Chce kupic Syrene bez OC i nie chce placic OC
Chce kupic Syrene bez OC i nie chce placic OC
Witam wszystkich. Zastanawiam sie nad kupnem syrenki o ktorej wczesniej wspominalem na forum..Nikt jej nie chce a juz decyzja zapadla ze wlascicle kupuje nowe auto i Bostonka moze pojechac z suchego garazu prosto na zlom:( Tak pomyslalem ze moze ja uratuje ale jak narazie nie chce z nia nic robic i chcialbym ja wstawic na kilka lat do garazu bo obecnie mam 105 i 104 w planach..Teraz zastanawiam sie jak to zrobic aby nie miec problemu z funduszem gwarancyjnym.Co bedzie jesli ja kupie oskarbuje i postawie bez dalszych krokow..Wszyscy pisza ze trzeba wykupic oc w dniu zakupu ale ja nie chce jej oplacac i robic zbedne koszta...
pozdrawiam...
pozdrawiam...
Lub kupić na razie bez umowy, jak ją zrobisz sporządzisz umowę itd.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
Re: Chce kupic Syrene bez OC i nie chce placic OC
Mirecky pisze:Witam wszystkich. Zastanawiam sie nad kupnem syrenki o ktorej wczesniej wspominalem na forum..Nikt jej nie chce a juz decyzja zapadla ze wlascicle kupuje nowe auto i Bostonka moze pojechac z suchego garazu prosto na zlom:( Tak pomyslalem ze moze ja uratuje ale jak narazie nie chce z nia nic robic i chcialbym ja wstawic na kilka lat do garazu bo obecnie mam 105 i 104 w planach..Teraz zastanawiam sie jak to zrobic aby nie miec problemu z funduszem gwarancyjnym.Co bedzie jesli ja kupie oskarbuje i postawie bez dalszych krokow..Wszyscy pisza ze trzeba wykupic oc w dniu zakupu ale ja nie chce jej oplacac i robic zbedne koszta...
pozdrawiam...
jeśli niema oc (niema ciąglości ) i nie wiadomo kiedy ostatnio było opłacone i poprzedni właściel nie płacił od klikunastu lat to po prostu piszesz umowę , podbijasz w skarbówce i nic więcej nie robisz , a później jak będziesz chciał ja zarejestrować to idziesz do ubezpieczalni i mówisz że oc nie było opłacane od kilku nastu lat i nie wiadomo w jakiej firmie było przedtem , i oni wpisują w rejestr , w rubryce "poprzedni ubezpieczyciel " - brak i opłacasz z dniem przyjeścia do ubezpieczalni i nic , ci nie zrobią , bo fundusz gwarancyjny , niema danych o tym , jaka przerwa była w ubezpieczeniu i nie może tego w żaden sposób sprawdzić praktykowałem to już jakiś czas temu w 2 ubezpieczalniach , i do tej pory mi nic nie przyszło z funduszu
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Na pewno ją ratuj!!!!!!!! Żeby nie kombinować to tak jak ktoś wcześniej pisał zrób opinię rzeczoznawcy. To powinno Cię kosztować nie więcej jak 300 zł, a masz problem z głowy raz na zawsze. Jak chcesz zaoszczędzić to obdzwoń wszystkich rzeczoznawców i się z nimi ostro targuj, jest kryzys i oni też muszą szukać zarobku.
Jak Syrena nie będzie kosztowała więcej niż 1000 zł to nie musisz iść do urzędu skarbowego. Warto napisać w umowie 900 zł i się nie uganiać, zwłaszcza że póki co nikt w przypadku Syreny nie będzie tego kwestionował.
Aha, kara za brak OC nie od razu wynosi 3000 zł, ale dopiero po 14 dniach. Czyli jak masz np. kilka dni poślizgu to będzie to 100, 200, 300 zł. Jest to dokładnie określone, więc jak ją kupisz i np. rzeczoznawca nie dojedzie w umówionym dniu, nie musisz się spinać, że od razu przywalą karę w pełnej wysokości. Ale najlepiej to umów rzeczoznawcę jeszcze u poprzedniego właściciela. On zrobi co ma zrobić i w tym samym czasie spiszecie umowę.
A w ogóle to jak pisze syrena104bili to żeby dostać tą karę za Syrenę to trzeba mieć wyjątkowego pecha. Żeby wyczaić, że jakaś Syrena nie ma OC urzędasy muszą się grzebać w jakiś zakurzonych papierzyskach, a oni lubią przecież komfortowo przy kawce i przed komputerem wyszukiwać kierowców, którzy nie płacą.
Jak Syrena nie będzie kosztowała więcej niż 1000 zł to nie musisz iść do urzędu skarbowego. Warto napisać w umowie 900 zł i się nie uganiać, zwłaszcza że póki co nikt w przypadku Syreny nie będzie tego kwestionował.
Aha, kara za brak OC nie od razu wynosi 3000 zł, ale dopiero po 14 dniach. Czyli jak masz np. kilka dni poślizgu to będzie to 100, 200, 300 zł. Jest to dokładnie określone, więc jak ją kupisz i np. rzeczoznawca nie dojedzie w umówionym dniu, nie musisz się spinać, że od razu przywalą karę w pełnej wysokości. Ale najlepiej to umów rzeczoznawcę jeszcze u poprzedniego właściciela. On zrobi co ma zrobić i w tym samym czasie spiszecie umowę.
A w ogóle to jak pisze syrena104bili to żeby dostać tą karę za Syrenę to trzeba mieć wyjątkowego pecha. Żeby wyczaić, że jakaś Syrena nie ma OC urzędasy muszą się grzebać w jakiś zakurzonych papierzyskach, a oni lubią przecież komfortowo przy kawce i przed komputerem wyszukiwać kierowców, którzy nie płacą.
Syrena 104, Syrena Bosto
A nie prościej zapisac się do PZM i płacić w PZU 70zł OC i mieć święty spokój???
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 58
- Rejestracja: 2011-10-28, 10:37
- Lokalizacja: Sochaczew