Elektroniczny zapłon - jazdy próbne
już szalejecie z cenami zapłonów do jaw
pierwsza rzecz, zapłon elektronik ze zmiennym wyprzedzeniem jest sovek/prametti, koszt 180zł
drugie to zapłon polaków ceny nie znam
trzxeci zapłon na podzespołachn chyba chinczyków, taki jak do wieśki wywalasz orginał, wsadzasz jego, koszt około tych 300zł
4 zapłon to zpałon vape, czyli np zamiast 6v prądnicy montujesz nowy zestawik vape, który daje 12v, jest elektroniczny i inne cuda i bajery koszt od 600-900zł zalezy jaki typ silnika !!!!
rusek/sovek jest najtańszy i posiada 3 mapy zapłonowe normal, sport i ekonomik, wyprzedzenie z tego co ludzie pisza jest skokowe
pierwsza rzecz, zapłon elektronik ze zmiennym wyprzedzeniem jest sovek/prametti, koszt 180zł
drugie to zapłon polaków ceny nie znam
trzxeci zapłon na podzespołachn chyba chinczyków, taki jak do wieśki wywalasz orginał, wsadzasz jego, koszt około tych 300zł
4 zapłon to zpałon vape, czyli np zamiast 6v prądnicy montujesz nowy zestawik vape, który daje 12v, jest elektroniczny i inne cuda i bajery koszt od 600-900zł zalezy jaki typ silnika !!!!
rusek/sovek jest najtańszy i posiada 3 mapy zapłonowe normal, sport i ekonomik, wyprzedzenie z tego co ludzie pisza jest skokowe
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2016-12-30, 16:10
- Lokalizacja: Olszyny/Tarnów
Wysłany: 2017-05-08, 11:33
W tym sezonie przebieg póki co zerowy. W poprzednim sezonie zapłon przejeździł 2900km. Obecnie tworzę 5 wersję płytki i poprawiam oprogramowanie. Kiedy będzie gotowe i kiedy następne testy, ciężko mi powiedzieć.
---
aktualizacja
Zbliżamy się do jubileuszu - 10 lat temu zacząłem zabawy z zapłonem, do tej pory nie skończyłem hehe -- kiepsko to wróży Z łezką w oku czytam swoje pierwsze posty w tym temacie, mam do niego sentyment
Zmieniłem kolejny raz podejście do tematu zbierania sygnału obrotu wału, koło sygnałowe zapożyczone z projektu z wtryskiem + jeden czujnik.
Umożliwiło to pozostawienie standardowego, przerywaczowego aparatu zapłonowego w oryginalnym miejscu. Aluminiowa podstawa aparatu została odsunięta od bloku za pomocą podkładek, żeby skompensować "grubsze" koło pasowe z przykręconym kołem sygnałowym. Uchwyt do czujnika położenia wału montowany pod pompę paliwa (konieczna wymiana szpilek na dłuższe).
Obecnie w Syrenie mam dwa, niezależne "aparaty zapłonowe". Dodatkowy przekaźnik sterowany z kabiny umożliwia przełączanie wszystkich trzech cewek albo na oryginalny aparat zapłonowy (obwód przerywacze + kondensatory) albo na elektroniczny moduł zapłonu. Mogę z auta w trakcie jazdy przełączać się pomiędzy zapłonami -- ma to pewne plusy
Czasem fotki robią za tysiąc słów, to wrzucam:
Ten aparat z osłoną gumową to jest oryginalny aparat zapłonowy z przerywaczami. Obok, po lewej czujnik położenia wału sterujący dodatkowym, elektronicznym modułem.
Lekko zmodyfikowany, dobrze już wam znany moduł, widać wykorzystywane wcześniej czujniki halla na płytce.
Sterownik zapłonu wraz z przewodem do czujnika położenia wału. Sterownik obecnie znajduje się na półce pod kierownicą dla łatwości dostępu.
Jak będą chętni to wrzucę też tutaj gotowe projekty cięcia blach koła sygnałowego i uchwytu czujnika położenia wału. Jest to dobry punkt wyjścia pod własną realizację -- może się komuś to przyda. Jest teraz sporo gotowych, otwartych projektów sterowników do wtrysków/zapłonu np. rusefi czy speeduino -- można we własnym zakresie taki sobie złożyć i pokombinować z mapami. Ja ciągnę swój projekt sterownika dalej, ale nie będzie on przeznaczony na sprzedaż.
W tym sezonie przebieg póki co zerowy. W poprzednim sezonie zapłon przejeździł 2900km. Obecnie tworzę 5 wersję płytki i poprawiam oprogramowanie. Kiedy będzie gotowe i kiedy następne testy, ciężko mi powiedzieć.
---
aktualizacja
Zbliżamy się do jubileuszu - 10 lat temu zacząłem zabawy z zapłonem, do tej pory nie skończyłem hehe -- kiepsko to wróży Z łezką w oku czytam swoje pierwsze posty w tym temacie, mam do niego sentyment
Zmieniłem kolejny raz podejście do tematu zbierania sygnału obrotu wału, koło sygnałowe zapożyczone z projektu z wtryskiem + jeden czujnik.
Umożliwiło to pozostawienie standardowego, przerywaczowego aparatu zapłonowego w oryginalnym miejscu. Aluminiowa podstawa aparatu została odsunięta od bloku za pomocą podkładek, żeby skompensować "grubsze" koło pasowe z przykręconym kołem sygnałowym. Uchwyt do czujnika położenia wału montowany pod pompę paliwa (konieczna wymiana szpilek na dłuższe).
Obecnie w Syrenie mam dwa, niezależne "aparaty zapłonowe". Dodatkowy przekaźnik sterowany z kabiny umożliwia przełączanie wszystkich trzech cewek albo na oryginalny aparat zapłonowy (obwód przerywacze + kondensatory) albo na elektroniczny moduł zapłonu. Mogę z auta w trakcie jazdy przełączać się pomiędzy zapłonami -- ma to pewne plusy
Czasem fotki robią za tysiąc słów, to wrzucam:
Ten aparat z osłoną gumową to jest oryginalny aparat zapłonowy z przerywaczami. Obok, po lewej czujnik położenia wału sterujący dodatkowym, elektronicznym modułem.
Lekko zmodyfikowany, dobrze już wam znany moduł, widać wykorzystywane wcześniej czujniki halla na płytce.
Sterownik zapłonu wraz z przewodem do czujnika położenia wału. Sterownik obecnie znajduje się na półce pod kierownicą dla łatwości dostępu.
Jak będą chętni to wrzucę też tutaj gotowe projekty cięcia blach koła sygnałowego i uchwytu czujnika położenia wału. Jest to dobry punkt wyjścia pod własną realizację -- może się komuś to przyda. Jest teraz sporo gotowych, otwartych projektów sterowników do wtrysków/zapłonu np. rusefi czy speeduino -- można we własnym zakresie taki sobie złożyć i pokombinować z mapami. Ja ciągnę swój projekt sterownika dalej, ale nie będzie on przeznaczony na sprzedaż.
km nawinięte na licznik | 2024: 6688km (stan na 11.07.2023) | 2023: 6679km | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Zrobiłem testy na hamowni, załączam wykresy (widoczne po zalogowaniu). Max 35KM i 78Nm. Łącznie 4 hamowania, wykresy pochodzą z ostatnich dwóch wykonanych zaraz po sobie.
Czerwony to stałe wyprzedzenie zapłonu 24,20 stopnia przed GMP.
Niebieski to zmienne wyprzedzenie wg wzorów wyprowadzonych przez jacekg6 (do 600obr/min jest 0 stopni, między 600 a 1000 jest 8, od 1000 do 2750 zmienny liniowo w zakresie 8-24, od 2750 do 5000 liniowo w zakresie 24 - 30) -- dołożyłem na wykresie krzywą wyprzedzenia zapłonu.
Testy jedynie na elektroniku -- raz ze stałym, raz ze zmiennym kątem wyprzedzenia. Odcięcie zapłonu ustawione było na 5100obr/min.
Jak widać do ok 2500 jest gorzej, później wykresy się pokrywają (okolice 24 stopnie wyprzedzenia) następnie jest lepiej poza tym tąpnięciem w okolicach 4000 - muszę się jeszcze temu przyjrzeć może jakiś błąd w sofcie.
Póki co wygląda na to, że jest za małe wyprzedzenie do tych 2700obr/min. Ciekawe czy może na to wpływać np. lejący za bardzo gaźnik.
Zapraszam do dyskusji
[ Dodano: 2019-07-14, 13:57 ]
Troszkę mnie kusi, żeby zwiększyć bardziej kąt wyprzedzenia dla całego zakresu obrotów.
Na 24 stopniach stałego wyprzedzenia mam wolne obroty na poziomie 1000 obr/min, po przełączeniu na zmienny kąt (8 stopni) spadają na 650. Może trzeba też poregulować gaźnik?
Czerwony to stałe wyprzedzenie zapłonu 24,20 stopnia przed GMP.
Niebieski to zmienne wyprzedzenie wg wzorów wyprowadzonych przez jacekg6 (do 600obr/min jest 0 stopni, między 600 a 1000 jest 8, od 1000 do 2750 zmienny liniowo w zakresie 8-24, od 2750 do 5000 liniowo w zakresie 24 - 30) -- dołożyłem na wykresie krzywą wyprzedzenia zapłonu.
