Przeguby - ciekawostka

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Przeguby - ciekawostka

Post autor: pietrekder »

Witam
Rozmawiając z wieloma osobami, także tymi starszymi którzy Syrenami jeździli na co dzień, zadawałem pytania odnośnie tych felernych przegubów w syrenach. I odpowiedzi były naprawdę różne. Jedni opowiadali, że te przeguby (homokinetyki) im pękały co chwile i już byli tak zaprawieni w ich wymianie, że zajmowało im to maksymalnie 15 minut. Niektórzy z kolei opowiadali, że na jednych przegubach potrafili jeździć bardzo bardzo długo, nawet ruszali na skręconych kołach i żadnych problemów nie było.

Wtem natrafiłem na pewien filmik w internecie, który rzucił nieco światła na całą sprawę.
I doszedłem do wniosku, że może to jest przyczyną problemów z przegubami z jakimi borykali się użytkownicy. Bo to że wymienić mógł prawie każdy domorosły mechanik, to jest wiadome, wyjąć, założyć nowe, skręcić - działa. Ale może nie wszyscy wiedzieli (może teraz też są tacy) że składając te przeguby, trzeba je złożyć odpowiednio - czyli krzyżak ma być w określonej pozycji w stosunku do homokinetyka.

Tutaj wspomniany filmik, który tłumaczy zjawisko i ukazuje problem, że przy źle złożonych przegubach, stała prędkość obrotowa "wychodząca ze skrzyni" może się objawić zmienną prędkością obrotową wyjściową - na kołach.

https://www.youtube.com/watch?v=gmV4qwLfOMY

Tak zarzuciłem temat do dyskusji i może w celach edukacyjnych, może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

Pozdrawiam. :piwo:
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

Bardzo Ciekawy temat. Nie trzeba nawet słuchać terkotania, bo widać jak zabawki nie pracują jednostajnie, ale prędkość ich faluje.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

To są arkana sztuki znane mechanikom starszego pokolenia 😈
motomania na luzie
Awatar użytkownika
SyrHarMer
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2516
Rejestracja: 2015-12-29, 18:13
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: SyrHarMer »

Bardzo pouczający i obrazowy filmik ! :ok3
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545

KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r

KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
Awatar użytkownika
Jack
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 871
Rejestracja: 2005-07-02, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jack »

jest to opisane w małym glince...

myślę, że na fakt odpowiedniego(jest tylko jedno) ustawienia homokinetyka z krzyżakiem, mało kto zwraca uwagę, co potem owocuje wymianą przegubów i opowiadaniem historii, że syrena ok ale przeguby beee.

ja jeszcze nie urwałem zadnego, a zrobiłem około 20 tys. syreną
Awatar użytkownika
rzuwig
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2014-03-16, 01:47
Lokalizacja: Kostrzyn

Post autor: rzuwig »

Jack pisze:jest to opisane w małym glince...

myślę, że na fakt odpowiedniego(jest tylko jedno) ustawienia homokinetyka z krzyżakiem, mało kto zwraca uwagę, co potem owocuje wymianą przegubów i opowiadaniem historii, że syrena ok ale przeguby beee.

ja jeszcze nie urwałem zadnego, a zrobiłem około 20 tys. syreną
Dokładnie brzmi to tak:
"... przy wkładaniu końca półosi w końcówkę przegubu krzyżakowego należy ustawić obydwa przeguby (równobieżny i krzyżakowy) w położeniu wzajemnie przestawionym o 90 °."
Warto czytać Glinkę :gazeta
Pomalutku,ale zawsze do przodu.
105L 1980
K-750 1970
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1843
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

:rotfl:
pietrekder pisze:zajmowało im to maksymalnie 15 minut
:rotfl:
To na odwrót niż z wędkarzami. Czym więcej lat od złapania ryby tym bardziej ona się wydłuża, czym więcej lat od zmiany przegubu tym bardziej czas się skraca.
A co do tego typu przegubów to Saab 96 miał z wyglądu prawie identyczne przeguby z syrenkowymi. I na takim sprzęcie Carlsson w 1962 wygrał Rajd Monte Carlo a znany był z tego że katował samochody jak nikt inny.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

