Regeneracja resorów

Czyli konkretne porady, fotorelacje, jak wykonać daną czynność (wymiana krzyżaka, żarówki itp)
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

We wszystkich warsztatach z którymi rozmawiałem regenerowanie polega na rozebraniu resora i wyginaniu na zimno piór pod prasą.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Bolączką resorów (do Syreny) jest to, że prawie zawsze jakieś pióro jest walnięte.
Dlatego formowanie ich na zimno jest ryzykowne.Mogą popękać następne.
Więc hałupniczo robi się jak mówiłem, z tym, że taką lutlampą albo gazem nie rozgrzewamy do czerwoności (potrzebne byłoby palenisko), ale po prostu solidnie nagrzewamy. Taka stal nie dostaje mikropęknieć gdy walimy młotkiem na szynie.
Powiedzmy że obrabiamy je na ciepło. Hartowanie jest tu w zasadzie iluzoryczne....ale jakieś tam jest.
Co do opinii od Syreniarzy to jest taka ::: Jeśli chcesz mieć NAPRAWDĘ zrobione resory, to jedź na wieś i u kowala niech przekuje to na gorąco (jak podkowy). Takie resory potem naprawdę trzymają latami i wcale nie pękają.
Ja robiłem u fachowca od resorów (na zimno), i po 1 roku z powrotem samochód stawał niziutko.
Pomimo więc teorii wyłożonej przez kolegów----jestem za robotą wsiową.
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

taeda pisze:jestem za robotą wsiową
Również jestem za. Tym bardziej że samemu się narobisz i efekt może być kiepski.
--o00o----'(_)'----o00o--
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Mam pytankopw temacie.
Czy zna ktos jakis tani, latwodostepny material na przekladki w piorach. Moze eksperymentowaliscie juz z czyms i macie doswiadczenia. Moje resory calkiem jeszcze sztywne ale przekladki sie posypaly wiec szkoda ich.
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Ja robiłem przekładki z blachy mosiężnej.
Faktycznie, jak ktoś pisał, najlepszy jest teflon, bo wtedy piór nie trzeba smarować żadnym smarowidłem, ponieważ teflon sam w sobie ma własności smarne (ułatwia poślizg) i wtedy nie trzeba piór niczym owijać i nie czepia się ich bród. Ale szczerze nie wiem skąd wziąc takie przekładki (muszą być dosyć grube 2-3 mm).
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Jest szkoła żeby robić to z perforowanej blachy z brązu lub mosiądzu. Sam materiał jest dobry jako przekładka a dodatkowo dziury utrzymują smar.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

Słyszałem kiedyś o zastosowaniu takich siatkowych miedzianych (chyba) przekładek. Podobno luksusowo było dopóki się nie poprzecierały i wypadły.
--o00o----'(_)'----o00o--
Awatar użytkownika
mp79
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 284
Rejestracja: 2005-09-18, 15:56
Lokalizacja: Białystok

Post autor: mp79 »

Oto, do jakiego doszedłem wniosku: trzeba resor rozebrać i NASMAROWAĆ, smarem grafitowanym. Wykonałem ten zabieg i muszę przyznać, że resor zaczął normalnie działać! :D Może i w tym układzie resoru czepia się brud, ale ze względu na hydrofobowe właściwości smaru, woda nie wnika wgłąb. Na wszelki wypadek niczym go nie owijałem.
Poza tym, ryże resory nie stanowią (przynajmniej dla mnie) przyjemnego widoku, a teflon nie konserwuje. Rozważam też przesmarowanie resorów w nowym 'Lublinie', lecz dam sobie spokój, dopóki auto jest na gwarancji :faja
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

To co nikt nie wie co wlozyc pomiedzy te piora?
Pomysl z miedzia mi sie nie podoba bo napewno sie szybko wytrze zwlaszcza perforowana.
O teflonie myslalem tylko gdzie kupic takie grube paski. Osobiscie widzialem ttlko cienkie tasmy w sprzedazy.
Awatar użytkownika
tynium
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 251
Rejestracja: 2006-06-11, 13:14
Lokalizacja: Piła

