Moja 105-1976r "pędzolina" na co dzień.
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Pewnie zależy od tego docisku. Nie wiem czy pamiętacie temat o docisku Wartburga, tam jest opis jak przerobić obudowę łożyska wyciskowego, tak aby atakowała docisk w odpowiednim miejscu. Wtedy nie potrzeba aż tak dużej siły, aby wcisnąć sprzęgło i nawet niewzmacniana łapa wytrzymuje.
Syrena 104, Syrena Bosto
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Pojawiły się.Gieroy pisze:A czy wióry z koszyka pojawiły się? Ciekaw jestem czy 353 ma też aluminiowe koszyki na stopach.
Koszyki też są aluminiowe.
Tylko zobacz na poniższym zdjęciu, jak wykonane jest smarowanie(słabej jakości foto)
Dwa rowki po bokach i to wszystko...
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Kup se nowy wał od czołowego niemieckiego tunera Wartburgów LDM-Tuning. Duży wybór - w zależności od wersji wkładają łożyska standartowe z koszykami z alu lub współczesne z koszykami stalowmi i naciętymi korbami. Ceny przystępne - od 650 do 1500 Euro
Wg. mnie jak łożysko jest dwurzędowe (jak w S31) to ten rowek po środku niewiele daje bo i tak dojście mieszanki jest blokowane przez koszyk. Ale z nowym łożyskiem to rowek ma sens
Foty od nich.
Wg. mnie jak łożysko jest dwurzędowe (jak w S31) to ten rowek po środku niewiele daje bo i tak dojście mieszanki jest blokowane przez koszyk. Ale z nowym łożyskiem to rowek ma sens
Foty od nich.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Gdzie będziesz robił regenerację wału? Makuszyńskiego Kraków, czy masz inny warsztat godny polecenia? Myślę żeby zrobić sobie silnik na zapas...
km nawinięte na licznik | 2023: 22km (stan na 09.04.2023) | 2022: 7806km | 2021: 8580km | 2020: 4797km | 2019: 9730km | 2018: 10870km | 2017: 10505km | 2016: 14286km | 2015: 14793km | 2014: 13531km | 2013: 14200km | 2012: 7500km | 2007-2011: 13910km
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
Syrena 105L 82' 'niebieska'
Syrena 105L 76' 'jasiowa'
Syrena 105B 82' 'sztycowa'
½ Niewiadów n126e 84' -- poszła do Wołomina
Niewiadów n250c 80'
½ Niewiadów n126 73'
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie widziałem jeszcze rozebranego wału 353 i nie wiem jak tam dokładnie jest zbudowany koszyk.Gieroy pisze: Wg. mnie jak łożysko jest dwurzędowe (jak w S31) to ten rowek po środku niewiele daje bo i tak dojście mieszanki jest blokowane przez koszyk. Ale z nowym łożyskiem to rowek ma sens
Jednak wydaje mi się, że każde dodatkowe smarowanie(oryginalnie to jakaś kpina) będzie plusem. Taksówkarze podobno na tych wałach robili ponad 120 tyś km, z tym, że ja nie jeździłem jak taksówkarz
Na chwilę obecną wsadzam jakieś s-31, gdyż muszę mieć samochód do jazdy.
Nie mam sprawdzonego zakładu, jednak gdy słyszę cenę rzędu 500zł za regenerację, to mocno powątpiewam w jakość takiej operacji.. Chyba, że mają nagromadzone kpl korbowody z łożyskami i sworzniami ze starych zapasów ,i liczą za to grosze, plus montują niezbyt drogie łożyska główne, to wtedy jeszcze można zrozumieć cenę.sir pisze:Gdzie będziesz robił regenerację wału? Makuszyńskiego Kraków, czy masz inny warsztat godny polecenia? Myślę żeby zrobić sobie silnik na zapas...
Natomiast wał będzie robił mój wujek. Jest to jedyna osoba, którą darzę wielkim szacunkiem i zaufaniem w tej dziedzinie.
Generalnie teraz robi tylko motocyklowe wały, ale dla mnie zrobi wyjątek.
Będę musiał mu ściągać i zakładać wał na stanowisko z nakiełkami, bo Wujek ma ponad 60 lat i nie chce już mu się dźwigać tego żelastwa(trzeba ze 30 razy zakłada i ściągać, a swoje waży)
Przy okazji łyknę trochę tajników centrowania.
[ Dodano: 2015-10-17, 23:14 ]
Aktual.
W skarpetce aktualnie siedzi S-31. Wróciłem też do tradycyjnej pompki paliwa, bo elektrika zaczęła wybrzydzać, a w zamyśle miała być niezawodna..
W dalszym ciągu jeżdżę na co dzień, robiąc minimum 400 km tygodniowo.
Jakiś czas temu wybrałem się do Tarnowskich Gór na zlot pojazdów zabytkowych. Bardzo przyjemna impreza i mam nadzieję, że w przyszłym roku również zagoszczę:
Jak dla mnie mistrz imprezy:
Moja prukwa:
Przy okazji zostałem zaproszony przez Pyjtersona na kawę, za co serdecznie dziękuje i pozdrawiam
Przydarzyło mi się małe bum(słaby ręczny), ale w prosty sposób wyciągnąłem wgniotkę:
Skarpetka wozi wszystko, tutaj akurat felgi do piaskowania i malowania proszkowego( będą na zimówki)
Wpadły chińskie halogeny:
W rodzinie każdy lubi Syrenki, nawet pies:
Zima jednodniowa, ale miałem już zimówki z przodu
Plus filmik z jazdy:
https://picasaweb.google.com/1182278383 ... 1067564658
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.