kurde a jeszcze kilka lat temu takie sprzety to byly na zlomach u mnie w miescie
pamietam jak jeden swinie do masarni wozil taka przerobka za ciezarowke.........
Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 757 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-03-01, 22:19
Bardzo często stare autobusy przerabiane były do innych celów. W Krakowie H100 był przerobiony na początku lat osiemdziesiątych na wóz meblowy (firma Kuzaj). W jednym z pierwszych odcinków "Alternatywy 4" zobaczyć mnożemy H100 w wersji pogrzebowej. Tak pogrzebowej. Wymalowany na ciemno pojazd z tyłu miał drzwi, którymi wnoszono trumnę. Przestrzeń oddzielano szklaną scianką. W przedniej części siedzieli żałobnicy.
Odbudowany w Warszawie San H100 to dawny gabinet stomatologiczny.
Mam zdjęcia Sana H01 przerobionego na jeżdżącą bibliotekę, ośrodek zdrowia, aptekę
Do dziś zachował się Jelcze RTO ambulans RTG (dziś w Bydgoszczy).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 661 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2006-03-02, 17:49
hmm a ja kiedys we wrocku widziałem autosana ( tego najpopularniejszego w PKSie nie znam oznaczenia ) przerobionego na ciężarówke ciekawe jak się w tym sprawdzał bo to tylnosilnikowiec i burty dość wysoko miał
_________________ UWAGA UŻYTKOWNIK MOŻE UŻYWAĆ IRONI BEZ WCZEŚNIEJSZEGO OSTRZEŻENIA
Mam propozycje.
Napiszcie jezeli wiecie gdzie zachowały sie lub sa w trakcie odbudowy jakiekolwiek autobusy San.
Ja wiem o dwoch h100a (w-wa i szczecin)
Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Lis 2005 Posty: 2371 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-07, 15:47
mi sie zdaje- nie jestem pewnien na 100%, ze jeden san stoi jak jedzie sie droga od zelazowej woli na sochaczew po prawej stronie, zaraz za zelazowa wola.i kiedys widzialem na pomorzu takiego
Marcinek 77 [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-07, 16:11
tak na pomorzu na pewnej gospodarce kolo drogi warszawskiej go widac po lewej stronie jak sie jedzie do wawy,,,dobrze go widac zolty
dobra jezeli chodzi o sany to moge zapodac czyms takim co zrobili chlopaki z klubu przyjaciol komunikacji miejsckiej w warszawie:
SAN H100
jak dla mnie bomba
a teraz z innej beczki:
ten ogor stoi i jest do uratowania, jezeli komus spodoba sie on i stwierdzi ze da rade go uratowac to niech udezy do mnie na priv, to porozmawiamy. wiem ze to nie san ale dalem tez tutaj, jak by co to wywalic ale nie do gieldy, bo on nie jest od tak na sprzedaz, co chyba zrozumiale:)
ten ogor stoi i jest do uratowania, jezeli komus spodoba sie on i stwierdzi ze da rade go uratowac to niech udezy do mnie na priv, to porozmawiamy. wiem ze to nie san ale dalem tez tutaj, jak by co to wywalic ale nie do gieldy, bo on nie jest od tak na sprzedaz, co chyba zrozumiale:)[/quote]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum