Potrzebna pomoc- Warszawa (miasto)

Olgierd · Post autor: **Olgierd** » 2017-10-07, 14:05

Witam kolegów,

Walczę od kliku tygodni z brakiem iskry na pierwszym cylindrze w Syrenie 105.
Czasem iskra jest ale częściej nie ma.
W sumie to już wymieniłem kilka razy kondensatorki, cewki, itd. Przerywacze też czyściłem i jeśli pomaga to na krótko. Może ktoś z Warszawy mógłby mi pomóc dojść do ładu z autem. Najbardziej podejrzane są styki- konektorki w kostce- ale też nie zawsze.
Auto stoi w garażu więc na głowę nie będzie padać

Będzie mi też miło zrewanżować się za pomoc.

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » 2017-10-07, 16:22

Może to głupie ale w jakim stanie masz wiązkę od aparatu do cewek?
Albo same konektorki kolo aparatu zapłonowego w tej kostce?
Gdzie masz kondensatory?
Tam gdzie fabrycznie?
Lubią masę gubić

Olgierd · Post autor: **Olgierd** » 2017-10-07, 16:52

Wiązka raczej OK, konektorek już wymieniłem ( ale można zawsze raz jeszcze), Kondensatorki w miejscu fabrycznym plus blaszka ( czyściłem "dziurę" - też myślałem o zgubieniu masy). Może jednak nie nazbyt dokładnie wszystko czyściłem? Sam już nie wiem???

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2017-10-07, 18:30

A czy usterka przenosi się na inny cylinder gdy zmienisz elementy zapłonu między cylindrami? Jaka jest świeca jak ją wykręcisz? Jaki ma kolor?

Olgierd · Post autor: **Olgierd** » 2017-10-07, 19:37

Nie- usterka tylko na pierwszym cylindrze. A świeca - jak nie dostaje iskry to jest "zapluta". To nie wina świecy - tylko braku iskry - już z cewki nie dostaje iskry ( albo czasem dostaje ale rzadko).

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2017-10-08, 07:40

To wzasadzie sprawę masz prostą. Przekladaj poszczególne elementy zapłonu między cylindrami. Jak usterka się przeniesie na inny cylinder to będziesz wiedział co jest wadliwe.
Chyba że chciało by Ci się jechać pół Polski to mogę ja ogarnąć temat.

Olgierd · Post autor: **Olgierd** » 2017-10-08, 08:50

Tak podejrzewam, że to coś prostego ale nie mogę znaleźć nadal będę "dłubać". Bardzo dziękuję za zaoferowanie pomocy - niestety za daleko- nie dojadę do kolegi. Szukam do pomocy kogoś z Warszawy. Wspólnie na pewno dojdzie się do ładu.

czeresss · Post autor: **czeresss** » 2017-10-08, 09:49

Ja miałem podobne jaka w WSK 125.
Iskra niby była, a odpalić nie chciała. Zgrzebałem wszystko po parę razy i po dwóch dniach walki dopadłem usterkę. Okazało się, że przewód, który idzie od kondensatora do stacyjki był minimalnie przetarty (ciężko to było zauważyć) przez co prąd uciekał na masę. Po wymianie przewodu skończyły się problem.
Dlatego obstawiam pierdołę, ale (jak moim przypadku) może być ciężko ją dostrzec.

Olgierd · Post autor: **Olgierd** » 2017-10-15, 12:11

Informacji cd.
Po kolejnej wymianie kondensatorka ( już w sumie 4 sztuka) auto zaczęło pracować poprawnie na 3 cylindrach. Wybrałem się wczoraj na jazdę testową- wręcz idealnie. Bez problemu pojeździłem sobie i bardzo zadowolony wróciłem do domu. Jak otwierałem bramę do garażu to jednak wolne obroty spadły i zaczęła Syrenka kichać w gaźnik. Potem jeszcze jedna jazda testowa i znów OK ale później ponownie praca na dwóch cylindrach plus kichanie w gaźnik na wolnych obrotach i nawet zgasła. Może ktoś z Warszawy ma czas i jest chętny do obejrzenia auta i pomocy. Być może trzeba teraz zapłon ustawić - przyrząd posiadam.
Będzie mi miło zrewanżować się za pomoc.

czeresss · Post autor: **czeresss** » 2017-10-15, 12:21

Ale franca "wybiera ptaki". A może gaźnik daje w kość i przylewa . Jeśli nie trzyma wolnych obrotów, to może przepustnica ma już luzy.

taeda · Post autor: **taeda** » 2017-10-16, 03:02

taki temat zwykle jest upierdliwy i nie do wykrycia w 1 dzień Chyba że[fade]..
Zwykle to jest złe kontaktowanie styków na 1 cylindrze bo trzeba to przejeździć dobrym pilnikiem żeby aż wiór poszedł; tam bywa górka i dołek wypalony.
Poza tym--dać większą przerwę na tym cylindrze --to zwykle wzmacnia iskrę (ale też daje wyprzedzenie zapłonu więc bez przesady).
Jest i druga możliwość (rzadko)::::::: przepuszcza membrana pompy paliwa i leje się trochę w karter 1 cylindra (innych objawów jeszcze nie ma). Czasem pomaga ponowne obsadzenie cewki w przewodzie --tzn. warto skrócić przewód o 0,5 cm bo bywa on wyraźnie taki jakby przepalony.
W końcu---zaworek w gaźniku słabo trzyma a ponieważ skarpeta jest pochylona do przodu to pierwszy cylinder nawala.
Zrobić próbę na "pioruna" czyli zobaczyć jak długa jest iskra bez fajki na 1 cylindrze i porównać z drugim. Nie powinna być czerwona ! Ma być niebieska.(goły kabel do świecy).
Ustawienie zapłonu --raczej nie teraz, wątpię żeby był aż taki posrany że aż staje 1 cylinder.[/fade]