Pytanie o tulejki metalowo gumowe!!!

(rama, zawieszenia, koła)
abc

Pytanie o tulejki metalowo gumowe!!!

Post autor: abc »

Chciałbym takie dorobić, i rozmawiałem z firmą z Olkusza, koszt wyniósł by ok. 40-50zł za sztukę. Tulejki byłyby nowe, wewnątrz poliuretan, o konstrukcji takiej jak oryginalna - tokarz wytacza tulejki, a oni później to zalewają / wulkanizują poliuretanem. I teraz dwa pytania:
1) Jakie powinny być wymiary? Mam kilka starych, ale na dobrą sprawę wszystkie się trochę różnią między sobą. Nie były używane, natomiast guma ma już pęknięcia - sparciała, zatem moim zdaniem montaż takich jest bez sensu...
2) Jakbyście chcieli też takie zakupić to piszcie, może zrobią jakąś zniżkę?

Jeżeli chodzi o moje tuleje (jakieś stare - nieużywane), to mają one wymiary:

- średnica zewn. 31,9 - 32,3 (Glinka podaje równe 32)
- średnica wewn. 15 do 15,6 (najczęściej 15,6)
KRÓTKIE
- długość tulei zew. 37
- długość tulei wewn. 39,5 do 39,7
DŁUGIE - tu jest największy bałagan
- długość tulei zewn. 44 do 45 (zwykle 44,7)
- długość tulei wewn. 46,7 do 47,6 (zwykle 47,4)

Na forum znalazłem taki rysunek, i wymiary CZĘŚCIOWO tylko się pokrywają:
http://syrena.gminanekla.pl/forum/files/tuleje_151.jpg

Czy ktoś może te wymiary potwierdzić??? Jakie (mam na myśli o jakich wymiarach) najlepiej dorobić?
Awatar użytkownika
mariusz.w06
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 294
Rejestracja: 2011-11-07, 19:19
Lokalizacja: Mińsk-Maz.

Post autor: mariusz.w06 »

z tego co wiem, to na rynku były dwa rodzaje tych tulejek. Fabryczne i rzemiosło, jedne różniły się od drugich średnicą otworu na śrubę. Różnica w zakresie 1mm. Jak coś to mam fabrycznie nowy komplet takich tulejek, jeszcze w orygianlnym opakowaniu.

Jeśli będziesz dorabiał to średnica wewnętrzna musi być dopasowana do śruby i tyle.
Syrena 105l
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
abc

Post autor: abc »

mariusz.w06, a mógłbyś pomierzyć? Będę wdzięczny :)

Co do starych ale nie używanych to takie też mam, ale moim zdaniem ich montaż mija się z celem. Stara guma po 30 latach jest już sparciała, i takie tulejki nie starczą na długo. Stąd chciałbym je dorobić.
Awatar użytkownika
mariusz.w06
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 294
Rejestracja: 2011-11-07, 19:19
Lokalizacja: Mińsk-Maz.

Post autor: mariusz.w06 »

ok jutro Ci podeślę wymiary
Syrena 105l
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

mariusz.w06 pisze:Jeśli będziesz dorabiał to średnica wewnętrzna musi być dopasowana do śruby i tyle.
Nie tylko tyle bo jest dużo więcej.
Srednica zewnętrzna musi być bardzo dobrze dopasowana do otworu w który wchodzi. Te tuleje siedzą na wcisk więc pasowanie musi być na setki. Jak średnica będzie za mała to tuleja nie będzie siedziała w otworze. Jak będzie za duża to będzie b. trudno wcisnąć.
Co do średnicy wewnętrznej to ważne jest żeby mieć jak najmniejszy luz pomiędzy sworzniem (śrubą) a tuleją. Jak luz jest duży to całe zawieszenie i kiera będą drgać i skakać. I jeszcze ważne jest żebyś miał fabryczne sworznie w wahaczach a nie zwykłe śruby. Fabryczne mają część cylindryczną a śruby tylko gwint do kontaktu z tuleją.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
abc

Post autor: abc »

Dzięki za odpowiedzi! A co do wewnętrznej średnicy to ciekawą rzeczy mi mówisz - dzięki :ok3 Bo do tej pory słyszałem, że w sumie żeby luz był duży, żeby było później łatwo wyciągnąć (a trzymać ma się tylko na bokach jak jest skręcone). Ale Twoja teoria bardziej do mnie przemawia. Czyli jak będę u Syrenki następny raz (chyba ok. 24 grudnia), to pomierzę te sworznie i tulejki dotoczy się pod konkretny wymiar. Czy jeśli by się okazało, że otwory w ramie na sworznie są wybite, to mogę to rozwiercić na większy wymiar i dorobić nowe sworznie? Zależy mi na tym, żeby zawieszenie było idealne na 100% :)
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Ja mierzyłem te tuleje do wahaczy i takie mam pomiary jak w pliku: tuleja wahacza