Post autor: tynium »

No walsnie, tez sie na tym zastanawiam
A oryginalnie, fabrycznie z czego byly te przekladki???
Dowiadywalem sie wlasnie o regeneracje resorow w okolicach Piły i znalazłem w Wałczu cena jaka mi przez telefon podano 50-60zł od resoru, w sklad uslugi ma wchodzic rozebranie,przewalcowanie,nasmarowanie smarem grafitowym i skrecenie.
I tu niewiem bo jesli te przekladki fabryczne sa juz do wywalenia to sam smar bedzie za malo i krotkotrwale, co sadzicie?
Polski Fiat 125p 1500: filtr powietrza 7 zł, komplet klocków hamulcowych 40zł spojrzenia przechodniów na jego widok...bezcenne
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Teflon w postaci walkow bez problemu ale taka gruba tasme to gorzej. Sa tasmy do zgrzewarek ale to delikatne jest. Oryginalnie Poliamidowe chyba byly. Naprawde nie macie jakiegos pomyslu, moze sa jakies urzadzenia jeszcze w ktorych to sie stosuje.
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

mp79 co masz na myśli że resory teraz normalnie chodzą... że nie piszczą na każdej dziurze i w zakrętach :P U mnie zawiecha piszczy jak skowronek :P Będę się musiał w niedalekiej przyszłości zając resorami bo przekładki trochę wyłażą :/ przynajmniej w przednim, bo tylnego to nie ma za bardzo jak obejrzeć bez wyciągania albo zdjęcia budy, chociaż na tyle co widać po zdjęciu koła to jest chyba lepiej z tym, za to tył jest klapnięty i niemal całkowicie sztywny. Z jednej strony dobrze się trzyma w zakrętach, ale za to przód jest za miękki do tego i lubi być pod sterowna.
Czy po przesmarowaniu resorów zmieniło się coś jeżeli chodzi o twardość zawieszenia? Ja osobiście myślałem nad tym ażeby rozebrać przód i tył i poza głównymi piórami oczywiście, pokombinować coś tak żeby uzyskać dwa resory o bardziej zbliżonej twardości, bo w sumie gdyby teraz wypośrodkować to co mam na przodzie i tyle to by mi odpowiadało, dość twarde ale nie aż takie sztywne zawieszenie jak wozie drabiniastym :P
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Nie mam juz czasu na szukanie materialu na przekladki wiec zalozylem z PCV. Nie mam pojecia jak to sie sprawdzi ale na jakis czas starczy. Po przesmarowaniu resor chodzi jak marzenie narazie przedni teraz kojej na tylny.
Awatar użytkownika
mp79
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 284
Rejestracja: 2005-09-18, 15:56
Lokalizacja: Białystok

Post autor: mp79 »

Franki, obserwowane zmiany dotyczą dokładnie rzeczy, o które pytasz: zniknęły piski i zawieszenie stało się bardziej sprężyste. Temat rozwinął się, jak widzę, w kierunku przekładek. Wiesz, może i nie byłyby one taką głupią rzeczą, bo zawsze sam resor mniej by się zużywał. Mniejsza o to zresztą; ja wolę po prostu cieszyć się życiem :D
"młody" "syreniarz" - jak "zjednoczona" "prawica"... :D
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Polecam Wszystkim regeneracje resorow. Wszedzie dotad slyszalem o twardym zawieszeniu w Syrenie i myslalem ze tak musi byc a wcale nie. Resorki z nowymi przekladkami i przesmarowaniu slicznie pracuja. Po regenacji wypada jeszcze przyjrzec amortyzatorom bo ich role przestanie pelnic rdza miedzy piorami.
Moze to zludzenie ale mam wrazenie ze lekko sie nawet podniosl chociaz nie robilem nic z piorami. (wczesniej opory mogly nie pozwolic na calkowity powrot).
ODPOWIEDZ