Koniec zniżki w PZU z kartą PZMot

[lbs5]

Szkoda, że przy definiowaniu nowych kryteriów nie posłużyli się def. poj. historycznego zgodnie z ustawą. Łapały by się wówczas "białe blachy" z opinią rzeczoznawcy i 40+ na białej lub czarnej blaszce. Powiem szczerze, że nie rozumiem tego drugiego podpunktu. Skoro zniżką są objęte "żółte blachy" to drugi podpunkt jest bez sensu.

[Wojt]

Dostałem dziś z PZM takiego maila:

ZMIANA ZASAD UDZIELANEJ PRZEZ PZU ZNIŻKI DLA SAMOCHODÓW STARSZYCH NIŻ 25 LAT

Szanowni Państwo

Z przykrością informujemy, że zgodnie z decyzją PZU z dnia 14.12.2018r., od dnia 19.12.2018r., ulegają zmianie zasady przyznawania zniżki na ubezpieczenie OC dla pojazdów „Zabytkowych”.

Zgodnie z tymi zasadami zniżka ma zastosowanie:
„Wyłącznie przy zawieraniu nowych i wznowionych umów ubezpieczenia, o których mowa w ust.1, jeżeli pojazd posiada, tzw. „żółte tablice” rejestracyjne (z pięcioma znakami) oraz spełniony jest przynajmniej jeden z następujących warunków:
1) jest pojazdem zabytkowym w rozumieniu przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym – czyli pojazdem, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazdem wpisanym do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi przepisami;
2) jest pojazdem mającym co najmniej 25 lat i uznany jest przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.”

W celu uzyskania szczegółowych informacji bardzo prosimy o kontakt z Waszym agentem PZU.
Mając na uwadze to, że wielu członków PZM, nie posiadających samochodów określonych wyżej, a starszych niż 25 lat korzystała dotychczas z tej zniżki, będziemy proponować PZU przywrócenie dotychczas obowiązujących zasad.

[motonita]

te zalecenia są totalnie sprzeczne ze sobą, juz zadałem odpowiednie pytania czekam na odpowiedz, dajcie mi kilka dni, MAM JUZ ALTERNATYWE więc spokojnie nie płakuniać mi też zalezy

[arek81d]

Motonita cała nasza nadzieja w Tobie
Mi na złość kończą się dwa ubezpieczenia 30 grudnia

[Kangur]

To na co czekałeś
miałeś walić do swojego agenta, można było do dziś chyba wznowić polisy które do 90 dni się będą kończyć..
Mi w każdym razie wystawił na Gazelę której się OC kończy w lutym..

[Kozichwost]

Mnie też na skarpetę kończy się z końcem roku. Chyba pora pożegnać się z PZU i wrócić z zabytkiem

[motonita]

dla tych co przespali to na łapu capu zółte albo compensa tak na szybko... ale dajcie mi podziałać

[ Dodano: 2018-12-19, 18:21 ]
„Oferta wznowieniowa uwzględniająca zniżkę jest wiążąca i nie należy weryfikować statusu pojazdu zabytkowego.”

[arek81d]

Chciałem dzisiaj opłacić polisy, ale agent PZU nie może wystawić polisy z datą wsteczną. Rozmawiałem z konsultantem na infolinii także ma związane ręce.

[Karol]

Tyle moich spostrzeżeń
https://gratywolomin.wordpress.com/2018 ... ich-w-pzu/

[motonita]

ludzie nie panikujcie.... dla samochodów z zółtymi tablicami NIC SIE NIE ZMIENIA

[Kozichwost]

Dzwoniłem dzisiaj na infolinię, PZU ponieważ mój przypadek jest osobliwy. Oc że zniżką konczy mi się z końcem roku. Skarpeta ma białych blachach. Jakieś dwa dni temu przysłali mi kwitek o opłatę na 2819 w kwocie 87zł. Zadzwoniłem swiec z pytaniem co będzie w przypadku opłacenia tych 87 zł na przyszły rok, czy będzie później rekalkulacja składki itp. Pan sam nie wiedział, po czym sprawdził i odpowiedział, że w przypadku jak mój umowa na 2019 rok zostaje przedłużona na starych zasadach

[arturromarr]