No tak, tylko, że jak powszechnie wiadomo POLAK POTRAFI :grinser
Po co czytać instrukcję
To nie istotne
To nie ma żadnego wpływu
Ja tak robię i tak jest dobrze.
Osobiście znam kilku takich fachowców a znajdują się oni w każdym boxie garażowym i zakładzie pracy. Przychodzisz odbierać zmianę to pierwsze pół godziny przeznaczyć trzeba na poprawianie po "fachowcu". Wszystkie regulacje wywalone na pełny ziher, że istnieje możliwość obrotu tylko w jedną stronę, stożki na gryfach pozaciskane na odpier...
Milion razy takiemu powtarzaj a on i tak będzie robił po swojemu.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Znam przypadki, kiedy to fabrycznie nowa syrenka kupiona w Rzeszowie urwała przegub pod stalową wolą. To około 60 kilometrów. Kierowiec syrenki doświadczony syreniarz, bo to nie była jego pierwsza skarpeta, więc przegub nawet idealnie złożone nie były najmocniejszy elementem samochodu
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

A w jakiej Glince jest o wkładaniu przegubów w przestawieniu o 90st? Bo w dużej Glince nic takiego nie znalazłem i instrukcji FSO szczerze mówiąc też nie ma czegoś takiego.
pietrekder pisze:Tutaj wspomniany filmik, który tłumaczy zjawisko i ukazuje problem, że przy źle złożonych przegubach, stała prędkość obrotowa "wychodząca ze skrzyni" może się objawić zmienną prędkością obrotową wyjściową - na kołach.
No nie do końca. Tu masz układ z dwoma przegubami krzyżakowymi (nierównobieżnymi). One muszą być odpowiednio ustawione względem siebie, by drugi wyrównywał prędkość obrotową pierwszego. Tak jest przy wale napędowym w RWD przy silniku z przodu (np. Fiat 125).
W Syrenie nie ma takiego zjawiska, bo jest tu zastosowany przegub nierównobieżny + przegub równobieżny. I różnicy prędkości obrotowej wynikającej z wychylenia przegubu krzyżakowego już nic nie wyrówna. Na szczęście wychylenia tego przegubu są niewielkie, więc i różnice prędkości są pomijalne.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

Wystarczy dobrze spojrzeć na rysunek przedstawiający układ napędowy aby prawidłowo to wszystko złożyć.
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

Aby zakończyć temat nietrafności filmiku dodam jeszcze, że układ jak na filmiku działa właściwie, gdy oś wału napędzającego i napędzanego są do siebie równoległe. W Syrenie tak nie będzie, bo oś wału napędzanego (czopa) zmienia się od wahań zawieszenia oraz skręcania kół.
Mnie zastanawia to, czemu Glinka poleca wsadzać te przeguby przestawione o 90 stopni. I czemu dotyczy to tylko nowego przegubu a używany może być dowolnie i nie ma to wpływu na jego pracę? I czemu jest to tylko w "małym" Glince (dla amatorów) a w "dużej" Glince (dla profesjonalistów) nie ma o tym słowa?
I czemu na rysunkach nie są obrócone względem siebie o 90stopni? :)
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Awatar użytkownika
rzuwig
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2014-03-16, 01:47
Lokalizacja: Kostrzyn

Post autor: rzuwig »

Yanosik pisze:...
Mnie zastanawia to, czemu Glinka poleca wsadzać te przeguby przestawione o 90 stopni. I czemu dotyczy to tylko nowego przegubu a używany może być dowolnie i nie ma to wpływu na jego pracę? I czemu jest to tylko w "małym" Glince (dla amatorów) a w "dużej" Glince (dla profesjonalistów) nie ma o tym słowa?
Może takie ustawienie ma na celu wyeliminowanie "bicia" całego zestawu "przegub-półoś-homokinetyk", a może po prostu Syrena ma tak mieć i już. Kto to wie? :zdziwko Nigdzie nie jest to dokładnie wyjasnione, ale słyszałem o takim ustawianiu przegubów od wielu starych syreniarzy. Z niektórymi rzeczami nie warto dyskutować.
A co do Glinki - po co fachowcom tak prozaiczne informacje? Oni nawet bez "dużej" Glinki dadzą radę :paker
Pomalutku,ale zawsze do przodu.
105L 1980
K-750 1970
ODPOWIEDZ