Średnica pod sworzeń to 15, ale zawsze można domierzyć ze sworzniem.
Tuleje resorów też miałem gdzieś pomierzone. W każdym bądź razie w resorze tylnym są chyba takie same jak w przednim?
Awatar użytkownika
drobson
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2009-03-16, 22:07
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: drobson »

I co wiesz już coś może abc o tych tulejach? Jaki koszt na całą syrenę z rabatem:). :
Może gdyby wyszło przyzwoicie to i ja bym reflektował.
104-1969 r- oryginal
shl m11- 1961r- oryginal
MZ etz 250 - 1983r - oryginał
Klania sie PRL
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Czyste wariactwo ale co ja mogę zrobić ?
Wiele razy już pisałem o tym. Jakbyście nie kombinowali to i tak luzy się zrobią w tych silentblokach. I dlatego mądry sereniarz co 2 lata wyciąga te sworznie, czyści szczoteczką od butelek otwory od nich, smaruje je smarem grafitowym....i zakłada spowrotem. Sworzeń obraca się w tulejce bo inaczej nie chce być (pomimo teorii jaką wyznajecie).
Koszt takich silentbloków to ma być 10 złotych za szt. Jeżeli wchodzi on zbyt luźno w ucho resora , to sie go wyjmuje i smaruje klejem distal. Po włożeniu jest dobrze (po 24 godz) i trzyma jak cholera--to w temacie spasowania:-)))))))))))
Wy byśta sie zastanowili nad urządzeniem do wypychania ich w ramach wymiany --zwłaszcza z resora przedniego. Ja walczyłem z tym problemem z 15 lat i żaden wypychacz nie jest dobry. A walić siekierą nie wypada.....na jezdnię :-))))))))
PS. jak się ich nie smaruje co 2 lata==========pozostaje cięcie bukwelem tych sworzni , wyjęcie elementu (np.resora) walenie młotem specjalnym kombinowanym przyrządem=====5 godzin i zawał.
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

hehe ;-) wybijasz na prasie tulejke, potem gume i wierzchnia warstwe wycinasz "lisim ogonem" a wprasowac to juz nie problem

tulejki pasowaloby dorobic ciekaw jestem jak ci to wyjdize bo pewnie bylbym zainteresowany choc z 4 lata temu wbilem nowe i nie mam luzow
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

taeda - coś tu sie plączecie w zeznaniach.
Jak zwykle sworzen jest tak przyrdzewiały do tulei, że trzeba go ciąc bukwelem to znaczy że sie tam nie obraca. Jak nie można wybic silentbloka z resora (czy wahacza) to znaczy, że tam też sie nie obraca. A jednak zawieszenie pracuje wiec gdzieś jednak te silentbloki obracają sie. Może guma jest oderwana od tulei i obraca sie tam?
Ja takich problemów jak Ty nie zauważyłem. U mnie silentbloki dobrze siedzą w otworach, sworznie zawsze ładnie wychodzą jak tylko to rozbieram (oczywiście dobrze je smaruje) i nie widac żeby sie na nich obracało. Wszystko wiec gra i działa tak jak teoretycznie powinno.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Nie no, sworzeń przy wahaczu on tylko spełnia rolę ściskającą "uszy" z tuleją. To ma być zakręcone mocno jak pieron. W przypadku wahacza to właśnie ten element gumowy pracuje, dlatego dokręcanie sworzni powinno się przeprowadzać gdy auto stoi na kołach, żeby to było "w pozycji środkowej".
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

dokladnie, to ze tam sruba lata w miare luzem to tez nie jest moim zdaniem problem, bo wiekszosc wspolczesnych aut nie ma takich tulei w zawieszeniu z otworem na srube ktora pasownie wchodzi w otwor i nie zawsze tez nie ma gwintu na calej powierzchni, element srodkowy ma byc scisniety i nieruchomy, zewnetrzny tez a cala praca to jest guma
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Fistasz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2005-11-20, 17:31
Lokalizacja: Znin

Post autor: Fistasz »

sereniarz(atom1) pisze:cala praca to jest guma
Tak tylko w tych tulejach tej gumy jest jakby za mało. Mamy ledwo po 4mm na stronę. Widzę też problem w tym, że wewnętrzna tulej jest moim zdaniem zbyt krótka w stosunku do zewnętrznej. Przy wyrobionym już uchu w ramie może dochodzić do sytuacji ocierania resoru o ucho. Stąd też pewnie wzięły się te śmieszne przekładki między resor a ucho.
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

nalezaloby to przerobic moim zdaniem dac 10 sruby wiecej gumy a uszy jakos zatulejowac;-)) taki widac byl wymiar po jakiejs maszynie to takie tuleje wzieli :D
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
ODPOWIEDZ