To zapodaj tu tę taśmę.młody94_105l pisze:Mam nawet taśmę vhs z toru
No i nie czekaj kolejnych 17 lat tylko prezentuj swój plan już teraz.
Albo inne przeróbki, np trzecie łożysko.młody94_105l pisze:...
A w temacie urywających się kół, to na seryjnym czopie też się to niestety przytrafia.. Mam nawet taśmę vhs z toru, jak Syrena zgubiła koło, ale znaczący wpływ miały za pewne szerokie kapcie i sportowy styl jazdy
co zrobiło Tobie te 3 łożysko ?Yanosik pisze:np trzecie łożysko.
Michalalex też myślałem o takim pomyśle, jednak w przegubie jest raczej zbyt mało miejsca aby wykonać otwór na sworzeń. Myślę, że wewnątrz nie zmieści się nakrętka, a i wykonanie gwintu na czopie raczej niewykonalne.michalalex pisze:Wrócę jeszcze do tematu przegubów od Golfa. Co myślicie o takim patencie, żeby czopa w ogóle nie spawać, nic w nim nie ruszać, tylko zrobić rzeźbę przegubu z Golfa, tak żeby go później dokładnie spasować z płetwą i potem połączyć z czopem za pomocą oryginalnego sworznia, albo dokręcić jakąś śrubą. Nie przyglądałem się dokładnie współczesnym przegubom i nie wiem ile tam jest miejsca, ale wydaje mi się, że byłoby to wykonalne i bezpieczne. Mogłyby się po jakimś czasie robić luzy, ale jakby się to bardzo dokładnie dopasowało, żeby się nie kręciło to może wytrzymałoby dłuższy czas.
Mikrusiarz - zapewniam Cię, że ta sprężyna nie spełnia takiej roli. W ogóle to to, jak rozwiązane jest ułożyskowanie przednich kół w Syrence to zaprzecza wszelkim regułom i podstawom prawidłowej konstrukcji maszyn. Nie wiem dlaczego to było tak zrobione. Ci co to projektowali nie byli głupi tylko prawdopodobnie mieli jakieś inne ograniczenia i tak im to wyszło.Mikrusiarz pisze:tam ma siedzieć sprężyna która amortyzuje uderzenia wzdłużne na czop
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zgrania najciekawszych materiałów, jednak niestety wszystko kosztuje. Kilka fragmentów, gdyż w całości byłoby kilkadziesiąt godzinGieroy pisze: To zapodaj tu tę taśmę.
No i nie czekaj kolejnych 17 lat tylko prezentuj swój plan już teraz.
młody94_105l pisze:Wrzucam taki krótki filmik
A moim zdaniem koło nie odpadnie w takim przypadku.Gieroy pisze:
I tylko wtedy odegra ona tu taką rolę, że pozwoli kołu przesunąć sie tylko kilka(naście) milimetrów i zapobiegnie temu aby koło z bebechami całkowicie oddzieliło sie od samochodu. Ale w praktyce to chyba nie było takich przypadków.
Masz całkowicie rację. Ja trochę przesadziłem z tym odpadaniem - miałem na myśli to, że koło z bebechami wysuwałoby sie z samochodu. Wtedy przegub oparł by się o zwrotnicę. A jakby też i przegub sie oderwał to łożysko wewnętrzne oparłoby sie o zewnętrzne i czop by całkiem nie wyleciał. Ale to już wtedy koło byłoby dobrych kilka centymetrów na zewnątrz.młody94_105l pisze:A moim zdaniem koło nie odpadnie w takim przypadku.
A gdzieś, kiedyś ktoś się chwalił na forum, że zrobił takie "usprawnienie". To tak tylko wspomnę, że może to uniemożliwić dobre osadzenie się piasty na czopie i w efekcie jej odpadnięcie.Marek.K. pisze:co zrobiło Tobie te 3 łożysko ?Yanosik pisze:np trzecie łożysko.