Problem z silnikiem

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

marcin459, a po jakim czasie u Ciebie się ułożyły. Ja zrobiłem dopiero ok 100km. Zastanawiałem się nad zalaniem trochę miksolu nad tłok ale z drugiej strony zarzuci mi wtedy świece.
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Jak długo to Ci nie powiem bo nie pamiętam. Ale pewnie musisz jeszcze przejechać z 200km tak myślę.
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

Powalczyłem dziś trochę z ustawieniem poziomu paliwa w komorze pływakowej i udało mi się dogiąć tak języczek przy pływaku że paliwo pokrywa pływak na ok 1-2mm. Mam tylko pytanie czy jak sprawdzacie tą wartość to czy mierzycie od języczka w miejscu najwyższego miejsca pływaka czy podnoście ten języczek i wówczas dokonujcie pomiaru do lustra paliwa. Ja mierzyłem gdy podniosłem języczek i wówczas zatapiałem pływak.
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Odkręcasz dwie śruby od pokrywy i trzymasz palcem pokrywe, druga osoba odpala Syrenę na chwile, jak zgaśnie zdejmujesz pokrywę i wsadzasz palucha naciskając pływak i paliwo ma być 1mm do 2mm na samym pływakiem.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Lesiu--bez przesady----naciskasz na języczek, on zatapia pływak----i patrzysz czy pływak jest pokryty paliwem. Absolutnie nie podnosisz jezyczka żeby mierzyć super precyzyjnie !
Idzie o to , żeby pływak był pokryty paliwem , no tak wyraźnie. Może to być 1,5 lub nawet 3 mm. Cały pływak pokryty.
Po prostu zauważono, że w Syrenie--jeśli pływak od góry nie jest pokryty paliwem po jego zatopieniu, to silnik chodzi do dupy. Natomiast jeśli jest bardzo mocno pokryty i dużo--to chodzi dobrze ale za dużo pali.
Wiec mówimy że około 1---2 milimetry, ale to są milimetry literackie a nie suwmiarkowe.

Zawsze w nowym gaźniku i po czyszczeniu go, sprawdzamy czy dysza paliwa biegu jałowego (klucz 8) nie jest przytkana ! Zwykle jest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Drucik, dmuchanie.
Potem dolną śrubę (ze sprężynką) odkręcamy na około 2 obroty (od 1,5 do 2,5 ).
Teraz odpalamy i staramy się wkręcić lub wykręcić trochę śrubę uchylenia przepustnicy --u góry ze sprężynką---- tak aby silnik nie gasł na biegu jałowym.
I już mna być dobrze.
Jeśli jest źle to do huty i kupić inny pojazd.
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

I jak silnik sprawdzony z ładowaniem?
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

marcin459, silnik sprawdzony. Przejechał wczoraj tak ze 140km i wszystko działa. Troszkę jeszcze szumi. Nie wiem ile jeszcze spala paliwa ale chyba nie najgorzej bo zalazłem 25 litrów i po przejechaniu 140km zostało mi jeszcze trochę mniej niż pół baku (o ile można wierzyć we wskazania poziomu paliwa). Śrubę od dołu gaźnika musiałem trochę wykręcić tak że teraz jest wykręcona na dwa obroty bo była mułowata i nie chciał jechać. Ogólnie jestem zadowolony bo nowy licznik nie oszukuje w ilości km i prędkości no i najważniejsze wskazówka startuje od zera (nie zawiesza się). Ładowanie też było ale dokładnie ile teraz ładuje to zobaczę w tygodniu bo muszę jeszcze trochę drobnych regulacji wykonać i gaźnik lekko uszczelnić bo cały jest mokry.
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Szerokości :ok3
Awatar użytkownika
syrena104bili
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2021
Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
Lokalizacja: Pionki

Post autor: syrena104bili »

Lesiu pisze:grzegorz7713, no to zostaje tylko zazdrościć. Na poprzednim silniku miałem spalanie 20l/100km więc teraz nie jest źle :D
Powracając do sprawy gaźnika to ma jakieś to znaczenie czy pływak jest metalowy czy plastykowy.