Testy jedynie na elektroniku -- raz ze stałym, raz ze zmiennym kątem wyprzedzenia. Odcięcie zapłonu ustawione było na 5100obr/min.
Jak widać do ok 2500 jest gorzej, później wykresy się pokrywają (okolice 24 stopnie wyprzedzenia) następnie jest lepiej poza tym tąpnięciem w okolicach 4000 - muszę się jeszcze temu przyjrzeć może jakiś błąd w sofcie.
Póki co wygląda na to, że jest za małe wyprzedzenie do tych 2700obr/min. Ciekawe czy może na to wpływać np. lejący za bardzo gaźnik.
Zapraszam do dyskusji
[ Dodano: 2019-07-14, 13:57 ]
Troszkę mnie kusi, żeby zwiększyć bardziej kąt wyprzedzenia dla całego zakresu obrotów.
Na 24 stopniach stałego wyprzedzenia mam wolne obroty na poziomie 1000 obr/min, po przełączeniu na zmienny kąt (8 stopni) spadają na 650. Może trzeba też poregulować gaźnik?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
km nawinięte na licznik | 2024: 6688km (stan na 11.07.2023) | 2023: 6679km | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Bardzo ciekawe i pouczające są takie wyniki z dyno i takie solidne podejście do sprawy jakie tu prezentuje sir.
Chcę się upewnić - to jest moment (i moc) na kołach, czy tak? Czy przeliczone na wał silnika?
Czy wiesz jakie masz sprężanie?
Naprawdę kręciłeś motor do 5200? Toż to przecież dla syreny są kosmiczne obroty i prawie się rozlatuje od drgań.
Generalnie oczekiwałbym większej różnicy w wynikach na korzyść zmiennego zapłonu, szczególnie przy dolnych obrotach, a tu wyszło na odwrót.
Zwiększenie kąta wygląda na jedynie słuszne posunięcie jak się patrzy na te wyniki. W S15 pomiedzy 1200 a 1800 obr. skoczyli ze statycznych 11 deg do 25. Chociaż nie jestem przekonany że to było poparte jakimiś pomiarami, pewnie tak im wyszedł odśr. regulator i tak zostało .
[ Dodano: 2019-07-15, 02:25 ]
Naniosłem na Twój wykres fabryczny wykres momentu. Coś tu się nie zgadza.
Jeżeli moment z hamowni jest momentem silnika to znaczy że Twój silnik bardzo słabuje w całym zakresie z wyjątkiem tylko jednego punktu t.j. przy 2700 obr. I to niezależnie czy ze stałym kątem czy ze zmiennym.
A jeżeli zmierzony moment jest na kołach to z kolei wychodzi że właśnie w tym punkcie silnik ma niezwykle duży moment, dużo większy niż fabryka podaje.
Chcę się upewnić - to jest moment (i moc) na kołach, czy tak? Czy przeliczone na wał silnika?
Czy wiesz jakie masz sprężanie?
Naprawdę kręciłeś motor do 5200? Toż to przecież dla syreny są kosmiczne obroty i prawie się rozlatuje od drgań.
Generalnie oczekiwałbym większej różnicy w wynikach na korzyść zmiennego zapłonu, szczególnie przy dolnych obrotach, a tu wyszło na odwrót.
Zwiększenie kąta wygląda na jedynie słuszne posunięcie jak się patrzy na te wyniki. W S15 pomiedzy 1200 a 1800 obr. skoczyli ze statycznych 11 deg do 25. Chociaż nie jestem przekonany że to było poparte jakimiś pomiarami, pewnie tak im wyszedł odśr. regulator i tak zostało .
[ Dodano: 2019-07-15, 02:25 ]
Naniosłem na Twój wykres fabryczny wykres momentu. Coś tu się nie zgadza.
Jeżeli moment z hamowni jest momentem silnika to znaczy że Twój silnik bardzo słabuje w całym zakresie z wyjątkiem tylko jednego punktu t.j. przy 2700 obr. I to niezależnie czy ze stałym kątem czy ze zmiennym.
A jeżeli zmierzony moment jest na kołach to z kolei wychodzi że właśnie w tym punkcie silnik ma niezwykle duży moment, dużo większy niż fabryka podaje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Byłem na inercyjnej hamowni podwoziowej, przyspieszenie mierzone na rolkach i po wyskalowaniu oraz odjęciu strat napędu prezentowane w funkcji obrotów silnika.Gieroy pisze:Chcę się upewnić - to jest moment (i moc) na kołach, czy tak? Czy przeliczone na wał silnika?
Odcięcie było przy 5100 wykres jest chyba trochę przesunięty, albo po odcięciu kręcił się dalej siłą rozpędu Ogólnie ja kręcę skarpetę wysokoGieroy pisze:Naprawdę kręciłeś motor do 5200? Toż to przecież dla syreny są kosmiczne obroty i prawie się rozlatuje od drgań.