Wydaje mi się, że PZU straci na tym posunięciu. Większość tych aut niewiele się poruszała, a jeśli już to bardzo ostrożnie, bo ich właściciele to szczególna grupa kierowców. Szkodowość pewnie była na niskim poziomie, a teraz ci kienci odpłyną do tańszych firm.
Może związek powinien zrobić nowe otwarcie próbować przekonać jakiegoś innego ubezpieczyciela.
To ubezpieczenie w kraju gdzie jest obowiązaek OC, było zbawienne dla tzw. "youngtime-rów". Teraz zwyczajnie mniej aut przetrwa ten trudny okres najniższej wartości. Pomyślcie ile Syren i Warszaw by przetrwało (w stodołach na podwórkach) do dzisiaj, jeśli obecna sytuacja ubezpieczeniowa (stawki, tropienie nieopłaconych aut) była by w latach 90-tych - 2000-nych. Sądzę, że garstka z aut, które szły czasem za przysłowiową "flaszę" uniknęła by złomowiska.
Może wymyślili tak walkę ze smogiem, tylko ile tych aut się porusza?
Jedyne co pozostaje to bojkot tego ubezpieczyciela zwłaszcza, że nie należy do najtańszych.
PS:
Dla mnie sytuacja jest nienormalna, że ubezpieczone od OC, jest auto a nie człowiek. Kierowca powinienem mieć jedno ubezpieczenie i aut ile chce, przecież prowadzić można na raz tylko jedno.

[czeresss]

ludzie nie panikujcie.... dla samochodów z zółtymi tablicami NIC SIE NIE ZMIENIA

Zgoda. Tyle że wielu z Nas ma sporo sprzętów na białych.
Ja osobiście mam 3.
Ale co za idiota to wymyślił?
Moja Jawa z 58 na białych nie kwalifikuje się, ale Cintek z 92 na żółtych jak najbardziej.

[Yanosik]

przysłali mi kwitek o opłatę na 2819 w kwocie 87zł. Zadzwoniłem swiec z pytaniem co będzie w przypadku opłacenia tych 87 zł na przyszły rok, czy będzie później rekalkulacja składki itp. Pan sam nie wiedział, po czym sprawdził i odpowiedział, że w przypadku jak mój umowa na 2019 rok zostaje przedłużona na starych zasadach

No tu nie mają wyjścia. Złożyli Ci już ofertę i nie mogą jej zmieniać.

[KIEROWCA]

Był czas się przyzwyczaić.
Nastały takie czasy, że z każdej strony będą już tylko dokręcać śrubę - nie tylko w motoryzacji.
Ludzie niestety nic nie zrobią, nie zorganizują się, nie pójdą strajkować bo tak jak kiedyś wystarczyła gorzelnia żeby upić pospólstwo teraz wystarcza smartfon z internetem i życie na kredycie - z patykiem na wodzie pisaną obietnicą zostania człowiekiem sukcesu.
Teraz każdą podwyżkę czy zmianę przepisów społeczeństwo przyjmuje z zaciśniętymi zębami, tak zostali wytresowani przez lata kapitalistycznego wyzysku - podpadniesz to 10-ciu czeka na twoje miejsce a przecież masz kredyt do spłaty. Dlatego morda na kłódkę.
W praktyce można dowolnie wyzyskiwać i walić po kieszeni, zedrzeć ostatnią koszulę bo nikt nie jest już zdolny zrobić tego co np. w '70. Potulne baranki znajdą sobie drugą fuchę, żeby tylko na wszystko starczyło, będą ryli po 16 godzin dziennie ale się nie odezwą.

Za to jakby nagle internet wyłączyli? Wszyscy wyszliby na ulicę a wśród chłopców w rurkach pewnie zdarzałyby się skoki z 12-go piętra na główkę

Kierowcy to najliczniejsza grupa społeczna ponieważ samochód jest w prawie każdej rodzinie, poruszają się nimi ludzie ze wszystkich możliwych zawodów, wyznań i grup etnicznych. Wystarczyłaby JEDNA akcja w stylu KAŻDY po prostu wysiada tam gdzie stał w korku i idzie w swoją stronę. Cały ruch sparaliżowany - nie dojadą autobusy, towar do sklepów, rządowe limuzyny. Wszystkich nie zdołaliby odholować czy ukarać a rząd zostałby postawiony pod murem. Coś musieliby zrobić a przecież nie wypuszczą zielonych ludzików Macierewicza, żeby te wszystkie samochody przenosili czy pałowali.