Pierwszy samochód

[Kozichwost]

Golf II. Już fajny klasyk, którego jak kupisz zdrowego to pojeździsz, coś tam ponaprawiasz.
Ostatnio mój znajomy kupił piękną skodę 120. Obleciała z zakopanego do Brodnicy bez niczego

[suchy]

To jeszcze jakiś został? Już dawno żadnego na ulicy nie widziałem.

[Dawdzio]

Gadanie. 12 tysięcy Trabantem zrobiłem praktycznie bezawaryjnie. Wszelkie problemy były wynikiem mojego grzebania, niewiedzy lub olewania znanych problemów, a mimo to zawsze dojechałem do domu, nawet jak wahacz się złamał, bo wymieniałem go przez ponad rok (a miałem na co). Potrafię go odpalić i pojechać do znajomego 100km w jedną stronę tak jakbym jechał do sklepu dwie ulice dalej. Wszystko jest kwestią stanu w jakim kupi się auto, egzemplarze awaryjne, wadliwe już dawno odwiedziły hutę.

Równie dobrze może trafić się taki Trabant, jak i Golf, który będzie się sypał co kilkanaście kilometrów. W przypadku używanych aut liczy się ich stan i widzimisię kupującego niż to który jest lepszy. Inaczej skończymy na Ładzie Nivie, bo przetrwa wojnę atomową. Jak nie jest się przekonanym do jakegoś modelu to nic z tego nie będzie. Najlepiej rozejrzyj się, poczytaj fora, pooglądaj filmy, a jeszcze lepiej przejedź się i odnajdź to auto, które będzie mieć "to coś".

[Yanosik]

To jeszcze jakiś został? Już dawno żadnego na ulicy nie widziałem.

Golf III ciężko spotkać. Golfy I i II to już rarytasy

[Kozichwost]

przyjedź do mnie na wieś to i całkiem użytkowego golfa I znajdziesz

[Yanosik]

Jedynkę w dobrym stanie chętnie bym przygarnął

[suchy]

Ja ostatnio Golfa I widziałem używanego 2 lata temu w Bielsku Białej.

[SyrHarMer]

Halo, halo, ! Nie wymyślajcie za dużo ! Przemocha już wie co zrobi !

[przemocha]

W ostatecznosci pewnie i tak kupie motor, bo im wiecej patrze na Pannonie tym bardziej chce ją mieć

[SyrHarMer]

przemocha, Ty chyba se żarty stroisz z poważnych ludzi ! Patrz ilu się produkowało w różnych opcjach ! No ale żarty na bok - wiadomo, że ostatnie słowo należy do Ciebie ! Każdy uszanuje Twoją decyzję !

[motonita]

przemocha, A mi się wydaje jak już - wybieraj z 10 polskich samochodów z PRL-u
1 Warszawa.................prod.51-73
2 Mikrus.............................57-60
3 Syrena............................57-83
4 Nysa...............................58-94
5 Żuk.................................59-98
6 Duży Fiat.........................67-91
7 Zastawa (montaż).............73-83
8 Tarpan............................73-91
9 Mały Fiat..........................73-00
10 Polonez............................78-02
Bądz patriotą i wybierz jeden z dziesięciu - motorki i motorowerki przecież też masz Polskie

jeszcze stara jelcza i autosana dopisz

[ Dodano: 2019-12-12, 01:46 ]
a ja bym kupil BMW E34

[SyrHarMer]

motonita, Można, - ale tu chodzi o samochody osobowe !

[przemocha]

A miałem cichą nadzieję że starzy syreniarze będą bardziej zachęcać młodzież do zakupu Syreny

[suchy]

Tylko, że jak forum zaczynało to Syrena kosztowała kwoty trzycyfrowe, a dzisiaj pięcio, :-p Więc o ile młodzież nie handluje dragami, to raczej finansowo będzie jej ciężko kupić Syrenę do jazdy. Ale chociażby technicznie rzecz biorąc to auto dobre na pierwszy wóz, bo jest banalnie proste w naprawach. Np silnik ma wręcz motocyklowy bez rozdzielacza zapłonu, tylko z wręcz motocyklowym aparatem zapłonowym.

[Dawdzio]

A Trabanta w dobrym stanie da się wyrwać za cztery cyfry. Okazja, nic tylko brać!