Jakie koszty syreny!

patenty, przeróbki, ulepszenia
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Nie straszcie na wstępie kolegi bo się rozmyśli z remontem Syrenki :D
Moim zdaniem niektóre ceny są tu troche wygórowane. Jeśli sam będziesz robił wiele rzeczy oczywiście taniej Cię to wyjdzie. W moim przypadku składania erki tapicerka (czyli dywaniki, boczki siedzenia) koszt całkowity 500zł jeśli chodzi o blacharke to zrobie sam i podkład a z lakiernikiem zawsze idzie zagadać ja przynajmniej zapłace góra 100zł za malowanie :D
Awatar użytkownika
palmcam
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 346
Rejestracja: 2006-05-30, 22:23
Lokalizacja: Płużnica

Post autor: palmcam »

z każdym idze sei dogadać fakt jeżeli robie syrene na zlecenie to koszt jest ok 10-15 tys w zaleznosci od kompletnosci samochodu,robiac ja dla siebie i samemu jest to koszt maks do 2 tys bo tyle kosztuja materialy i czas ktory poswieci lakiernik
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

najdrozsze zdecydowanie lakierowanie, lepiejh wiecej wydac na auto niz potem na remont. jesli sie trafi egzemplarz za 3ke ( bo za tysiac raczej bym nie liczyl na cos sensownego) w dobrym stanie to brac. ja wiecej za lakier dalem i przygotowanie ;) silnik da sie zrobic za 400. wlasnie to przerabiam ale skladanie samodzielne ;)
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Samodzielna praca przy obudowie skraca wydatki :helm
Awatar użytkownika
Cendra
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 31
Rejestracja: 2008-12-03, 10:37
Lokalizacja: Ciechanów / Warszawa

Post autor: Cendra »

marcin459 pisze:Samodzielna praca przy obudowie skraca wydatki :helm
Brzmi jak slogan z jakiegoś plakatu za czasów PRL.
Śledzę z uwagą ten wątek i mam nadzieję, że kiedyś ja opiszę swoje wydatki... :majk
Skoda Citigo 1.0 + LPG '12
Renault Scenic II 1.9 dCi '04
FSO 125p 1.5C + LPG '83
FSO Syrena 104 '71/72
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Najtrudniej zacząć - później jak masz kasę to kupujesz części itp. a jak masz inne wydatki to praca własna - przecież nikt cię nie będzie gonił nie?
Karol
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 556
Rejestracja: 2005-08-20, 23:57
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Karol »

Kiedyś zasłyszałem opinię, że zabytkowy samochód kosztuje tak, żę cena zakupu auta to około 10 % tego, co trzeba w niego włożyć.
JA natomiast powiem Wam, że kupiłem auto, które było mechanicznie w idealnym stanie. Silnik, układ kierowniczy, hamulcowy jest bez większych zastrzeżeń. Należało przeprowadzić kompleksowy remont blacharsko lakierniczy. Co prawda mam pewne znajmości więc udao mi się pożyczyć migomat i blachy sobie pospawałem samdzielnie. Może nie wyszło to zbyt rewelacyjnie, ale kupy się trzyma i się nie rozpadnie. Po wyszpachlowaniu będzie ok. Jeśli chodzi o lakierowanie to liczę również jedynie koszty materiałów. Tapicerka? - fotele zazwyczaj są ok, podsufitka - 100 zł? Do tego boczki, które można właściwie wykonać samodzielnie... Myślę, że mój remont zamknie się w kwocie dobrze poniżej 5 000 zł i owszem - wiele osób będzie mogło mi zarzucić, że zrobiony jest zbyt szybko, niedbale, czy wręcz"na odwal", bo nie będize wyglądać tak jakby 35 lat temu opuściło FSM. ... Auto będzie jednak prezentowało się ładnie, będzie dawać mi satysfakcję, dowiezie tam, gdzie będę chciał, a przy tym nie wypróżni mi konta, które potrzebne jest na bardziej przyziemne, acz ważniejsze sprawy.
Oczywiście jeżeli planuje się kompleksową odbudowę (ja celowo użyłem słowa "remont") nalezy się liczyć z kosztami... ciężko powiedizeć jakimi....Jeżeli mieszkamy w bloku, nie mamy własnego garażu, nigdy nie mieliśmy do czynienia ze starymi samochodami, nie trzymaliśmy szlifierki kątowej w rękach, nie mamy odpowiednich znajomych to koszty nas przerosną. Do tego należy dodać spawacza, lakiernika (co z tego, że to syrena - stawka jest jak za normalny samochód), chromowanie jest bardzo drogie, tapicer (myślę, że kompleksowa wymiana wszystkiego to około 1000 zł). Aha... do tego mechanika - silnik, nowy układ hamulcowy, kierowniczy, zawieszenie, opony... ja wybrałem opcję tańszą, bo i tak będę miał syrenę, która będzie mnie cieszyć i nie zbankrutuję przez nią. A jeśli zrobie nią rocznie 2-3 000 km to będzie wszytko, co daje kilka wycieczek w ciągu roku.
Tak czy inaczej - jeżeli masz gdize 3mać syreną to warto - nie musisz przecież od razu wyłożyć pięciocyfrowej kwoty, a robić to przez 2-3 lata miesięcznie inwestując 300-400 zł.
Awatar użytkownika
italianboy
-#Junior
-#Junior
Posty: 146
Rejestracja: 2008-01-08, 13:53
Lokalizacja: Łódź/Rzym

Post autor: italianboy »

nawet mnie nie straszcie takimi kwotami 10 tys ;o moja wyglada koszmarnie ale mysle ze bedzie dobrze, pozdrawiam Marco Amati
Syrena 105 -1978 -jest
Syrena 105L -1980 -jest
Fiat 127 MK1 -1974 -był
Fiat Tipo 1,4ie -1992 -był
Lancia Kappa 2,4JTD -1999 -jest
Lancia Delta 1,8 ie -1994 -jest
Fiat Ritmo 1,7 D -1985 -jest
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Nikt Cie tu nie straszy kolego ale takie są realia. Jeśli chcesz mieć dobrze zrobioną Syrenkę to niestety takie kwoty są. Ja prawdę mówiąc jeszcze nie zacząłem remontu a prawie 5tyś już mam na boku.
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

w ostatnim miesiacy wydalem 1000 na zwykle [bip] typu kable, jakies drobnostki, zaworek w bloku, i takie tam.... za to porzadnie zrobiony silnik wyszedl mi ponizej 700 zl co mnie cieszy, zobaczymy jak pochodzi na komplecie chromowanych pierscieni.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
ODPOWIEDZ