A się chwaliłĘ motorĘ??
A się chwaliłĘ motorĘ??
Proszzzzzz.....
Suzi GS 400L, rocznik 1981. U nas w tym czasie robili Syrenki i WSK.
Sie robi...Będzie maszynka zajebongo.
Suzi GS 400L, rocznik 1981. U nas w tym czasie robili Syrenki i WSK.
Sie robi...Będzie maszynka zajebongo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Ładny. Ale wski i syrenki ładniejsze
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Syrenka jest ładna. Tzn - wg mnie. Ale WSK....No cóż, tu wolałbym SHL. Ale jeździć wolę czymś co jednak się zbiera, hamuje, skreca i ma elektryczny rozrusznik. A jest równie stare.
Oo gdybym miał kasę to przygarnąłbym Junaka, AVO, BMW coś w ten deseń.....To wygląda godnie i brzmi godnie.
Post Scriptum. Mój model produkowano rocznikowo tylko trzy lata. Ile lat nasi tłukli WSK?
Oo gdybym miał kasę to przygarnąłbym Junaka, AVO, BMW coś w ten deseń.....To wygląda godnie i brzmi godnie.
Post Scriptum. Mój model produkowano rocznikowo tylko trzy lata. Ile lat nasi tłukli WSK?
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
też mam suzuki z podobnego okresu to twoje to klasyczny sprzet czyli łańcuch i wał na łozyskach....
moja suzi ma kardana 650 cm pojemności i wał na panewkach...
moja suzi ma kardana 650 cm pojemności i wał na panewkach...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Fajny sprzęcior. W tej chwili urabiam żonę na rodzeństwo dla Suzi, i waham się między Kawasaki a Yamahą. Wybór między rzędową czwórką a V2 z kardanem.
Trochę mnie dziwi (i smuci), że niektórzy nie dostrzegają że istnieją całe plejady sprzetów zabytkowych a nie powiązanych z PRL.
Choć z drugiej strony to lepiej dla nas, można wyrwać zacnego klasyka za psi pieniądz.
Motonita, dałbyś mi kosztorys ile kosztowała odbudowa Twojego sprzętu (może być na priv)?
Trochę mnie dziwi (i smuci), że niektórzy nie dostrzegają że istnieją całe plejady sprzetów zabytkowych a nie powiązanych z PRL.
Choć z drugiej strony to lepiej dla nas, można wyrwać zacnego klasyka za psi pieniądz.
Motonita, dałbyś mi kosztorys ile kosztowała odbudowa Twojego sprzętu (może być na priv)?
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
z tym odbudowaniem.... kupiłem motor z zatartym silnikiem na panewkach plus dodatkowe 3 silniki tez zatarte na panewkach.... kupiłem 5 silnik sam dół zdrowy.... nagle okazało sie że nie mam uszczelek i nie mam zdrowej głowicy bo każdej coś dolega (najczęściej zerwane gwinty mocowań wałów) i teraz siedze i dumam....
czy kupić uszczelki i głowice... czy kupić kolejny tym razem kompletny silnik na chodzie...
do tego musze kupić jeszcze opony (uwazam ze do takiego motocykla opona nie moze mieć wiecej jak 2 no max 3 lata)
teraz zadacie pewnie pytanie dlaczego ja to mam...
ponieważ jest to pierwszy motocykl suzuki z wałem na panewkach (uwazam że to coś ciekawego) i jest on bardzo wymagający (podobnie jak syrena ) szczegolnie wrazliwy na wymiane oleju... pompa oleju ma wydajność z tego co pamietam około 90l/m gdzie inne motorki mają połowe z tego....
jak zrobie ten motorek do końca będę chciał go postawić na zółte... "srebrny ścigacz na zółtych" normalnie szczyt próżniactwa na zlotach ścigacz na równi z fordem T a co się będę szczypał... pojazd naprawde ciekawy konstrukcyjnie, posiadający wiele błędów wieku młodzieńczego oraz wiele sprawdzonych rozwiązań....
czy kupić uszczelki i głowice... czy kupić kolejny tym razem kompletny silnik na chodzie...
do tego musze kupić jeszcze opony (uwazam ze do takiego motocykla opona nie moze mieć wiecej jak 2 no max 3 lata)
teraz zadacie pewnie pytanie dlaczego ja to mam...
ponieważ jest to pierwszy motocykl suzuki z wałem na panewkach (uwazam że to coś ciekawego) i jest on bardzo wymagający (podobnie jak syrena ) szczegolnie wrazliwy na wymiane oleju... pompa oleju ma wydajność z tego co pamietam około 90l/m gdzie inne motorki mają połowe z tego....
jak zrobie ten motorek do końca będę chciał go postawić na zółte... "srebrny ścigacz na zółtych" normalnie szczyt próżniactwa na zlotach ścigacz na równi z fordem T a co się będę szczypał... pojazd naprawde ciekawy konstrukcyjnie, posiadający wiele błędów wieku młodzieńczego oraz wiele sprawdzonych rozwiązań....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Ja swoją Suzi kupiłem od gościa który ją trzymał nie wiadomo ile lat bez użytkowania. Na dzień dobry nowy akuś, wymiana paliwa, nowy filtr oleju i olej. Widać że ktoś próbował go odpalić bo świece tez były nowe, ale dla pewności zmieniłem. Gaźniki po rozebraniu okazały sie tak zasyfiałe glutem że szok, mechanik kur....wał ale zrobił. Teraz silnik pali (co w momencie zakupu nie było oczywiste), i motorek jeździ. Jeszcze hamulec z przodu do porobienia i mogę śmigać, co mam nadzieję czynić na wiosnę tego roku.
