślę też że juz teraz jest mniej orginalnych podłóg po ludziach niż aut w których te podłogi trzeba będzie wymieniać wiec jest to jakaś alternatywa jak takowych zabraknie
Nie bardzo zrozumiałem ten skrót myślowy

taka podłoga na nitach zrywalnych może Cię nieźle pochlastać

a co do korodowania to sobie myślę że jeżeli na dachu rynny ocynk bez malowania wiszą 20-30 lat to podłoga zakonserwowana w samochodzie używanym 5 razy do roku przeżyje mnie i moje dzieci.

elektryk85 · Post autor: **elektryk85** » 2010-04-01, 19:51

kolega miał dobry pomysł i fajnie mu to wyszło

kazdy ma swoje sposobi i swoje warunki jesli o mnie chodzi to zrobił ja naprawde super

Marcin105l · Post autor: **Marcin105l** » 2010-04-01, 19:52

Z racji że mam podłogę nową(udało mi się kupić jeszcze za czasów jak kosztowały 250zł) to nie będę bawił się w łatanie.
Zacząłem przygotowania do wymiany tj. powspawywałem profile mające na celu usztywnienie budy jak wytnę podłogę.
Wrzucę w przyszłości fotki. Wzoruję się na pracach wykonanych w Syrence Kemi.

[ Dodano: 2010-04-01, 19:58 ]
A odnośnie jakości i sposobów wykonania:
Każdy robi jak umie i jak może. Jak byśmy mieli kasy jak lodu to wstawilibyśmy do blacharza zapłacili z uśmiechem na twarzy i już.