Ogłoszenia - perełki.

Wszystko to co nie pasuje do pozostałych działów
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
elektryk85
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 569
Rejestracja: 2009-08-26, 22:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: elektryk85 »

Syrena 105 1975
Syrena Bosto 1979 w remoncie
Komar MR 232
WSK 125 M06 1961
Fiat 126p 1983
Wartburg 1000 1965
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Będzie drogo
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

Szkoda, że to nie komplet. Może się okazać, że nie wszystko do siebie pasuje :) a jaka cena, ja obstawiam 3kpln ;]
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
eLkowicz
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 215
Rejestracja: 2013-06-26, 21:16
Lokalizacja: Podkarpackie

Post autor: eLkowicz »

Juz 3.5... Myślę, że 5 tysięcy lekko pęknie. Samo oblachowanie jest warte ponad 2 tys.
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Z drugiej strony i tak trzeba będzie nawalić szpachli żeby to popasować.... Kto robił Sarne to wie. Więc W sumie mało będzie się różniła od zwykłej - używanej,wypiaskowanej karoserii.

I dawać 5 tysiaków za to.......Hmmmmm Ramę musisz dokupić i tak zarejestrowaną... Używana rama z używanym motorem i buda nowa....Tego nie będzie widać. A biorąc pod uwagę ,ze to może być odrzut z produkcji to może być mega ciekawie jak się okaże ,że buda kątów nie trzyma!!!!!!!!

:fire
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Awatar użytkownika
Supermen
-#Junior
-#Junior
Posty: 173
Rejestracja: 2007-11-15, 08:15
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: Supermen »

Awatar użytkownika
DarioRec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 617
Rejestracja: 2011-03-04, 19:46
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: DarioRec »

Czerwona minia podwozia, walnięta z pędzla, zabija oryginał :npowiem
Jedna nieścisłość, profil PCV wciskany w górną część uszczelki tylnej szyby (od wewnątrz) miał za zadanie trzymać opadającą podsufitkę w FL'ach, co on robi w tym modelu, skoro podsufitka jest klejona do poszycia dachu?
Cały zamek pokrywy silnika nie powinien być "w chromie"?
:Wzrastająca z każdym rokiem liczba samochodów Syrena,...., wymaga przeprowadzenia fachowych zabiegów gwarantujących prawidłowe funkcjonowanie pojazdu"

mgr inż. Zdzisław Glinka
Warszawa, kwiecień 1976 r.
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

Przynajmniej uczciwie napisał, że np. śruby felg były cynkowane (zresztą to nawet na zdjęciach widać). Cena jednak nie do przyjęcia, nawet za Syrenę 100.[/list]
Syrena 104, Syrena Bosto
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

DarioRec, Kolejna nieścisłość ,zamek drzwi powinien być biały a nie czarny. No ale białych już się nie kupi, więc jest czarny :> . Folie na fotele nie były takie . To są współczesne. Ktoś znalazł sposób na biznes.

Dla potencjalnego kupca wyłania się obraz znalezienia takiego stanu w szopie suchej pod kołderką. No niestety....Juz kiedyś był taki z 77r (ten za miliony i miliardy) ,ten sam sprzedawca i te same niescisłości.... Dobrze ,ze ten zarejestrowany jest, bo tamten był bez papierów....eee to znaczy nigdy nie zarejestrowany :devil3 he he
Awatar użytkownika
DarioRec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 617
Rejestracja: 2011-03-04, 19:46
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: DarioRec »

Silnik 600cc ma inne oblachowanie (mocowanie cięgna gazu, puszka filtra powietrza) i kwadratową głowicę :zdziwko
Ale ładny jest :ok3

A oryginalna tabliczka znamionowa, tu z roku 1976, wygląda tak (liniowośc bicia znaków):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
:Wzrastająca z każdym rokiem liczba samochodów Syrena,...., wymaga przeprowadzenia fachowych zabiegów gwarantujących prawidłowe funkcjonowanie pojazdu"

mgr inż. Zdzisław Glinka
Warszawa, kwiecień 1976 r.
jakosek
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 81
Rejestracja: 2012-02-28, 21:12
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: jakosek »

Prądnica z pompą. Rzadko takie widuję, może ktoś potrzebuje

http://olx.pl/oferta/syrena-syrenka-104-105-CID5-ID9ks5b.html#847d7c05b9
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

coś czuję ze będzie za rok kolejny ;)
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

To nie żadna tam perełka ale bujda na resorach!!!
Za taką kasę to Maluchy nie wychodziły NOWE z fabryki ===a w latach 70 samochody nie były tanie, np. za Syrenę należało zapłacić równowartość dzisiejszych 60.000 zł.
Kredyty, przedpłaty, oszczędności całego życia.

Nie powiem czy był remontowany, a nawet jeśli był to baza musiała być wyśmienita. Jestem ciekaw historii tego egzemplarza, ciekawe jaką wersję jest w stanie przedstawić właściciel?

Przecież to raczej wątpliwe, żeby ktoś kupił nowego Malucha i przez 40 lat "pod kocem trzymał" aż nabierze wartości. Z drugiej strony o ile dobrze się orientuję były też takie swego rodzaju wozy "demonstracyjne" i przekroje maluchów na politechnikach czy w ośrodkach LOK.
Kiedyś na Alle byłą wystawiona Syrena z jednostki wojskowej.

Poza tym czysto teoretycznie mogła się zdarzyć tego typu sytuacja ==ale to przypadek jeden na milion, że ktoś kupił Malucha, niedługo później nastąpiło zejście śmiertelne a samochód został zabunkrowany u rodziny. Czasy były niepewne, każdy samochód stanowił lokatę kapitału ==i przydział kartek na wachę...

Tylko, że to nie jest oryginalna 40 letnia patyna z unoszącym się w środku zapachem peerelowskiego garażu tylko przesadna restauracja w stylu amerykańskim.
Nawet resorak stojący przez 30 lat w domu na półce po prostu się starzeje i widać że nie jest nowy.

Bardzo ładny egzemplarz ==chylę czoła, aczkolwiek ne wart swojej ceny.

Tyle ode mnie.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
abc

Post autor: abc »

Chcecie poznać krótką (niczym dystans pokonany przez auto) historię tego pojazdu?

Fiacika kupił dla żony pewien Pan pod koniec 1974 roku. Była ona świeżym kierowcą (co potwierdzają duże nalepki na szybach).
Po paru jazdach uszkodziła malcowi prawy przedni błotnik. Zdenerwowany mąż zabrał auto i wstawił je do pomieszczenia gospodarczego(małej stodoły wybetonowanej z sianem), a po kilku latach zmarł.

Para nie miała dzieci. O aucie wiedziało nie wiele osób, dlatego też dotrwał w nienaruszonym stanie do dziś. Po śmierci ów Pani auto trafiło do spadkobierców którzy mieli plan go rozsprzedać na części bo jak stwierdzili same znaczki były warte 500zł…
ODPOWIEDZ