mi ostanio wyszło spalanie około 45l/100km bo wlałem za 40zł około 7 l i zrobiłem 15 km , dla tego też jak zmieniałem sprzęgło to zmieniłem silnik przy okazji :devil3 a oto moja robota http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 941#141941 i więcej w tym temacie
Awatar użytkownika
piotrek104
-#Junior
-#Junior
Posty: 193
Rejestracja: 2008-06-05, 21:23
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: piotrek104 »

panowie a czego przyczyna jest to ze jak po nocy wchodzę do garażu to w gaźniku tzn gardzieli gaźnika jest dużo paliwa i to na tyle dużo ze wlewa się do silnika.kiedyś straciłem ze 2litry paliwa przez noc.miałem szklana pompkę zmieniłem na ta zwykła, zawór iglicowy zmieniłem z innego gaźnika, pływak tez pomóżcie bo to drogo wychodzi!! T_T
rampampampam.........

104 72r
125p 89r
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

No, dziś po wielu naprawach wyjechałem na drogi syreną. Została kosmetyka i kilka drobnych spraw....
No ale i ja przyłączę się do tego tematu....

Powiedzcie mi.. odnoszę wrażenie, że ten mój nowy silnik (który jest na dotarciu) jakby trochę topornie chodzi. Hamulce nie blokują.. jak z górki zjeżdżałem to na luzie bardzo gładko sobie zjeżdża bez zahamowań..
Jechałem max 90 i powiem szczerze,że nie dało rady więcej ( oczywiście nie katowałem go non stop). Temperatura między 80 a 100 - po środku tak... nie wiem..
Jak jeździłem wcześniej na 'nieco zjeżdżonych' już silnikach to przy 90 jak depnąłem gazu do końca to ciągnęła nawet nieraz do 135... a teraz jak jadę te 90 i depnę to tylko żłopie więcej paliwa a nie idzie..

Czy każdy silnik na dotarciu tak ma?? Czy jak swój docieraliście to też były takie objawy..? Czy poprostu silnik ma się 'rozjeździć'?? o_O

Czy może zajrzeć jeszcze w zapłon...? 8)
Tak to po odpaleniu cyka jak złoto, nic nie strzela nie kicha :)
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Pewnie zawór iglicowy nadal nie trzyma ale jest na to rada. Montujesz pomiędzy zbiornikiem a pompką paliwa taki oto zaworek
http://allegro.pl/151-elektrozawor-zawo ... 29983.html

Podpinasz go pod zapłon i masz spokój. Działa on tak: jak włączasz zapłon to on dopiero otwiera paliwo. Jak zapłon wyłączasz - dopływ paliwa zamyka. Dodatkowo ten akurat ma możliwość ręcznego zamknięcia paliwa np na zimę.
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

Kozichwost, pomysl bardzo dobry,sam tak mam, te zawory nawet jak nowe to trzymaja jak chca.. do tego moze przepuszczac pompa, i leci do silnika potem zalewa swiece i inne cuda wianki

sprawdz kompresje w tym docieranym silniku, bo moze jej byc zbyt malo, albo za c iasno pasowany silnik...
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

Tomasz i jak doszedłeś do ładu z tym Twoim nowym silnikiem. Mam podejrzenia że u mnie jest podobnie jak u Ciebie. Też jedzie tak jakby była zamulona i podejrzewam że więcej jak 90km/h to też nie pojedzie. Z jednej strony to wolałbym wiedzieć co jest tego przyczyną ale z drugiej strony to za bardzo to mi nie przeszkadza bo szybciej niż 80km/h to nie jeżdżę no i chyba w końcu mniej pali. Zastanawia mnie tylko kolor świec zapłonowych a dokładniej tej na trzecim cylindrze bo wygląda jakby nie spalała do końca paliwa. Zapłon ustawiony wszędzie na 4mm przed GMP.


P.S. Jak znajdę w przyszłym tygodniu trochę wolnego czasu to zabieram się za składanie silnika z nowych części, odebrałem w piątek wał z regeneracji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ht=#142369

Kiedyś gdzieś ostatnio napisałem, że więcej niż 90 nie dało się jechać. Jechałem już 105 km/h. Wcześniej jednak blokowały heble na tyle.. minimalnie ale w przypadku syreny znacznie.
Jeszcze blokują ale na przodzie. Jutro nieco poluzuje i powinno być ok.

Martwi mnie niestety zaj..ste spalanie... :F

Na 5l zrobiłem niecałe 30km... :(
Może to jeszcze wina tych hamulcy.... :helm
ODPOWIEDZ