problemy z silnikiem

Informacje techniczne innych pojazdów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adam88
Posty: 26
Rejestracja: 2006-11-06, 05:48
Lokalizacja: Herby

problemy z silnikiem

Post autor: Adam88 »

Mianowicie mój maluszek ostatnio jakby zesłabnął ,ustawiałem gaźnik, zapłon zawory kupiłem nową pompkę paliwa i nic, dalej to samo (objawy następujące pojawiła się dokuczliwa tzw dziura w gazie zwłaszcza przy zimnym silniku , a w czasie jazdy autko kiepsko przyśpiesza a na czwartym biegu nie za bardzo reaguje na wciskanie gazu ,konsultowałem sie z jednym mechanikiem i powiedział mi bardzo słychać już łańcuszek rozrządu i że po przebiegu 40tys km przydało by się go wymienić i że to może być przyczyną co o tym myślicie czekam na wasze opinie( dodał również że mogą być już kiepskie zawory)
Fiat 126p 1974
FSO Syrena 104 1967 auto do kościoła
Awatar użytkownika
Paderewsku
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 221
Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
Lokalizacja: Łosice/Głowno

Post autor: Paderewsku »

W takim przypadku, jesli wyregulowało się gaźnik- w przypadku "dziury" na pewno poziom paliwa w komorze plywakowej, i po sprawdzeniu luzów na zaworach bierze się w rękę miarnik ciśnienia sprężania wciska gaz na opór i mierzy., jeśli ciąśnienie spada do wartości granicznej podanej dla danego silnika- patrz książka napraw!, bierze się olej silnikowy i wlewa strzykawkę do karzdego cylindra i operację powtarza, jeśli ciśnienie wzrosło znaczy że gładzie i pierścienie cylindrów dochasały swego i czas na naprawę, jeśli nie podejrzewamy zawory a raczej ich nieszczelność. wówczas zdejmujemy głowicę i robimy dalszą weryfikację. Może trochę straszę, ale to w maluchu jest robota na jedno miłe popołudnie w garażu. ps. NIE mylić ciśnienia sprężania które mierzymy, od stopnia sprężania- to dwie bajki. Może piszę o rzeczach które są dla Ciebie znane, ale zawsze lepiej niż wprowadzić w błąd....Powodzenia....Ps2- sprawdź jak wyglądają świece po kilkukilometrowej jeździe, jeżeli mokre i czarne to na bank pierścienie, jeśli suche i czarne- mieszanka, jeśli elektrody suche i brązowe to gładzie ok.
Awatar użytkownika
Jogurt
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 571
Rejestracja: 2005-02-02, 11:12
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Jogurt »

nie zasysa silnik lewego powietrza ? w jakim stanie masz ta bakielitowa podkladke pod gaznikiem. czy powierzchnia gaznika ktora przylega do tej podkladki nie jest w ksztalcie banana?. jesli to co napisalem jest ok zrob to co napisal Paderewsku.
Awatar użytkownika
Hennos
-#Junior
-#Junior
Posty: 116
Rejestracja: 2006-05-15, 19:07
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Post autor: Hennos »

Sprawdzałeś popychacz pompki paliwa? On lubi się wytrzeć, wtedy pompa będzie miała zbyt niską wydajność, w maluchu moich rodziców który psuł się 8 razy na tydzień to tez kiedyś siadło i właśnie objawy było podobne.
Pzdr, Hennos
Awatar użytkownika
Adam88
Posty: 26
Rejestracja: 2006-11-06, 05:48
Lokalizacja: Herby

Post autor: Adam88 »

Sprawdzałem sprężanie w moim maluszku wynosi ono w pierwszym cylindrze 10Mpa w drugim 9,5Mpa i już nie wiem bo według instrukcji ma być 9,4Mpa to skąd to 10 o_O
mechanicy zaś mówią że ma być 13Mpa kto mówi prawdę .
jeśli chodzi o świece to izolator jest biały a dokoła czarne (suche)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fiat 126p 1974
FSO Syrena 104 1967 auto do kościoła
Awatar użytkownika
Hennos
-#Junior
-#Junior
Posty: 116
Rejestracja: 2006-05-15, 19:07
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Post autor: Hennos »

Spróbuj jeszcze wymienić ten popychacz od pompki paliwa i przy okazji sprawdź tę bakielitową podstawkę pod pompę, popychacz kosztuje niewiele, a on lubi siadać nawet w Bisie, chociaz tam jest zupełnie inny silnik (za to popychacz taki sam).
No i popychacz lubi z czasem wytrzeć swój otwór w tej podstawce, wtedy zrobi on się owalny, nawet mocno owalny.
Pamiętam jakie cyrki z popychaczem były jeszcze za komuny, bo założyliśmy jakiś od prywaciarza zrobiony chyba ze zwyklego drutu i on bardzo szybko się wytarł.
Objawy były jak przy awarii pompki, bo po prostu przepona pompki ma za małe wychylenia.
Co do ciśnienia sprężania to niestety nie pamiętam, jakie powinno być.
Ostatnio zmieniony 2007-06-12, 01:36 przez Hennos, łącznie zmieniany 1 raz.
Pzdr, Hennos
Awatar użytkownika
Paderewsku
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 221
Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
Lokalizacja: Łosice/Głowno

maluch

Post autor: Paderewsku »

Ciśnienie rzędu 10MPa wydaje mi się byc ok, nie jestem na 100% pewien bo nie mam pod ręką książki, natomiast u Ciebie jest róźnica 0,5 jesnostki czyli żadna. Moim skromnym zdaniem tu jest ok, nie ma się czego czepiac, świece też wyglądają dobrze, nie ma na nich oleju(znaczy na tej fotce), cholera, powiem Ci że ciężko tak na odległośc bez osłuchania problemu cos tu dywagowac, ostatno prubowaliśmy w ten sposób pomóc przy nysce kolegi z "FPM", i poszły ciężkie tematy i potraktowane kompleksowo , a przyczyną przerywania silnika nie był ani zapłon, ani nieszczelności w układzie paliwa-a wadliwa stacyjka. Dało się na to wpaśc ,a ale nikt nie wpadł:-), jak coś mi przyjdzie jeszcze do głowy to napiszę, a puki co warto posłuchac moich przedmówców, może faktycznie istnieje jakas niestabilnośc w funkcjonowaniu pompki paliwa- powodzenia
Awatar użytkownika
Hennos
-#Junior
-#Junior
Posty: 116
Rejestracja: 2006-05-15, 19:07
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Post autor: Hennos »

Hihi, Bis moich rodziców gasł po włączeniu kierunkowskazu. Przyczyną było uszkodzenie kostki stykowej w stacyjce, styki się zużyły i przy dużym prądzie kierunkowskazów zanikało napięcie zasilające cewkę zapłonową.
A np Lada Samara ma to już o wiele lepiej rozwiązane, tam stacyjka załącza kilka obwodów, obwód zapłonu jest poprowadzony oddzielnie i nic go nie obciąża bezpośrednio.
Pzdr, Hennos
Awatar użytkownika
Adam88
Posty: 26
Rejestracja: 2006-11-06, 05:48
Lokalizacja: Herby

Post autor: Adam88 »

udało się przyczyna leżała po stronie popychacza prawdopodobnie jest wytarty ,między tą podkładką pod pompką miałem dwie takie grube azbestowe podkładki ze starych zapasów które miałem założone przy starej pompce która była już chyba z 10 razy naprawiana w tym z dwa razy szlifowana .obecnie założyłem jedną azbestową a jedna wycięta z bloku technicznego
nasączoną hydrolem ,co dało mi większy skok popychacza chyba o 1mm i jak ręką odjął ,odrazu przy zapalaniu zrobił się jakiś żywszy ,silnik zaczął równiej pracować i straciła się ta dziura w gazie ,obroty się tak zmieniły że musiałem je zmniejszyć :grinser
Fiat 126p 1974
FSO Syrena 104 1967 auto do kościoła
Awatar użytkownika
Hennos
-#Junior
-#Junior
Posty: 116
Rejestracja: 2006-05-15, 19:07
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Post autor: Hennos »

Popychacz to bardzo częsta usterka w maluchach, trzeba to sprawdzać w pierwszej kolejności :)
Pzdr, Hennos
ODPOWIEDZ