Samochodem "Warszawa" "Syrena" do slubu
Moderator: vikadan
- tomasso_25
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 42
- Rejestracja: 2008-12-13, 20:55
- Lokalizacja: ciechanów
moja wiozła rodziców młodych
..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Kapitan Zbik
- młody syreniarz
- Posty: 248
- Rejestracja: 2005-01-21, 16:17
- Lokalizacja: Głubczyce/Trzebnica
- Kontakt:
Witam,
To i ja pochwalę się kilkoma fotkami z mojego ślubu i wesela które miało miejsce 15.08.2009 w mojej rodzinnej miejscowości Głubczyce (opolskie). Syrenę prowadziłem osobiście, największą trudność sprawiało wchodzenie i wychodzenie do i z Syreny mojej małżonce (jako że przeszkadzało koło od sukni).
Generalnie Syrena zrobiła furorę (dobrze że nie przyćmiła Panny Młodej) i warto było poświęcić prawie 3 tygodnie żeby maksymalnie ją dopracować a wcześniej oddać ją w ręce kolegi Pyjtersona.
Mianowicie Piotr wykonał kawał dobrej roboty, w skrócie:
- odtłuszczenie, odmalowanie i wstawienie nowego silnika (silnik zakupiony przeze mnie kilka lat temu w jakieś wsi pod Kłodzkiem okazał się być faktycznie prawdopodobnie po remoncie, a przeglądnięty i poskładany do kupy został w warsztacie pana Stadtmullera we Wrocławiu w zeszłym roku)
- regulacja tegoż silnika (i praktycznie cała reanimacja gaźnika włącznie z rozwiązaniem zagadki złej dyszy głównej),
- reanimacja rozrusznika,
- naprawa pompy hamulcowej (nowej! ale o fatalnej jakości wykonania) oraz regulacja i odpowietrzenie hamulców (+ poprawa złego złożenia mimośrodów w przedniej tarczy),
- regulacja drzwi kierowcy oraz naprawa mechanizmu opuszczania szyby,
- wymiana tłumików sercowego i środkowego na nowe,
- wymiana termostatu,
- zapewne o czymś jeszcze zapomniałem, w każdym razie od Pyjtersona wyjechałem i przejechałem ponad 110km do domu bez zatrzymywania się (tylko na światłach)
O jakości regulacji silnika świadczy fakt, że na przeglądzie na analizatorze spalin facet nie mógł nadziwić się że jakiś parametr (nie dam głowy ale chyba to był tlenek węgla CO) wyniósł 0,5% podczas gdy limit to 5%.
Syrena ponadto odpala na dotyk i pięknie pyrka
Także podsumowując w tym miejscu składam Pyjtersonowi WIELKIE DZIĘKI i Wyrazy Uznania za wiedzę, staranność i jakość przeprowadzonych prac oraz życzliwość i rzetelność
P.S. Dla porządku dodam tylko że zdjęcia są autorstwa fotografa Arkadiusza Kniga - Leosz z Wrocławia.
To i ja pochwalę się kilkoma fotkami z mojego ślubu i wesela które miało miejsce 15.08.2009 w mojej rodzinnej miejscowości Głubczyce (opolskie). Syrenę prowadziłem osobiście, największą trudność sprawiało wchodzenie i wychodzenie do i z Syreny mojej małżonce (jako że przeszkadzało koło od sukni).
Generalnie Syrena zrobiła furorę (dobrze że nie przyćmiła Panny Młodej) i warto było poświęcić prawie 3 tygodnie żeby maksymalnie ją dopracować a wcześniej oddać ją w ręce kolegi Pyjtersona.
Mianowicie Piotr wykonał kawał dobrej roboty, w skrócie:
- odtłuszczenie, odmalowanie i wstawienie nowego silnika (silnik zakupiony przeze mnie kilka lat temu w jakieś wsi pod Kłodzkiem okazał się być faktycznie prawdopodobnie po remoncie, a przeglądnięty i poskładany do kupy został w warsztacie pana Stadtmullera we Wrocławiu w zeszłym roku)
- regulacja tegoż silnika (i praktycznie cała reanimacja gaźnika włącznie z rozwiązaniem zagadki złej dyszy głównej),
- reanimacja rozrusznika,
- naprawa pompy hamulcowej (nowej! ale o fatalnej jakości wykonania) oraz regulacja i odpowietrzenie hamulców (+ poprawa złego złożenia mimośrodów w przedniej tarczy),
- regulacja drzwi kierowcy oraz naprawa mechanizmu opuszczania szyby,
- wymiana tłumików sercowego i środkowego na nowe,
- wymiana termostatu,
- zapewne o czymś jeszcze zapomniałem, w każdym razie od Pyjtersona wyjechałem i przejechałem ponad 110km do domu bez zatrzymywania się (tylko na światłach)
O jakości regulacji silnika świadczy fakt, że na przeglądzie na analizatorze spalin facet nie mógł nadziwić się że jakiś parametr (nie dam głowy ale chyba to był tlenek węgla CO) wyniósł 0,5% podczas gdy limit to 5%.
Syrena ponadto odpala na dotyk i pięknie pyrka
Także podsumowując w tym miejscu składam Pyjtersonowi WIELKIE DZIĘKI i Wyrazy Uznania za wiedzę, staranność i jakość przeprowadzonych prac oraz życzliwość i rzetelność
P.S. Dla porządku dodam tylko że zdjęcia są autorstwa fotografa Arkadiusza Kniga - Leosz z Wrocławia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
FSM Syrena 105L, 1976r.
PZL Świdnik, M21W2 Kobuz 1983r.
Romet Ogar 200, Romet Pony 50M-2
Jawa 350TS (638-0) 1988r. (sprzedana)
Aprilia Pegaso 650, 1993r.
FSO Truck DC 1.9D 1997r.
PZL Świdnik, M21W2 Kobuz 1983r.
Romet Ogar 200, Romet Pony 50M-2
Jawa 350TS (638-0) 1988r. (sprzedana)
Aprilia Pegaso 650, 1993r.
FSO Truck DC 1.9D 1997r.
Witaj
Po pierwsze
Jarku Tobie i Twojej Ślicznej żonie życzonka naj.....wszystkiego tylko dobrego do końca Waszych wspólnych dni i jeden dzień dalej....
Po drugie
Bardzo pięknie wyglądacie na fotkach ( Kamila, Jarek i Syrenka) i bardzo się cieszę że zrealizowałeś swoje marzenie , by do ślubu jechać własną piękną Syrenką.
Gratulacje!
Po trzecie
Bardzo dziękuję za pochwałę,
Po czwarte
Szkoda że akurat terminy się tak nałożyły , że nie zrobiłem bramki Syreną i nie brałem udziału w korowodzie weselnym.
Ale mam nadzieję że przyjedziesz do nas na BERY I BOJKI ło SYRENIE,
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8926
chociażby na chwilę.
Możesz i w stroju weselnym wraz z małżonką
Pozdrawiam Piotrek
Po pierwsze
Jarku Tobie i Twojej Ślicznej żonie życzonka naj.....wszystkiego tylko dobrego do końca Waszych wspólnych dni i jeden dzień dalej....
Po drugie
Bardzo pięknie wyglądacie na fotkach ( Kamila, Jarek i Syrenka) i bardzo się cieszę że zrealizowałeś swoje marzenie , by do ślubu jechać własną piękną Syrenką.
Gratulacje!
Po trzecie
Bardzo dziękuję za pochwałę,
Po czwarte
Szkoda że akurat terminy się tak nałożyły , że nie zrobiłem bramki Syreną i nie brałem udziału w korowodzie weselnym.
Ale mam nadzieję że przyjedziesz do nas na BERY I BOJKI ło SYRENIE,
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8926
chociażby na chwilę.
Możesz i w stroju weselnym wraz z małżonką
Pozdrawiam Piotrek
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
- az sie nie chce wierzyc bo do tego trzeba miec specjalny analiazator do dwususow bo zwykly do 4t nie nadaje sie ,, problem jest taki ze malo kto go ma norma to 3,5% co z tego co pamietamKapitan Zbik pisze:jakości regulacji silnika świadczy fakt, że na przeglądzie na analizatorze spalin facet nie mógł nadziwić się że jakiś parametr (nie dam głowy ale chyba to był tlenek węgla CO) wyniósł 0,5% podczas gdy limit to 5%.
Syrena ponadto odpala na dotyk i pięknie pyrka
Ślub Adama i Karoliny 05.09.2009
Witam.
Nasza Syrenka oczywiście też wiozła nas do ślubu: 05.09.2009
Wyjazd na przybranie:
Przodek:
Z tyłu:
W szalonym pędzie:
Ja, żona i kochanka:
Gdzieś daleko od domu:
Nasza Syrenka oczywiście też wiozła nas do ślubu: 05.09.2009
Wyjazd na przybranie:
Przodek:
Z tyłu:
W szalonym pędzie:
Ja, żona i kochanka:
Gdzieś daleko od domu:
- pawelus1981
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 73
- Rejestracja: 2008-02-17, 18:37
- Lokalizacja: koszalin
26.09.2009
To i ja się pochwalę 26 IX Syrenka zawiozła i nas do ślubu
[ Dodano: 2009-09-29, 22:09 ]
[ Dodano: 2009-09-29, 22:09 ]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- pawelus1981
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 73
- Rejestracja: 2008-02-17, 18:37
- Lokalizacja: koszalin
ślub
Syrenka moja, żona też moja
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź