Wykręcanie urwanej śruby

Czyli konkretne porady, fotorelacje, jak wykonać daną czynność (wymiana krzyżaka, żarówki itp)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Wykręcanie urwanej śruby

Post autor: PONY007 »

Jakie macie sposoby na radzenie sobie z problemem urwanych śrub?

Ja mam jeden praktycznie niezawodny i bezinwazyjny- trzeba przygotować sobie np. ze zniszczonego wkrętaka narzędzie, które kształtem będzie przypominać gratownik (dzidę:) ), czyli mniej więcej coś takiego:
Obrazek
Musi być odpowiednio smukły (dobrze wykonać kilka sztuk różnej średnicy).

Za pomocą dobrego punktaka punktujemy śrubę w osi i wiercimy na taki wymiar, żeby została rurka z około 1mm ścianki- ma to dużą zaletę, że śruba zostaje osłabiona i nawet te bardzo upierdliwe (np. zapieczone w aluminium) dają się wykręcić.

Wybijamy nasze "narzędzie" i wykręcamy.
Obrazek
Obrazek
Proste i czasem skuteczniejsze i bezinwazyjne niż spawanie.

http://www.odrdzewiacz.fora.pl/mechanik ... y,174.html
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Cenne, że kombinujesz, ale po co robić coś co jest gotowe? Taki sam efekt uzyskujesz wykrętekiem.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PONY007 »

Właśnie o to chodzi, że nie:). Wykrętaków mam dużo (i z wieloma przypadkami urwanych śrub się spotkałem)- ale właśnie to, że trzeba je "wkręcać" to ich największa wada- po pierwsze, jeśli śruba jest z twardego materiału to potrafi wyszczerbić się kawałek po kawałku. Narzędzie też się tępi. Wykrętaki zazwyczaj mają też złą konstrukcję- za szybko zmieniają średnicę i śruba jest łapana praktycznie jednym zwojem gwintu wykrętaka. Inną zaletą tego co zaprezentowałem jest to, że zapieczoną śrubę można rozruszać- niezależnie od tego jaki ma gwint (lewy/ prawy).

Wykrętaki ssą pałkę po całości- oczywistej rzeczy bym nie pokazywał.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

A ja robię to jeszcze inaczej. Jako wykrętaka używam końcówek torx do grzechotki - yato spokojnie wytrzymują.
Zdarzało się również, że po lekkim nawierceniu urwanej śruby wystarczyło przyspawać do niej migomatem inną, zaszlifowaną w stożek. Takie rozwiązanie jest o tyle lepsze, że przy spawaniu połączenie aluminium - śruba trochę puszcza pod wpływem temperatury. A jak się nie da wykręcić to rozwiercam i wkręcam sprężynkę helicoil i mam gwint jak nowy a znacznie wytrzymalszy od oryginalnego w alu.
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

Myślę że rozwiązanie zaprezentowane przez PONY007 jest całkiem dobre. Jedyne do czego bym się przyczepił to problem że nie ma czym dobrze pokręcić.
Ja najczęściej używam metody z torxem wymienionej przez Kozichwosta.
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PONY007 »

Łapie farncuzem albo żabą:)
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

PONY007 pisze:Łapie farncuzem albo żabą:)
Też jest to jakieś rozwiązanie. Zawsze można coś dospawać do pokręcenia.
Dobrze kombinujesz. :ok3
ODPOWIEDZ