Elektroniczny zapłon - jazdy próbne

[Tomasz]

anabol a to trudno na orginalnym jeździć.. ?

[syreniarz1992]

dopiąć do oryginalnego 3 gl200 i można na dłużej zapomnieć o przerwie i wypalaniu styków.

[anabol]

anabol a to trudno na orginalnym jeździć.. ?

po ostatnim wracaniu 40km na 2garach mam dość

[Tomasz]

Gdy w 2010 roku zrobiłem RAZ zapłon, tak w 2015 musiałem go ogarnąć trochę (a w rezultacie okazało się, że to nie wina styków - choć były już trochę wyklepane - a cewek) przed Bielskim, bo przerywacze wydawały mi się nieco wyeksploatowane (była słaba iskra - myślałem, że słaby styk jest na przerywaczach - że zrobił się na nich rezystor ) po dość intensywnej jeździe jak na 5 lat w obecnych czasach.
Ogarnij zapłon zgodnie ze sztuką, a nie będziesz miał problemów na dłuuuugi czas.

[sir]

Dokonałem drobnych korekt w oprogramowaniu, jest lepiej, kolejne kilometry na zapłonie zrobione. Razem będzie ponad 500 Póki co jestem zadowolony. Nadszedł czas na hamownię. Będę chciał porównać wykresy mocy i momentu dla dwóch przypadków:

- elektronik z wyłączonym zmiennym kątem wyprzedzenia
- elektronik z włączonym zmiennym kątem

Wymianę aparatu na standardowy (z przerywaczami) sobie odpuszczę. Włączenie/wyłączenie zmiennego kąta to jedno kliknięcie w telefonie, wymiana całego aparatu to grubsza sprawa.

Po takim porównaniu będzie można dyskutować dalej jak to wpływa na charakterystykę i czy w ogóle jest sens się bawić dalej.

Stąd pytania:

- Może ktoś polecić jakąś hamownię w Krakowie/okolicach?
- Co mi będzie tam potrzebne (zapewne rozpiska przełożeń na poszczególnych biegach i przekładni głównej, coś jeszcze)?
- Przy mojej skrzyni dwójkę trzeba potrafić odpowiednio zapiąć -- jest możliwość rozpędzenia auta na rolkach samemu?
- ew. czy ktoś ma pomysł na jakieś dodatkowe testy?

[Gieroy]

Z wyłączonym kątem to myślisz ustawić tak jak fabryka na 24°, tak?

[sir]

tak, żeby w ogóle miało to sens to tak

[Mariusz]

Bardzo mnie wyniki ciekawią:-)
Zaraz daj znać co i jak.

[czeresss]

sir zapewne masz już jakieś rozeznanie co do kosztów?

[sir]

Po ostatnim, weekendowym wyjeździe nad morze przebieg na elektronicznym zapłonie wynosi już łącznie ponad 2700 km. Na razie działa, nawet do niego nie zaglądałem -- także można uznać, że mam już działający prototyp który można teraz doszlifować i w przyszłym sezonie konkretnie potestować dalej

Cena, kiedy będzie w 'sprzedaży' -- wiele osób mnie oto pyta (czy tutaj, czy na YT odnośnie filmików, które zamieszczam). Nie wiem. Dalej nie jest to produkt finalny (tak sądzę). Może pojawi się jakaś krótka seria testowa dla chętnych. Przed wdrożeniem większej produkcji jest sporo kwestii do przemyślenia, np. jak rozpatrywać jakieś roszczenia, gwarancje? Nie wiem czy będę chciał się w to pchać Polutowanie takiego zestawu też trochę czasu wymaga... Może udostępnię projekt PCB i rozpiskę elementów i każdy chętny będzie mógł sobie złożyć to we własnym zakresie? Zobaczymy.

PS. Hamownie w tym roku odpuszczę, wybiorę się dopiero początkiem przyszłego sezonu.

[qkiz]

Może udostępnię projekt PCB i rozpiskę elementów i każdy chętny będzie mógł sobie złożyć to we własnym zakresie?

O, to, to!! Popieram ten kierunek

[czeresss]

Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł, aby udostępnić projekt. W końcu to Ty Sir jesteś "wynalazcą". Poświęciłeś dużo czasu, chęci i kasę, żeby to stworzyć. Wiec sprawą zwykłej przyzwoitości jest zrekompensowanie Ci możliwości użytkowania takiego patentu.

[gazela]

Dzieciom cały czas powtarzam, że za darmo to można kataru dostać lub w nos..

[czeresss]

Dzieciom cały czas powtarzam, że za darmo to można kataru dostać lub w nos..

Otóż to - święta prawda. A czyjąś prace trzeba umieć doceniać bardziej niż swoją.

[Mikrusiarz]

Najlepiej sprzedawać zestawy do samodzielnego montażu z zaprogramowanym procesorem. Każdy na własne ryzyko sobie składa.