Rozważam też opcję żółtych blach, ale nie wiem czy będzie mi się chciało przechodzić tę ścieżkę zdrowia.
Teraz zastanawiam się nad Kawą 550, motorek zacnościowy, cztery gary wał kardana...I też rzadko spotykany na naszych drogach. Też chopperek. No ale najpierw muszę żonę urobić a to nie będzie łatwe.
Niech moi czytelnicy nie zrozumieją mnie źle, ja nie pluję na nasze rodzime wyroby - po prostu chcę niektórym uswiadomić, że poza PRL'em i blokiem wschodnim też było motoryzacyjne życie. Co więcej, machina o nazwie "nostalgia za PRL'em" tak się rozkręciła, że ludzie potrafią płacić chore pieniądze za coś co niedawno lądowało w śmietniku czy na złomie. I są tacy, którzy na tym żerują. Miejcie tego świadomość....Dlatego ja kupiłem Suzuki zamiast WSK bo ten jednoślad oferuje więcej za dużo mniejsze pieniądze... Powiem żartobliwie, że nie stać mnie na pamiątki po PRL'u.
Rozważam też opcję żółtych blach, ale nie wiem czy będzie mi się chciało przechodzić tę ścieżkę zdrowia.
Teraz zastanawiam się nad Kawą 550, motorek zacnościowy, cztery gary wał kardana...I też rzadko spotykany na naszych drogach. Też chopperek. No ale najpierw muszę żonę urobić a to nie będzie łatwe.
Niech moi czytelnicy nie zrozumieją mnie źle, ja nie pluję na nasze rodzime wyroby - po prostu chcę niektórym uswiadomić, że poza PRL'em i blokiem wschodnim też było motoryzacyjne życie. Co więcej, machina o nazwie "nostalgia za PRL'em" tak się rozkręciła, że ludzie potrafią płacić chore pieniądze za coś co niedawno lądowało w śmietniku czy na złomie. I są tacy, którzy na tym żerują. Miejcie tego świadomość....Dlatego ja kupiłem Suzuki zamiast WSK bo ten jednoślad oferuje więcej za dużo mniejsze pieniądze... Powiem żartobliwie, że nie stać mnie na pamiątki po PRL'u.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
tak, cena motocykli polskiech jest liczona całkiem inaczej niż japońskich....
ja poprostu miałem okazje a po za tym fajnie bedzie sie czyms przejechac czybciej jak 50 na godzine...
ja poprostu miałem okazje a po za tym fajnie bedzie sie czyms przejechac czybciej jak 50 na godzine...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Nie boicie się trochę jeździć? Ja po 4 sezonach dałem sobie spokój. I nie tyle mi tu chodzi o moje własne umiejętności czy zachowanie na drodze (bo kilka razy mi to dupę uratowało ) ale o innych człowieków za kierownicami ich "wypaśnych" samochodów.
Ps. Też miałem fajnego japońca, rzędowa czwórka, 6 biegów i 207 kg żywej wagi gnanej nie za mocnym ale bardzo przyjemnym silniczkiem 600ccm AD 1993.
Ps. Też miałem fajnego japońca, rzędowa czwórka, 6 biegów i 207 kg żywej wagi gnanej nie za mocnym ale bardzo przyjemnym silniczkiem 600ccm AD 1993.
Trochę się boję. Dlatego pogoniłem do ludzi swoje poprzednie moto. Ale teraz kupiłem staruszkę, więc będzie i frajda z dłubanki i raz na jakiś czas się gdzieś przewietrzę wokół komina.
Poza tym czy sie w coś plaśnie przy prędkości 80 km/h WSK czy Yamahą nie ma znaczenia, efekt będzie niestety, identyczny.
Poza tym czy sie w coś plaśnie przy prędkości 80 km/h WSK czy Yamahą nie ma znaczenia, efekt będzie niestety, identyczny.
Ostatnio zmieniony 2016-01-23, 18:03 przez Cinek, łącznie zmieniany 1 raz.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Kardan jest niby niezniszczalny ale jak się go już raz zajedzie, to jest problem. A łańcuch można wymienić.
Nie żebym miał coś do kardana, jak pisałem - sam celuję teraz w moto z wałem.
Nie żebym miał coś do kardana, jak pisałem - sam celuję teraz w moto z wałem.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."