Jak mnie to denerwuje

[suchy]

Nie peniaj, przed wojną za pannę na wydaniu trzeba było hektar pola dać.

[klima87]

Dobrze że za moich czasów tak nie było:). Przyjeżdżałem na Romecie 3 i było fantastycznie. Ale dzięki tym cenom coraz bardziej mi się chce remontować moją Balbinę. Bo wiem ze jak skończę i włożę w nią 20 tysięcy to nie stracę.

[pietrekder]

A to i ja dorzucę swoje 3 grosze Bo u nas to jak kurna w lesie. Już pomijam fakt, że zarobki są niskie i siła nabywcza także, więc każdy chce więcej za części, bo dziś za 50zł to dużych zakupów nie zrobisz.
Po drugie, np w Niemczech jest gazetka, gdzie są wyceniane zabytkowe auta. I tak np poza marką i modelem, jest też kilka grup odnośnie stanu auta. Od idealnego, bez grama rdzy, gdzie ktoś faktycznie jeździł w niedziele tylko do kościoła, po auto do totalnej renowacji. A u nas? Aaaa, panie, to zabytek jedyny taki zobacz, larytas, 30tys zł i ani grosika mniej.

Proszę bardzo, tutaj jakiś burak cebulak, wystawił Ovala za 20 tys zł:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... xtor=SEC-8
Raczej nie ulega wątpliwości że autem nie odjedziemy sami i jest do kapitalnego remontu.
A w Niemczech, mamy gazetkę, i patrzymy:



Taki garbus średnio jest wyceniany na 2tys euro czyli ok 9tys zł. (biorąc pod uwagę zarobki i siłę nabywczą w Niemczech, to tak jakby u nas ten garb był za 3tys zł).
I żaden spekulant nie wyskoczy z ceną 5tys euro, bo najzwyczajniej by się ośmieszył. Chociaż na tego buraka, jak dał ogłoszenie na fb, fala hejtu poszła sroga.

A gdzie tu jeszcze porównywać takiego Garbusa do Syreny. Jak tu jakieś strucle 102 wyceniają na kilkanaście tys.

[suchy]

W sumie Garbus to dla Niemców taka Syrenka, auto swego czasu wieśniackie. Jak wspominał Stefann Muller , Garbus po to ma z tyłu dwie rury, żeby taki niemiecki wieśniak mógł zrobić taczki.

[Cinek]

Nie gadajcie, ja bym garba przytulił. :

[CZESIO1958]

U kumpla się remonci Karmanghia
Bym przytulił he he
W dodatku kabrio

[Mikrusiarz]

Co poniektórzy widzę przesiąknęli socjalizmem.... nie widzę problemu jak ktoś kupuje w Syrenka eu i sprzedaje 3x drożej. Wolny rynek, ceny same się regulują. Jak kto leniwy kupuje drogo jak trochę poszuka tanio. Jeśli ktoś wystawia za drogo a konkurencja taniej nikt nie kupi. Może władza powinna znów regulować ceny? Już ponoć za książki się wzięli. Każdy z piszących tu zapewne sprzeda swoje mienie jak najdrożej.

[KIEROWCA]

Wolny rynek to jedno wielkie gówno które nas niszczy. Pożywka dla cwaniaków, spekulantów i złodziei.
Pewnie że powinna być regulacja cen, szczególnie paliw i tabelki drukowane w gazetach z oficjalnym cennikiem. A nie, że prywata, kapitalistyczny wyzysk, zmowy cenowe. Jadę na Brico to 4.84 a na BP już 4.93. Na Shellu jeszcze inaczej. Co za syf.
Milicja gospodarcza powinna wrócić na bazary w poszukiwaniu spekulantów.

Ale nie, kapitalizm to ustrój w którym spekulant kupujący taniej i sprzedający drożej, dorabiający się na czyjejś niewiedzy i wprowadzaniu w błąd jest stawiany na piedestale. Teraz to on jest "przedsiębiorczy". G... prawda. Zwykły złodziej i tyle.
Panowie kapitaliści poczytajcie sobie fakty z życia Rockefellera, jakimi metodami niszczył konkurencję itp. Skurwiel dorabiający się na oszustwie i wyzysku.

[Pasjonat87]

Porownanie Rockefellera jego ukladow fabryk (zwolnien z podatkow dotacji bezzwrotnych itp) do handlazyny z bazaru ktory zyje od 1 do 1 i ledwo ciagnie (trzeba go dojechac jeszcze straza miejska) to tak jak by porownac jacht pelnomorski do poklejonego kajaka

[suchy]

Wolny rynek to jedno wielkie gówno które nas niszczy. Pożywka dla cwaniaków, spekulantów i złodziei.
.

Dobra, ale z drugiej strony, gdzie byli Ci wszyscy co teraz płacą 5 tys za sito, kiedy Syreny stały na każdym parkingu? Nie kupili na czas, tylko sikali na nie, to teraz niech płacą.

[Pasjonat87]

Dobra małe pytanie ??? Jest to moja prywatna rzecz niewazne juz czy lodowka,tapczan czy auto kupiona powiedzmy za X.Znajduje sie kupiec daje XXXXXX to tez państwo ma ustalac ceny tapczanow,aut,lodowek W DOMACH OBYWATELI ??? Jest to moja prywatna sprawa za ile to sprzedam bo to moja prywatna rzecz.Komunizm nie bylo spekulacji tak ??? Rolnik miał jajka,krowe,zboze poszedl na rynek ustalil indywidualne ceny.Obok rolnik ustalil indywidualne ceny i kto zweryfikował co kto sprzedal ??? PAŃSTWO CZY LUDZIE ORAZ RYNEK,CENA ??? Pomijam ze w papierniczym kupowalo sie kielbase,w cukierni dezodorant,uzywane auto bylo drozsze niz nowe itp itd...


[ Dodano: 2017-03-18, 18:52 ]
Aha na kubie cos takiego funkcjonowalo.Mieszkanie do panstwa sie zdawalo oraz auto te dwa luksusowe dobra.Byl zakaz prywatnej sprzedazy i jakze strasznej spekulacji swoim prywatnym dobrem.Wtedy byl przetarg panstwowy.Jak to wygladalo to niewiem dom domowi auto autu nie rowne.Co znowu wychodzi ??? Kto mial wiecej ten kupil a obywatel sprzedajacy byl zapewne stratny.Jesli ktos wie jak to było dokladnie to prosze mnie poprawic.Tak z grubsza o tym slyszalem nie zaglebiajac tematu


http://www.motofakty.pl/artykul/po-50-l ... kubie.html CYTUJE "Ustawa została bardzo ciepło przyjęta przez obywateli. Jest to dla nich kolejny krok ku wolności. Po rewolucji w 1959 roku Kubańczycy utracili prawo do kupna i sprzedaży samochodów"


http://wyborcza.pl/1,76842,10585794,Kub ... rects=true CYTUJE "Od 10 listopada Kubańczycy będą mogli prywatnie handlować nieruchomościami, w tym mieszkaniami. Po raz pierwszy od ustanowienia komunizmu pół wieku temu" NASTEPNY CYTAT "Kubańczyk ma legalne dochody z pracy, z bankowych transferów od krewnych za granicą lub spadków.Jednak wielu Kubańczyków handluje na czarnym rynku albo dostaje pieniądze od rodzin na emigracji z ręki do ręki"


Pomine ze bezyna handluja na lewo i prawo w butelkach,kubkach itp.Zreszta wszystkim pod stolem bo by umarli z tego dobrobytu jaki panuje w kraju.Tyle lat pewnego systemu dobroci dla obywatela a takie spekulacje.Fidela praktyki zagrywki takze jak doszedl do wladzy,temat budzi sporo emocji po dzis dzien.

[DizzyX]

Pewnie że powinna być regulacja cen, szczególnie paliw i tabelki drukowane w gazetach z oficjalnym cennikiem. A nie, że prywata, kapitalistyczny wyzysk, zmowy cenowe. Jadę na Brico to 4.84 a na BP już 4.93. Na Shellu jeszcze inaczej. Co za syf.

No chyba lepiej, że masz możliwość pojechania na Brico i zatankowania za 4.84, niż jakbyś miał odgórnie ustaloną cenę 5.20 na wszystkich stacjach...

[Widelec]

Panowie kapitaliści poczytajcie sobie fakty z życia Rockefellera, jakimi metodami niszczył konkurencję itp. Skurwiel dorabiający się na oszustwie i wyzysku.

Skoro idziemy w skrajności to zapytam, czy Stalin i Lenin pukali od drzwi do drzwi i zakasując rękawy ofiarnie pomagali wszystkim napotkanym, potrzebującym obywatelom? A w Katyniu i innych miejscach to ufoludki pewnie rozstrzeliwali chytrych krwiopijców???

[eMO 1966]

Każdy sytem,polityczny / ekonomiczny / społeczny - jakby się nie nazywał - "kapitalizm", "socjalizm", "wolny rynek", "demokracja" - to zawsze zbiór idei. Zbiór idei tworzących (zwykle) spójny system, z okreśłonymi założeniami. I działa wyłącznie jako idea i tylko w teorii - bo praktka jest bogatsza w zdarzenia i okoliczności i wielokrotnie bardziej złożona, niż jakikolwiek świat idei.
Żaden system nie zaistniał w praktyce w wersji w pełni zgodnej z własnymi zalożeniami... Bo nie da isę przewidzieć każdej opcji i każdego zdarzenia...

Już nawet na etapie programów / wizji... Żadna teoria ekonomiczna nie uwzględniła wszytskich możłiwych aspektów społecznych. Żadna teoria socjologiczna nie uwzgledniła wszystkich możłiwych aspektów ekonomicznych. A gdzie przy tym teorie polityczne?

Więc jaki sens ma rozmowa o "wyższości" czy właściwosci jakiegoś systemu, bez określenia jego ram w realnym świecie, czasie, okolicznościach?

[Pasjonat87]

Pieknie zwiezle opisane Emo 1966 .Tez to przytoczylem powyzej na przykladzie wyspy jak wulkan goracej czyli Kuby System polityczny a zycie realne,codzienne to dwa odrebne swiaty.