Silniczek elektryczny do spryskiwaczy (patent)
Silniczek elektryczny do spryskiwaczy (patent)
Wiam. W mojej syrenie był założony patent chyba jakiś czyli elektryczny spryskiwacz szyby przedniej, problem tylko w tym że silniczek nie tłoczy mi wody Wiecie może od czego by pasował taki silniczek ?? może od Żuka??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Tomasz Bieniek
- Posty: 16
- Rejestracja: 2007-02-27, 18:40
- Lokalizacja: Mielec
Elektryczna pompka do spryskiwaczy jest w PF 125p, bardzo prosta konstrukcyjnie, mały silniczek prądu stałego i bezpośrednio oska silniczka jest połączona z pompka. Wewnątrz znajduje sie kawałek wężyka igelitowego rozciągnięty na obwodzie oraz takie 3 dociski, silniczek kręcąc sie przyciska wężyk i tak to działa.
W zasadzie pompka jest nierozbieralna (nitowana obudowa), chociaż jak sie rozwierci nity i założy śrubki to już jest rozbieralna .
Silniczek Ci działa, tylko nie pompuje ?
Jeśli tak jest, to prawdopodobnie ten wężyk igielitowy, który jest wewnątrz pompki ze starości bardzo sie usztywnił .
Standardowo przy dużym mrozie efektywność tej pompki spada drastycznie (wężyk twardnieje), u siebie tak mam, ale normalnie bardzo ładnie pompuje.
Możesz sie pobawić i ja rozebrać, ale można sprawna dostać na auto złomie za grosze
W zasadzie pompka jest nierozbieralna (nitowana obudowa), chociaż jak sie rozwierci nity i założy śrubki to już jest rozbieralna .
Silniczek Ci działa, tylko nie pompuje ?
Jeśli tak jest, to prawdopodobnie ten wężyk igielitowy, który jest wewnątrz pompki ze starości bardzo sie usztywnił .
Standardowo przy dużym mrozie efektywność tej pompki spada drastycznie (wężyk twardnieje), u siebie tak mam, ale normalnie bardzo ładnie pompuje.
Możesz sie pobawić i ja rozebrać, ale można sprawna dostać na auto złomie za grosze
- Tomasz Bieniek
- Posty: 16
- Rejestracja: 2007-02-27, 18:40
- Lokalizacja: Mielec
Pompka była stosowana chyba do końca produkcji, ja mam MR-a 81 i właśnie taka pompkę. Prawdopodobnie Polonezy z tych lat miały taka sama, późniejsza (tzn. Caro) była już trochę inna (chyba montowana bezpośrednio przy zbiorniczku na płyn).
Pompka ma tylko dwa króćce - wlot i wylot, kierunek tłoczenia powinien być narysowany (może Masz odwrotnie podpięta hehehe ).
W PF 125p jest ona zlokalizowana w okolicach cewki wysokiego napięcia, jeśli chcesz dokładnie to wiedzieć, to znajdź jakiegoś Kanta i go sobie pooglądaj pod maska .
Pozdrawiam.
Pompka ma tylko dwa króćce - wlot i wylot, kierunek tłoczenia powinien być narysowany (może Masz odwrotnie podpięta hehehe ).
W PF 125p jest ona zlokalizowana w okolicach cewki wysokiego napięcia, jeśli chcesz dokładnie to wiedzieć, to znajdź jakiegoś Kanta i go sobie pooglądaj pod maska .
Pozdrawiam.
Spokojnie możesz dostać na złomie pompkę od fiata, powinna kosztować koło dyszki, a jeszcze lepiej możesz kupić pompkę od skody (100-105 itp.) Te mają to do siebie, że są dość ciche i chyba wydajniejsze, w każdym razie u mnie taka pompka pracowała jako pompa wody w chłodzeniu procka w kompie, tylko że po jakimś miechu takiej pracy wreszcie padła, bo to nie pompka do ciągłej pracy. W każdym razie od skody polecam
Tamta konstrukcja polega na dwóch zębatkach, jedna jest na ośce silniczka osadzona i obraca drugą w ten sposób pompuje płyn. Na tej zasadzie są ten konstruowane pompy oleju w czterosuwach. Ma tylko tą wadę że jest w niej otwór którym wydostaje się pewna ilość płynu i ten otwór musi być do dołu bo inaczej zacznie zalewać pompkę i tak ją wykończysz. Z tej też uwagi że lubi trochę pokapać, to polecam umieszczenie pod maską, a najlepiej od razu blisko zbiorniczka z płynem, wtedy nie będzie miała też problemów zassać, ale taki problem to będzie z każdą pompką umieszczoną za daleko. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby założenie zbiorniczka z płynem z wmontowaną pompką, w podlku nowszym jest takie coś dla przykładu. Niestety nie wiem jak z ceną, ale możesz się zapytać, jak będą mieli niewiele drożej to bierz takie coś od razu, bo zakładam że skoro już masz elektryczną to nie obstawiasz na 101% oryginału...
Tamta konstrukcja polega na dwóch zębatkach, jedna jest na ośce silniczka osadzona i obraca drugą w ten sposób pompuje płyn. Na tej zasadzie są ten konstruowane pompy oleju w czterosuwach. Ma tylko tą wadę że jest w niej otwór którym wydostaje się pewna ilość płynu i ten otwór musi być do dołu bo inaczej zacznie zalewać pompkę i tak ją wykończysz. Z tej też uwagi że lubi trochę pokapać, to polecam umieszczenie pod maską, a najlepiej od razu blisko zbiorniczka z płynem, wtedy nie będzie miała też problemów zassać, ale taki problem to będzie z każdą pompką umieszczoną za daleko. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby założenie zbiorniczka z płynem z wmontowaną pompką, w podlku nowszym jest takie coś dla przykładu. Niestety nie wiem jak z ceną, ale możesz się zapytać, jak będą mieli niewiele drożej to bierz takie coś od razu, bo zakładam że skoro już masz elektryczną to nie obstawiasz na 101% oryginału...
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Dzięki za informacje w najbliższym czasie postaram sie porozgladać na szrotach za taką pompką. Chodziło mi o taką która właśnie nie jest przy zbiorniku tylko taką którą mogę luźno zamocować. Z patentami jest tak że tylko ten spryskiwacz jest odstępstwem od oryginału w sumie w razie co to 10 min roboty i można powrócić do oryginału wiec nie jest to coś typu cięcie dachu czy jakieś neony pod autem,reszte będe chciał zostawić bez przeróbek
FSM Syrena 105L 1980r
Zdecydowanie najlepiej byloby zalozyc cos takiego jak jest stosowane np. w Fordach- zbiorniczek wyrownawczy plynu do spryskiwaczy i od razu na samym dole zbiorniczka zamontowana pompka
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::