Witam wszystkich !
Przede wszystkim przepraszam, że będę pisał nie o syrenie... Ale chyba to forum jest ostatnią deską ratunku.
Do rzeczy: stałem się posiadaczem ciągniczka - samoróbki na bazie silnika S-261C (czyli: klimaty syrenopodobne ) z gaźnikiem Jikov 30 POH. W gaźniku tym jest dźwignia "rozruch/praca", a tuż pod nią coś w rodzaju kanału, wchodzącego do korpusu gaźnika pod kątem 45 stopni. Kanalik ten jest zakończony czymś w rodzaku śrubki z otworem. Podczas pracy silnika z tego otworu tryskają drobne kropelki paliwa - wprost na korpus silnika.
Czy ktoś z Was może spotkał sie z tym gaźnikiem, wie, do czego służy ten kanalik i jak się pozbyć tego niepożądanego efektu ?
Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.
Gaźnik Jikov - pytanko...
no tak--jest to ssanie, czyli dodanie paliwa które włączamy tą dźwigienką gdy silnik jest zimny (pozycja ROZRUCH). Gdy już zapali, to po jakichś 30 sekundach ustaw dźwigienkę w pozycji PRACA, czyli będzie to pozycja "zamknięte" i nie powinno od tego momentu pryskać.
Jesli nadal pryska, to trzeba zobaczyć czy ta dźwigienka wogóle coś robi (bo może się tylko rusza dla picu).Ona ma otwierać i zamykać zawór ssania.
Ten otworek którym pryska , to jest dysza powietrza dodatkowego. Warto pamiętać ze istnieje też dysza ssania paliwa (głębiej) i warto ja czasem oczyścic.
W Syrenach jest JKOV 35--nowocześniejszy model........))))))
Jesli nadal pryska, to trzeba zobaczyć czy ta dźwigienka wogóle coś robi (bo może się tylko rusza dla picu).Ona ma otwierać i zamykać zawór ssania.
Ten otworek którym pryska , to jest dysza powietrza dodatkowego. Warto pamiętać ze istnieje też dysza ssania paliwa (głębiej) i warto ja czasem oczyścic.
W Syrenach jest JKOV 35--nowocześniejszy model........))))))