Widać, że coś jest nie tak... Może nastawy gaźnika i ją za bardzo na wolnych przylewa... Nie wiem -- poeksperymentuje ze zwiększaniem kąta i innymi krzywymi. Ostatecznie i tak trzeba się będzie wybrać ponownie na rolki.Gieroy pisze:Generalnie oczekiwałbym większej różnicy w wynikach na korzyść zmiennego zapłonu, szczególnie przy dolnych obrotach, a tu wyszło na odwrót.
Może to kwestia wydechu... może ustawień gaźnika... Może ten typ po prostu tak ma Pytanie ile skarpet na hamowni uzyskałoby "fabryczne" wykresy.Gieroy pisze:Naniosłem na Twój wykres fabryczny wykres momentu. Coś tu się nie zgadza.
Dorzucam krzywe innej skarpety, które udało mi się zdobyć. Ogólnie wygląda lepiej niż dla mojego silnika. Trzecia krzywa to straty na przeniesieniu napędu. Sprawnie Ci idzie nanoszenie fabrycznego wykresu to może też dorzuć
Może ktoś by się wybrał pomierzyć swoją? Byłoby co porównywać
[ Dodano: 2019-07-15, 08:50 ]
Wykresy z małej glinki, tutaj dla 5000obr/min jest 65Nm w krzywej naniesionej przez Ciebie dla tych obrotów jest 54Nm albo źle naniosłeś krzywą, albo dysponujesz innymi danymi fabrycznymi
km nawinięte na licznik | 2024: 6688km (stan na 11.07.2023) | 2023: 6679km | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Faktycznie te fabryczne wykresy się różnią. Ja mam wykres z ostatniego wydania dużej glinki i też taki sam jest w moim wydaniu małej glinki. Ten z Twojej glinki pokazuje wyższe momenty prawie w całym zakresie.
Sprawdziłem i wyszło mi że ten co Ty wrzuciłeś kłamie. Przy 4300 on podaje 72 Nm a to daje moc 44KM - wiadomo że to za dużo. Ten z moich glinek podaje 65 Nm i się zgadza bo to odpowiada 40KM.
Biorę więc momenty z tego wykresu fabr. co ja mam i wklejam wykresy z dynamometru dwu skarpet z dodanym fabrycznym.
Ten drugi nie kręcił do 5200 tak jak Ty. Pewnie bał się że odleci w kosmos
Sprawdziłem i wyszło mi że ten co Ty wrzuciłeś kłamie. Przy 4300 on podaje 72 Nm a to daje moc 44KM - wiadomo że to za dużo. Ten z moich glinek podaje 65 Nm i się zgadza bo to odpowiada 40KM.
Biorę więc momenty z tego wykresu fabr. co ja mam i wklejam wykresy z dynamometru dwu skarpet z dodanym fabrycznym.
Ten drugi nie kręcił do 5200 tak jak Ty. Pewnie bał się że odleci w kosmos
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Ciekawe, wygląda na to, że faktycznie mój silnik coś niedomaga Ale to bosto i krótki wydech, może już przepalony, albo coś z gaźnikiem Cholera go wie. Bardziej istotne jest jak regulator wyprzedzenia wpływa na ostateczną krzywą dla danego silnika.
km nawinięte na licznik | 2024: 6688km (stan na 11.07.2023) | 2023: 6679km | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Nie, ale zmierzę...Gieroy pisze:A mierzyłeś sprężanie ?sir pisze:Cholera go wie
km nawinięte na licznik | 2024: 6688km (stan na 11.07.2023) | 2023: 6679km | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Kurcze ja czekam na wersję ostateczną.
I wtedy poproszę o 2szt do moich ziperek
I wtedy poproszę o 2szt do moich ziperek
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Sir - a dlaczego na Twoim wykresie nie ma krzywej strat układu napędowego tak jak na tym drugim? Ciekawe by było porównać czy są takie same.sir pisze:przyspieszenie mierzone na rolkach i po wyskalowaniu oraz odjęciu strat napędu prezentowane w funkcji obrotów silnika
Jak rozpędzałeś maszynę na rolkach to na którym biegu?
Zmierzyłeś już ile masz sprężu w garach?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
A ja wam powiem, że jak kilka lat temu miałem okazję razem z Sirem testować pierwszą wersję zapłonu elektronicznego ze zmiennym kątem wyprzedzenia, to moje subiektywne odczucia były takie, że nie zauważyłem żądnej poprawy dynamiki samochodu, natomiast silnik pracował zauważalnie ciszej, jego praca była miękka i jakby równiejsza w porównaniu do klasycznego zapłonu. Patrząc na te wykresy wydaje mi się, że subiektywne odczucia były trafne...
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.