SYRENA 104 z 1966r
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
fakt sory Dawid bo przeczytałem od kolektorze ssącym a spojrzałem na fotę wydechowego , a w moim wieku już niewiele rozumu zostaje człowiekowi i zasugerowałem sie fotografią , jeśli chodzi o malowanie bezbarwnym kolektora ssącego tym bardziej na aluminium to sie nie sprawdzi bo jak dostanie benzyny to wszystko zacznie sie rozpływać , chyba ze jak robisz ja na eksponat muzealny to proponował bym aby nigdy jej nie odpalać i nie jeździć to wtedy lakier wytrzyma długo , jeśli chodzi o malowanie kolektora wydechowego , to są 2 rodzaje srebrzanek , jedna jest z efektem metalicznym i ja trzeba malować co najmniej 3-4 warstwy , druga jest taka siwa i wystarczy raz pomalować , ale fakt test taki że każda jedna srebrzanka jeśli się jeździ syrena i robi trasy to po roku sie wypala i efekt jest średni , jeśli chodzi o cynkowanie kolektora to jeśli ocynkujemy galwanicznie to faktycznie może sie wypalić tak jak i srebrzanka , ale jeśli damy go do cynowania ogniowego , to nie powinno być problemów , a koszt cynkowania takiego kolektora nie powinien przekroczyć 30zł
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Owszem wał kierownicy ma 23mm, a otwór w obudowie 29,7-8mm. Jeszcze simeringu nie montowałem, ale z wstępnych pomiarów w obudowę powinno się go bez większych problemów wbić. Natomiast na wałek kolumny nachodzi ciasno ale dość ładnie. Pytanie tylko co będzie po pewnym czasie pracy? Z drugiej strony patrząc jest to miejsce gdzie olej nie jest ciągle więc jest szansa, że nawet jak coś będzie nie do końca OK to i tak nie będzie wycieku.
Przy okazji pytanie. W jakim kolorze powinna być przekładnia kierownicza we wczesnej 104? Z moich obserwacji wynika, że wczesna 104 do 1969r powinna mieć kolumnę i przekładnię kierowniczą w kolorze nadwozia. Takie mam przypuszczenia po ogladniu przekładni z mojej syreny, zdjęć syreny 104 jednego z kolegów z forum i ostatnio trafiłem na olx na złom dziwnej 104 gdzie kolumna też była w kolorze nadwozia.
Oraz czy kolumna była w fabryce malowana w stanie złożonym czy oddzielnie poszczególne elementy?
Przy okazji pytanie. W jakim kolorze powinna być przekładnia kierownicza we wczesnej 104? Z moich obserwacji wynika, że wczesna 104 do 1969r powinna mieć kolumnę i przekładnię kierowniczą w kolorze nadwozia. Takie mam przypuszczenia po ogladniu przekładni z mojej syreny, zdjęć syreny 104 jednego z kolegów z forum i ostatnio trafiłem na olx na złom dziwnej 104 gdzie kolumna też była w kolorze nadwozia.
Oraz czy kolumna była w fabryce malowana w stanie złożonym czy oddzielnie poszczególne elementy?
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Do modelu 103 kolumna, daszek nad licznik i drążek zmiany biegów bywały w kolorze karoserii. Kierownica kremowa. Później wszystko czarne chociaż zdarzały się też kierownice w odcieniu granatowym.
Sama przekładnia czarna lub jako część zamienna w żółtawym podkładzie. Syreny które dotrwały do naszych czasów na przestrzeni lat przechodziły już po kilka nie zawsze profesjonalnych napraw blacharsko-lakierniczych u pana Mietka w stodole dlatego nie sugerowałbym się że ktoś sobie prysnął nie pod kolor.
Swego czasu ludzie malowali pod kolor także środki kołpaków, klaksony w kierownicy a bazy PKS i POM-y tworzyły holowniki z uciętych Jelczy ogórków w kolorystyce dowolnej...
Pozdrawiam
Sama przekładnia czarna lub jako część zamienna w żółtawym podkładzie. Syreny które dotrwały do naszych czasów na przestrzeni lat przechodziły już po kilka nie zawsze profesjonalnych napraw blacharsko-lakierniczych u pana Mietka w stodole dlatego nie sugerowałbym się że ktoś sobie prysnął nie pod kolor.
Swego czasu ludzie malowali pod kolor także środki kołpaków, klaksony w kierownicy a bazy PKS i POM-y tworzyły holowniki z uciętych Jelczy ogórków w kolorystyce dowolnej...
Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- pietrekder
- -#Youngtimer
- Posty: 1106
- Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
- Lokalizacja: Chrzanów
A ja tak się zastanawiam, bo widzę że remont jest przeprowadzany niesamowicie starannie, Dawid, piszesz że np drażni Cię że coś ma niewłaściwe logo FSM/FSO - ale przeguby z golfa władowałeś No ja tego nie rozumiem
Katalog części Syrena 105: https://www.dropbox.com/s/2ajw4ffagxqss ... 5.zip?dl=0
Schemat elektryczny 105/105L: https://www.dropbox.com/s/qa2cvfo25u3lj ... 0.PDF?dl=0
Schemat elektryczny 105/105L: https://www.dropbox.com/s/qa2cvfo25u3lj ... 0.PDF?dl=0
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Słuszne spostrzeżenie "pietrekder". W zasadzie nie wiem jak logicznie to wytłumaczyć. Może tylko tak, że przeguby od golfa chciałem mieć ze względu na ich bezawaryjność i bezobsłógowość a nie ze względu na wygląd. Z kołem skrzyni biegów sprawa jest o tyle prostsza, że drażni to tylko mnie no i może niektórych czytających ten tema.
[ Dodano: 2015-06-23, 20:06 ]
Efekt wczorajszych i dzisiejszych prac.
Dorobione własnoręcznie uszczelki. Niestety prawdopodobnie te cztery będą do wymiany. Po zalaniu olejem przekładni wszystko się wyjaśni. Przy skręcaniu nie ładnie zostały wypchnięte na zewnątrz.
Łożysko podporowe kolumny kierowniczej. Sporo ludzi uważających się za syreniarzy o nim zapomina a część nawet nie wie o jego istnieniu.
W moim przypadku po demontażu okazało się, że smaru brak i gdzieś podziały się 4 kulki.
Przekładnia w strzępach. Pomalowana CORIZON-em. We wnętrzu prawdopodobnie od 1966r nie było tak czysto.
Przekładnia poskładana. Rura kolumny przetarta papierem w celu wygładzenia powierzchni. Czeka na podkład.
Tu już w podkładzie.
[ Dodano: 2015-06-23, 20:06 ]
Efekt wczorajszych i dzisiejszych prac.
Dorobione własnoręcznie uszczelki. Niestety prawdopodobnie te cztery będą do wymiany. Po zalaniu olejem przekładni wszystko się wyjaśni. Przy skręcaniu nie ładnie zostały wypchnięte na zewnątrz.
Łożysko podporowe kolumny kierowniczej. Sporo ludzi uważających się za syreniarzy o nim zapomina a część nawet nie wie o jego istnieniu.
W moim przypadku po demontażu okazało się, że smaru brak i gdzieś podziały się 4 kulki.
Przekładnia w strzępach. Pomalowana CORIZON-em. We wnętrzu prawdopodobnie od 1966r nie było tak czysto.
Przekładnia poskładana. Rura kolumny przetarta papierem w celu wygładzenia powierzchni. Czeka na podkład.
Tu już w podkładzie.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Działam choć jak to zwykle bywa miliony spraw teoretycznie ważniejszych od syrenki.
Obecnie trochę przytrzymały mnie kraniki i kolumna kierownicza.
W temacie kraników (W moim przypadku dwóch. Jeden na bloku - tego nie powinno być w moim aucie, drugi na pompie wody przy prądnicy - tylko ten powinien być w konkretnie moim egzemplarzu) to coraz bliżej jestem zakupu nowych bo starych nie mogę dotrzeć, żeby nie ciekły. Ponieważ syrenkę chcę zalać płynem chłodniczym a nie jak w PRL-u wodą chciał bym żeby jednak został w układnie a nie wyciekał gdzieś na ziemię lub garaż.
W temacie przekładni już miałem ją poskładaną i polakierowaną podkładem. Zalałem ją olejem w celu sprawdzenia szczelności. A tu zonk okazało się, że nie trzyma uszczelnienie "uszczelka gumowa rurki przewodu sygnału" (w katalogu T34 strona 106 część nr 11). Tu małe opóźnienie bo przy okazji czekałem na grubszy klingeryt na dorobienie uszczelki pokrywy i na gumę olejoodporną. Dziś udało mi się ponownie poskładać przekładnię i zalać znowu olejem. Jednak mam obawy, że mimo iż w/w uszczelka trzyma to wyciek pojawił się na rurce przewodów klaksonu.
[ Dodano: 2015-07-17, 20:20 ]
No i niestety na 90% jest wyciek na rurce przewodów klaksonu. Ona jest na stałe przymocowana do dolnej pokrywy. Jakie macie propozycje jej uszczelnienia?
Tak jak myślę to chyba najlepszą było by rozgrzanie w miejscu styku palnikiem i wpuszczenie cyny. Fachowo ta metoda zwie się chyba lutowanie na twardo.
A co za tym idzie znowu trzeba będzie rozkręcić, znowu dociąć uszczelki a więc i kolejny przestój. czas ucieka a wymiernych postępów prac nie widać.
Obecnie trochę przytrzymały mnie kraniki i kolumna kierownicza.
W temacie kraników (W moim przypadku dwóch. Jeden na bloku - tego nie powinno być w moim aucie, drugi na pompie wody przy prądnicy - tylko ten powinien być w konkretnie moim egzemplarzu) to coraz bliżej jestem zakupu nowych bo starych nie mogę dotrzeć, żeby nie ciekły. Ponieważ syrenkę chcę zalać płynem chłodniczym a nie jak w PRL-u wodą chciał bym żeby jednak został w układnie a nie wyciekał gdzieś na ziemię lub garaż.
W temacie przekładni już miałem ją poskładaną i polakierowaną podkładem. Zalałem ją olejem w celu sprawdzenia szczelności. A tu zonk okazało się, że nie trzyma uszczelnienie "uszczelka gumowa rurki przewodu sygnału" (w katalogu T34 strona 106 część nr 11). Tu małe opóźnienie bo przy okazji czekałem na grubszy klingeryt na dorobienie uszczelki pokrywy i na gumę olejoodporną. Dziś udało mi się ponownie poskładać przekładnię i zalać znowu olejem. Jednak mam obawy, że mimo iż w/w uszczelka trzyma to wyciek pojawił się na rurce przewodów klaksonu.
[ Dodano: 2015-07-17, 20:20 ]
No i niestety na 90% jest wyciek na rurce przewodów klaksonu. Ona jest na stałe przymocowana do dolnej pokrywy. Jakie macie propozycje jej uszczelnienia?
Tak jak myślę to chyba najlepszą było by rozgrzanie w miejscu styku palnikiem i wpuszczenie cyny. Fachowo ta metoda zwie się chyba lutowanie na twardo.
A co za tym idzie znowu trzeba będzie rozkręcić, znowu dociąć uszczelki a więc i kolejny przestój. czas ucieka a wymiernych postępów prac nie widać.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- pietrekder
- -#Youngtimer
- Posty: 1106
- Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
- Lokalizacja: Chrzanów
A możesz jakieś zdjęcie zarzucić, jak to tam dokładnie wygląda, jakie to ma wymiary, ile tam jest miejsca.
Katalog części Syrena 105: https://www.dropbox.com/s/2ajw4ffagxqss ... 5.zip?dl=0
Schemat elektryczny 105/105L: https://www.dropbox.com/s/qa2cvfo25u3lj ... 0.PDF?dl=0
Schemat elektryczny 105/105L: https://www.dropbox.com/s/qa2cvfo25u3lj ... 0.PDF?dl=0
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Mówimy o elemencie zaznaczonym żółtym wielokątem. Natomiast wyciek jest w miejscu zaznaczonym zielonym kołem. Wyciek przez środek został opanowany. Teraz mam sączenie w miejscu połączenia rurki z pokrywką.
Od wewnętrznej (mam tu na myśli od środka przekładni) strony na tej pokrywce opiera się sprężyna o średnicy około 2cm. Zgodnie z katalogiem części zamiennych T34, s106.
Od wewnętrznej (mam tu na myśli od środka przekładni) strony na tej pokrywce opiera się sprężyna o średnicy około 2cm. Zgodnie z katalogiem części zamiennych T34, s106.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r