Sposób na końcówki drążków?

Informacje techniczne innych pojazdów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Sposób na końcówki drążków?

Post autor: KIEROWCA »

Witam!
:::Jak powszechnie wiadomo, jednymi z najszybciej zużywających się i podlegających wymianie elementów każdego pojazdu są końcówki drążków kierowniczych ze sworzniami kulowymi.
W starszych wozach jak Warszawa/Żuk/Nyska występowały one w wersji z kalamitkami, były rozbieralne, można było uzupełniać w nich smar i wymieniać miseczki.
Mnie zastanawia natomiast czy można w pewien sposób wydłużyć trwałość tych nowych "Delphi"? Ja np. przednią prawą wymieniałem ostatnio w listopadzie 2017, dzisiaj znowu mam umówiony kanał, zaraz wyjeżdżam. Wytrzymała ok. 7.000 km. :fire
Mototechnika z zasłyszanych przeze mnie opinii to jeszcze gorsze łajno od Delphi, są na internecie komentarze userów, którym wytrzymywały 3.000 km.

===Stąd też pytanie na zasadzie luźnych rozważań - czy istnieje możliwość przerobienia tych końcówek nowego typu pod kalamitki po uprzednim wyciśnięciu sworzni [w celu usunięcia wiórów powstałych w procesie wiercenia i gwintowania] lub też czy zalecany jest co jakiś czas zastrzyk w kondona z półpłynnego smaru z Mixolem?
Ktoś próbował? Macie jakieś sprawdzone metody?

P.S. No i wymieniona ===zdążyłem przed deszczem :) Wkręcanie na suwmiarkę ale oczywiście nie na podstawie samego wystającego gwintu - bo te mogą być nacięte na różnej długości w różnych końcówkach tylko od środka części okrągłej.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

tu raczej nie chodzi o smarowanie, bo smarowanie chroni przed wycieraniem sie materiału,
te końcowki maja poprostu plasteline która sie odkształca powodując luzy, smarowanie tego nie zmieni, zachartowac bys musiał :D
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

A więc jest tak - zdecydowałem się pociąć nierozbieralną końcówkę ===to co zastałem, no cóż, jest gorzej niż źle, to skandal jak w ogóle można produkować takie łajno. :fire
Na fotce końcówka od "Mototechniki" założona w 2017 roku po niecałych dwóch latach eksploatacji a prezentuje się co najmniej jak jakiś wykop III Rzeszy.
Nazwa - nie powiem brzmi na jakąś spółdzielnię wytwórczą- w rzeczywistości to prywaciarski szmelc ulepiony z g*wnolitu.

Wygląda jakby jakiś inżynier usiadł i specjalnie się nad tym głowił jak by to zrobić, żeby tylko nic nie dłubali, nie kombinowali tylko aby szybko padało i zmuszeni byli kupować nowe...
Zapas materiału praktycznie zerowy.
Wszystkie wnętrzności wyglądają na zapakowane od dołu - pod gumą jest metalowy kołnierz, który nie pozwala na wyciśnięcie sworznia.
Denko na stałe osadzone w jednym rowku już nie z miseczką a z plastikową "bieżnią", ściankami po których porusza się sworzeń kulisty.
Bezinwazyjnie nie można więc usunąć ani sworznia, ani denka ani plastiku ze środka. Przeróbka na jakąś dużą nakrętkę z dorabianymi miseczkami od dołu też raczej odpada.

Tak na marginesie to głupota i przejaw czystej złośliwości jak na przeglądach czepiają się do tych końcówek skoro ich konstrukcja praktycznie uniemożliwia wypadnięcie sworznia w czasie normalnej eksploatacji - można nawet wkręcić w imadło i naparzać dziesięciokilowym młotem ===sworzeń nie wyskoczy, nawet nie deformuje się jego kołnierz!
Co innego sworznie - na nich siedzi zwrotnica, mają wpływ na bezpieczeństwo - ale i tak stosowanie delikatnych elementów z gumowymi kondonikami to czysty idiotyzm.
Zwrotnica powinna chodzić na czymś o konstrukcji zbliżonej do syrenowej - na masywnej tulei z możliwością smarowania i kasowania luzów.

Pozdro
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

nie raz wodziałem wypadnięte końcówki.... dobrze ze na przeglądach ise tego czepiaja, po za tym prowadzenie samochodu z taką koncówką to walka o utrzymanie się na pasie.....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

Mototechnika - to brzmi jak nazwa firmy z Białorusi, Rosji czy Ukrainy. Albo tania chińszczyzna sprzedawana w PL. Pewnie do Łady są takie same. Pamiętam jak kiedyś miałem Ładę, to wszelkie przeguby, końcówki itd trzeba było kupować produkowane na zachód od Buga. Krosno/Delphi lub niemieckie. I tak samo ci radzę. I trzeba uważać, bo na allegro zdarzają się podróbki. Ja obecnie do lanosa kupuję najtańszą chińszczyznę na allegro i wytrzymuje wiele lat i 10-tki tys km. No ale lanos jest dopracowaną, sprawdzoną, niemiecką konstrukcją a polonez to tylko zlepek gówna.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Yanosik pisze:polonez to tylko zlepek gówna.
Dzięki za słowa uznania :devil3

Mototechnika to przynajmniej kiedyś była normalna spółdzielnia produkcyjna - mam w chacie termometr pokojowy jeszcze z domu rodzinnego [lata 80] wyprodukowany przez Mototechnikę Katowice. Obecnie to już niestety prywaciarskie łajno. :fire
Zrobić po taniości, z najgorszych materiałów, sprzedać z możliwie jak największą przebitką - motto polskiego Janusza biznesu. :klnie

Teraz założyłem Delphi - zobaczym ile wytrzyma.

====Czy Polonez to oby na pewno taki zlepek gówna? Można się czepiać do gnijących blach czy silników mielących panewki ale akurat konstrukcja i jakość końcówek i sworzni wraz z ich kondonikami powinna być [przynajmniej teoretycznie] porównywalna z innymi wyrobami firmy produkującej części.

::::Niestety obecnie obserwujemy trend: wszystko ma być nierozbieralne, wymieniać tylko w całości. Jednorazówki.
Dla mnie idealny jest podzespół, który można regenerować, kasować luzy przed wyjazdem na przegląd itp.
Nie w dzisiejszych czasach kierowców, którzy NIGDY nie widzieli swojego wozu od spodu, z byle pierdołą goniących do mechanika i mechaników wymieniaczy - nie naprawiaczy...

P.S. Końcówek Delphi nie brałem na Allegro, zamówili mi w motoryzacyjnym. Jest jeszcze [przynajmniej w Kętrzynie] sklep, który właścicieli Polonezów nie traktuje jak trędowatych. :P

Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

KIEROWCA ja też należę do ludzi co wolą naprawiać niż wymieniać. Jednak jest w samochodzie kilka elementów które akurat wolę wymienić w całość. Tak jak w/W gałki czy w nowszych autach łączniki stabilizatorów. Czy choć by amortyzatory. Oczywiście nie mówię tu o wymianie elementu co pół roku czy co rok. Bo to jest już wnerwjajace.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
ODPOWIEDZ