Lekcja historii
Lekcja historii
Tak podobno było w 1995r.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Do huty poszło znacznie, znacznie więcej. Te, które zostały to resztki resztek
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
W latach 90 Syreny były pełnoprawnymi uczestnikami ruchu. Widywało się często gęsto mniej więcej jak teraz Skody Felicje czy Ople Astry I.
Bardzo duży był też odsetek tych rozwalonych ===graty na parkingu, na złomie, pocięte nadwozia pod garażami, przy śmietniku, w lesie. Cała masa kombinacji alpejskich.
Zresztą wtedy był to wóz w cenie roweru Wigry, 500.000 - 3 mln zł. Ludziska kupowali na dobicie a o remontowaniu nikt nie myślał. To samo przechodzą teraz Tico.
95 to wspaniałe czasy, w mentalności ludzi jak i w naszym otoczeniu zdecydowanie więcej było jeszcze PRL-u niż dzisiejszego zgniłego kapitalizmu. Wtedy prawie nikt nie znał wycieczek po całotygodniowe zakupy do marketu, płacenia kartą, zakazu palenia i mycia pojazdów w miejscach publicznych, 10-ciu minut reklam na 7 minut programu, podziału mieszkań na "sypialnie" z wielkim rozj*banym łóżkiem i "salon z aneksem kuchennym". Od pojazdu wymagało się mniej, stanowił narzędzie rekraacji do wyjazdów z rodziną a nie jak obecnie narzędzie w wyścigu szczurów kapitalistycznego wyzysku, przebiegi po 60 kkm rocznie nikogo nie dziwią.
U nas w 95 stary miał jeszcze Borewicza MR83 chociaż za rok sytuacja uległa zmianie na VW Santanę '87 w klekocie. Wujek miał Dużego Fiaciora z ostatnich lat produkcji, gruby metalowy znaczek FSO.
Bardzo duży był też odsetek tych rozwalonych ===graty na parkingu, na złomie, pocięte nadwozia pod garażami, przy śmietniku, w lesie. Cała masa kombinacji alpejskich.
Zresztą wtedy był to wóz w cenie roweru Wigry, 500.000 - 3 mln zł. Ludziska kupowali na dobicie a o remontowaniu nikt nie myślał. To samo przechodzą teraz Tico.
95 to wspaniałe czasy, w mentalności ludzi jak i w naszym otoczeniu zdecydowanie więcej było jeszcze PRL-u niż dzisiejszego zgniłego kapitalizmu. Wtedy prawie nikt nie znał wycieczek po całotygodniowe zakupy do marketu, płacenia kartą, zakazu palenia i mycia pojazdów w miejscach publicznych, 10-ciu minut reklam na 7 minut programu, podziału mieszkań na "sypialnie" z wielkim rozj*banym łóżkiem i "salon z aneksem kuchennym". Od pojazdu wymagało się mniej, stanowił narzędzie rekraacji do wyjazdów z rodziną a nie jak obecnie narzędzie w wyścigu szczurów kapitalistycznego wyzysku, przebiegi po 60 kkm rocznie nikogo nie dziwią.
U nas w 95 stary miał jeszcze Borewicza MR83 chociaż za rok sytuacja uległa zmianie na VW Santanę '87 w klekocie. Wujek miał Dużego Fiaciora z ostatnich lat produkcji, gruby metalowy znaczek FSO.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Bez przesady, w latach 90 tych Syreny były już rzadkością.KIEROWCA pisze:W latach 90 Syreny były pełnoprawnymi uczestnikami ruchu. Widywało się często gęsto mniej więcej jak teraz Skody Felicje czy Ople Astry I.
Nie dostrzegam aby u nas panował kapitalizm.KIEROWCA pisze:
niż dzisiejszego zgniłego kapitalizmu.
W większych miastach być może tak a tym bardziej na południu Polski gdzie każdy ma kogoś w USA.Mikrusiarz pisze:Bez przesady, w latach 90 tych Syreny były już rzadkością.KIEROWCA pisze:W latach 90 Syreny były pełnoprawnymi uczestnikami ruchu. Widywało się często gęsto mniej więcej jak teraz Skody Felicje czy Ople Astry I.
U nas na prowincji (Kętrzyn i okoliczne wioski) właściwie do końca lat 90 zdarzały się parkingi na których stały po 2-3 Syreny. Niestety one wymierały z dnia na dzień. Nikt ich nie mył, nie uzupełniał listew czy kołpaków. Często jeździli nimi ludzie biedni, zarabiający minimalną krajową których nie stać było na utrzymanie samochodu, stąd odwalający druciarstwo. Typowy kierowca Syreny w tamtych latach to wąsaty Janusz w mokasynach do wycieraków marmurków i sraczkowatej tureckiej skóry. Może być też sweter ze szpicem, orłem i napisem boys. Właściwie żadna nie doczekała masowego importu prestiżów z reichu po 2004 roku.
O ile maluchy i Polonezy okupowały betonowe parkingi spółdzielczych blokowisk to Syreny najczęściej widywane były wśród poniemieckich ruder i składzików. A bywały też i takie sytuacje że jedna jeździła np. z błotnikami nie pod kolor a obok stały jeszcze dwie zdekompletowane na części po dach zawalone jakimiś gratami z piwnicy.
B. często znajdowały się pod stałym nadzorem ludzi swoją aparycją przypominających tych z Drogi bez Powrotu, już za samą próbę zbliżenia się do Syren można było oberwać kamieniem.
Wraz z odejściem Syren wyginęła także tamta klasa ludzi. Już nic nie dłubią, nie stawiają wraków na kołkach, starzy mają po 70-80 lat a młodzi rozjechali się po świecie.
Ostatnio zmieniony 2016-09-25, 11:23 przez KIEROWCA, łącznie zmieniany 1 raz.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
KIEROWCA, tak samo u mnie, pamiętam jeszcze w szkolnych latach (a była to końcówka lat 90!) jak siedzieliśmy w szkole, a z okien mieliśmy widok na garaże i bardzo często było widać jeszcze jeżdżące Syreny. Nawet pamiętam jedną konkretną, którą jak widziałem to zawsze wspominałem że "jak będę miał prawko to kupię sobie Syrenkę"
Dzisiaj u mnie w miasteczku nie znajdziesz żadnej Syrenki, ale jest parę maluszków jeżdżących na co dzień - wczoraj spotkałem trzy, którymi jeżdżą starsi ludzie ("przejściówka" z ST na FL, FL i elegant).
Natomiast w Pińczowie, skąd pochodzi moja żona, jest totalne zagłębie takich dziadkowozów. Co prawda Syreny raczej tam się nie ujrzy już... ale stare maluchy, wszelkie Poldki (Caro, Atu, w Plusie i "bez plusa"), Skody Favorit są po prostu na porządku dziennym ot, taki region.
Dzisiaj u mnie w miasteczku nie znajdziesz żadnej Syrenki, ale jest parę maluszków jeżdżących na co dzień - wczoraj spotkałem trzy, którymi jeżdżą starsi ludzie ("przejściówka" z ST na FL, FL i elegant).
Natomiast w Pińczowie, skąd pochodzi moja żona, jest totalne zagłębie takich dziadkowozów. Co prawda Syreny raczej tam się nie ujrzy już... ale stare maluchy, wszelkie Poldki (Caro, Atu, w Plusie i "bez plusa"), Skody Favorit są po prostu na porządku dziennym ot, taki region.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Czyli remonty na własnych posesjach
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
wydaje mi się że dziadki z lat 90-tych to mają już więcej 85-100 lat o ile jescze żyjaKIEROWCA pisze:starzy mają po 70-80 lat
Polski Fiat 125p '72
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
to ja jednak wole ten zgnily kapitalizm
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
PRL w 80% był zgniły. To fakt i chyba nie ma co tu dywagować. Ale te 20% to:
1. Sąsiedzka pomoc.
2. Ludzie ( przynajmniej na wsi) się znali - każdy każdego. Teraz mało kto wie kim jest sąsiad.
3. Mniej zawiści.
4. Więcej sympatii.
5. Garaże wypełnione częściami, bo jak nie można było kupić w "Auto-części" za rogiem, to trzeba było homikować co się trafi
6. Brak telefonów komórkowych.
I wiele wiele innych przykładów można podać.
1. Sąsiedzka pomoc.
2. Ludzie ( przynajmniej na wsi) się znali - każdy każdego. Teraz mało kto wie kim jest sąsiad.
3. Mniej zawiści.
4. Więcej sympatii.
5. Garaże wypełnione częściami, bo jak nie można było kupić w "Auto-części" za rogiem, to trzeba było homikować co się trafi
6. Brak telefonów komórkowych.
I wiele wiele innych przykładów można podać.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0