Witam.
Mam małe pytanko do Szpecy w dziedzinie Wartburgów.
Na ile wycenilibyście nastepujące autko:
Wartburg 353 rok 1978, 1 własciciel, serwisowany u fachowego mechanika, stan blacharki bdb, lakier może do malego retuszu- zielony(własciciel w kilku miejscach nałożył farbkę pędzlem), zero luzów na kierownicy, hamulce brzytew, silnik pali ładnie równiutko, ogumienie oryginal nóweczki w bdb stanie, wszystkie kołpaczki i chromy- elegancja (tylko zderzak pokryty czarną farbką- ale jak się lekko podrapie wychodzi piekny chromik..), tapicerka bdb, akumulator ok. Dodatkowo pełniuśki bak paliwka...
Na ile wyceniłbyś takie cacko? Pytam bo mam okazje kupić i bardzo się zastanawiam.. Niestety nie wiem ile zaproponować za takie autko aby nie obrazić właściciela.. Dodam tylko jeszcze, że przebiegu ma niecałe 75tyś.. Ile bylibyście skłonniy wyłożyć z kieszeni jak byście byli na moim miejscu?
Jeśli możecie to napiszcie też ile takie cudeńko pali i na co jeszcze powinienem uważać przy ew. zakupie..
Papieju wiem, żę posiadasz dużą wiedzę w tej kwestii, jeśli więc możesz napisz cosik..
Zwracam się z tymi zapytaniami oczywiście do wszystkich użytkowników kumatych w kwestii Wartburgów. Piszcie, piszcie bo boję się, że ktoś może czmychnąć mi ją sprzed nosa...
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam z Torunia.
Jak będę mial okazję to obfotografuję i wyśle na Forum.
Wartburg 353
- MARLON BRANDO
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 78
- Rejestracja: 2005-07-15, 09:36
- Lokalizacja: Toruń
Wartburg 353
Miszcz kazał mi unikać niepotrzebnych walek.
W mojej stajni stoją:
Fiat 126p 600 -'83,
Wsk szt. 3 ,
Suzuki GS 400 S rok 1981.
W mojej stajni stoją:
Fiat 126p 600 -'83,
Wsk szt. 3 ,
Suzuki GS 400 S rok 1981.
Witaj! Kupno Wartburga to fajny pomysł Ale do rzeczy.
78 rok, czyli jednogardzielowy gaźnik... Przy dobrej regulacji trasa - 7-8,5, miasto 8-10. Zorientuj się, czy silnik przechodził remont. Jeśli nie, to trzeba sie z tym będzie liczyć w przeciągu 15 - 25 kkm. Jeżeli chodzi o stan idealny, to nie przejmuj się! Na pewno coś za jakiś czas wyjdzie! Ja za Wartburga dwusuwowego w bardzo dobrym stanie (gdybym nie miał jednego jeżdżącego i trzech dawców ) byłbym skłonny dać 800-1000 złotych. Sikor swojego wizualnie bezbłędnego, a technicznie... zasługującego na trochę pracy, chociaż absolutnie sprawnego dał 700 zł.
Posłuchaj, jakie ceny podadzą inni, wylicz arytmetyczną średnią i bedziesz już miał jakieś rozeznanie. Z tymi cenami to jest tak, że tak naprawdę te samochody są warte więcej niż mówiłyby o nich rynkowe ceny. Taka koniunktura na dwusuwy pamiętejące późnego Gierka.
78 rok, czyli jednogardzielowy gaźnik... Przy dobrej regulacji trasa - 7-8,5, miasto 8-10. Zorientuj się, czy silnik przechodził remont. Jeśli nie, to trzeba sie z tym będzie liczyć w przeciągu 15 - 25 kkm. Jeżeli chodzi o stan idealny, to nie przejmuj się! Na pewno coś za jakiś czas wyjdzie! Ja za Wartburga dwusuwowego w bardzo dobrym stanie (gdybym nie miał jednego jeżdżącego i trzech dawców ) byłbym skłonny dać 800-1000 złotych. Sikor swojego wizualnie bezbłędnego, a technicznie... zasługującego na trochę pracy, chociaż absolutnie sprawnego dał 700 zł.
Posłuchaj, jakie ceny podadzą inni, wylicz arytmetyczną średnią i bedziesz już miał jakieś rozeznanie. Z tymi cenami to jest tak, że tak naprawdę te samochody są warte więcej niż mówiłyby o nich rynkowe ceny. Taka koniunktura na dwusuwy pamiętejące późnego Gierka.
353W '88, 2107 '87
- MARLON BRANDO
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 78
- Rejestracja: 2005-07-15, 09:36
- Lokalizacja: Toruń
Czekam na fotki. Zobaczymy czy on naprawdę taki de lux
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef