Gumy z Pistowa

[Mikrusiarz]

Taki szajs robi ta firma, rok od zakupu...
Na Alledrogo jeśli nie są gumy epokowe to od tego producenta






Jedna i druga guma dziury na wylot

[KIEROWCA]

Jak to prywaciarz = nasypie jakiegoś syfu z przemiału, jak najmniejszym kosztem i myśli, że się dorobi. Ludzi, którzy to kupują nie można w żadnym wypadku nazywać frajerami, ponieważ guma to guma, nie da się ocenić jej wytrzymałości na oko a tym bardziej po samych zdjęciach.
Części do polskich samochodów to niestety obecnie mniejszy lub większy prywaciarski chłam. Można tylko jakimś cudem wybrać mniejsze zło.
Pewnie za kilka lat w sklepach nic nie będzie nawet do Polonezów Caro/Atu i Lublinów dlatego w miarę możliwości już teraz staram się kompletować takie rzeczy jak klocki, filtry, paski czy pompy na zapas.

[Mikrusiarz]

Jak to prywaciarz = nasypie jakiegoś syfu z przemiału, jak najmniejszym kosztem i myśli, że się dorobi.

Sytuacja niestety jest patologiczna bo takiego prywaciarza nie stać na zakup porządnego surowca jeśli trzeba oddać państwu w daninach 85 % dochodu. Socjalizm tak właśnie wygląda.
Faktu jednak to nie zmienia, że nie warto tego kupować.

[SUPER.DAWID]

Tylko jak to mówią "chytry dwa razy dwa razy traci". Chodzi mi o to, że ty się na tym sparzyłeś i u tego sprzedawcy na pewno nie kupisz ponownie. Do tego napisałeś tu na forum i część potencjalnych klientów też się dwa razy zastanowi, czy warto wydać pieniądze na badziew.

[Mikrusiarz]

Nadmienię, że to nie pierwszy raz, gumy chłodnicy do 103 zakupione w 2010r poleciały także po roku. Gumy przegubów o dziwo jakoś jeszcze trwają, jednak kupione rok temu do R20 zachowują się jak flaki choć bez sparceń. Ciekawe jak wygląda sprawa gum do szybek trójkątnych.

[anabol]

Z tym że mam jeszcze gume z epoki i również od tego producenta rok produckji 1988 wiec produkuje te czesci juz od dawna, może jakość gumy sie zmieniłą

[młody94_105l]

To racja, jakością nie powalają.
Na przegubach też co rok pasuje zmienić.

[SUPER.DAWID]

A możecie puścić link do strony tego sprzedawcy? Bo "Guma z Piastowa" to nie bardzo mi coś mówi poza tym, że jest to pod warszawska miejscowość.

[Marek.K.]

jak ja się raduję oraz ma dusza, ze posiadam gumy jeszcze lat komunistycznych, kiedy to podobno każdy na zakładzie chlał i nigdy nic nie trzymało norm

teraz eko normy trzymają
z gumami do chłodnicy do ursusa czy przelotkami gumowymi, jest tak samo, rok i do wywalenia,
Firma URSUS sie wzieła od jakiegoś czasu za produkcję części, aby były jak na pierwszy wypust, to powiem szczerze, że węzę sygnowane ich znakiem na serio wytrzymują spokojnie 2 lata i jeszcze są dobre i wyglądają jak nowe

[Kozichwost]

Pany a jak z uszczelkami trójkątów od nich?

[czeresss]

Mówimy chyba o http://syrenka.eu.
Sam u nich kupiłem i po tym, co tu czytam zastanawiam się, czy zakładać.

[SUPER.DAWID]

To jeszcze pytanie jak się zachowują gumy, które nie mają styczności z chemią? Mam tu na myśli np. przelotkę kolumny kierowniczej lub gumy pod budę?

[eMO 1966]

"Gumy z Piastowa" to jak kiedyś "tkaniny z Łodzi"
W Piastowie były duże państwowe zakłady, do tego kilka rzemieślniczych... Teraz ilościowo zakładów jest jeszcze więcej. I produkują z różnej jakości materiału.

Części do naszych kochanych gratów od przywołanego wyzej producenta, niestety, są koszmarnej jakości - a sciślej - wykonane z niskiej jakości mieszanki - chyba praktycznie w całosci uzyskiwanej z przemiału starej gumy. Z tego, co słyszałem, producent dostawął sygnały, ale nie zamierzał zmieniać miesznaki ze względu na koszty... A znacyz to tylko tyle, że, jako miłośnicy, kupujemy chłam, bo nie ma nic lepszego - i tworzymy w ten sposób błędne koło. Przeciez każdy zapąłci więcej, za produkt naprawdę dobrej jakości. ale skoro producentowi opłaca się robic chłam, bo ma zbyt - to do kogo "pretensje"?

Wszystkie zachowują się źle, bo są z tej samej niby-gumy.

[Marek.K.]

można by było napisać do wolbromu, kiedyś klepali na pierwszy montaz do FSO i do dziś dnia wiele trzyma

[Wojt]

Ja miałem założone z syrenka.eu mieszki na przeguby zrobione na zamówienie z gumy olejoodpornej i o dziwo po kilku latach nadal wyglądały jak nowe. Z tego co pamiętam, to płaciłem wtedy - było to z 10 lat temu - chyba 2 albo 3 razy tyle co w cenniku.