Rama po raz kolejny
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-07-03, 14:49
- Lokalizacja: Wawa, Marki
Rama po raz kolejny
Witam,
mam pytanie dotyczące remontu ramy, a dokładniej chodzi mi o lakierowanie . Co lepiej wybrać tradycyjny sposób lakierowania czy lakierowanie proszkowe? Wiem że temat był już poruszany wiele razy ale nie znalazłem nic na tema lakierowania proszkowego. Proszę o wasze opinie.
mam pytanie dotyczące remontu ramy, a dokładniej chodzi mi o lakierowanie . Co lepiej wybrać tradycyjny sposób lakierowania czy lakierowanie proszkowe? Wiem że temat był już poruszany wiele razy ale nie znalazłem nic na tema lakierowania proszkowego. Proszę o wasze opinie.
proszek jest bardziej odporny na obicia... jednak ja i tak jestem za pokryciami bitumicznymi
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Bitumiczne spełniają rolę ochrony mechanicznej, antykorozyjną żadną (choć producenci piszą o inhibitorach korozji ale to raczej marketingowy chwyt). Można dać ale na samym końcu.motonita pisze:proszek jest bardziej odporny na obicia... jednak ja i tak jestem za pokryciami bitumicznymi
Najlepiej tradycyjnie podkład np epoxyd, baza + bitumiczny lub epoxyd, podkł akryl baza bitum albo reaktywny, podkł akryl, baza, bitum
jednak w każdej opcji występuje bitgum
najważniejsze by przed malowaniem rudej nie było.... i by w srodku nie atakowała z zaskoczeni i po cichu
najważniejsze by przed malowaniem rudej nie było.... i by w srodku nie atakowała z zaskoczeni i po cichu
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-07-03, 14:49
- Lokalizacja: Wawa, Marki
Hmm, no nie wiem. W zabytkowych autach w profesjonalnych zakładach w ogóle nie używa się bitgumu czy podobnego środka. Ramy są malowane w sposób jak nadwozie. Wszystko oczywiście szpachlowane, szlifowane, wylizane niezależnie czy do spod podłogi czy wnętrze nadkola.
Czyli piaskowanie, epoksyd, szpachla, akryl i lakier akryl. Są oczywiście różne wyjątki i niuanse, ale to już tajemnica warsztatowa
Czyli piaskowanie, epoksyd, szpachla, akryl i lakier akryl. Są oczywiście różne wyjątki i niuanse, ale to już tajemnica warsztatowa
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
ale ja się zastanawiam, po co kłasć szpachlę na coś co wiadomo ze dostanie kamieniami ?
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Podłącze sie pod ten temat, żeby nie robic nowego na temat ramy. Chodzi mi o kwestie jaka jest grubość blachy z której jest zrobiona rama ? Z zaskoku rama mi się posypała w jednym miejscu spod konserwacji i muszę wstawić łatę
Polski Fiat 125p '72
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
- arturromarr
- -#Weteran
- Posty: 1633
- Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
- Lokalizacja: Łódź
i tu popieram słowa ARTURROMARR-A bitex,dacholeum z cstoramy i inne wynalazki jako odnawialne struktury
ja np. na wiosne cały spód merca 123 zakonserwowałem bolsem w przestrzeniach zamknietych [kuzwa drogie toto ]
a cały spód po wyczyszczeniu mechanicznie i recznie pokryłem pedzlem i sprężarką środkiem z castoramy o nazwie dacholeum na zimno i jakos nie widać odprysków [lesiu swiadkiem]
dacholeum ma to do siebie że pokrywając płaszczyzne grubą warstwą ,warstwa która jest najbliżej blachy nie schnie na kamien tylko jest w stanie lepkim a warstwa ostatnia narażona na powietrze jest twardsza
j jak jakiś kamyk z pod kół walnie to nie odbije i nie odłupie warstwy ochronnej tylko się wklei a przy malowaniu proszkiem struktura farby robi się jak kamień i odpryskuje i odsłonięty kawałek blachy jest narażony na korozję KTÓRA ZACZYNA WPI,,,,AC nasze cacko dmuchane i cackane
ja np. na wiosne cały spód merca 123 zakonserwowałem bolsem w przestrzeniach zamknietych [kuzwa drogie toto ]
a cały spód po wyczyszczeniu mechanicznie i recznie pokryłem pedzlem i sprężarką środkiem z castoramy o nazwie dacholeum na zimno i jakos nie widać odprysków [lesiu swiadkiem]
dacholeum ma to do siebie że pokrywając płaszczyzne grubą warstwą ,warstwa która jest najbliżej blachy nie schnie na kamien tylko jest w stanie lepkim a warstwa ostatnia narażona na powietrze jest twardsza
j jak jakiś kamyk z pod kół walnie to nie odbije i nie odłupie warstwy ochronnej tylko się wklei a przy malowaniu proszkiem struktura farby robi się jak kamień i odpryskuje i odsłonięty kawałek blachy jest narażony na korozję KTÓRA ZACZYNA WPI,,,,AC nasze cacko dmuchane i cackane
kombi
o lakierach proszkowych wspominali w automobiliście podczas remontu wsk m06-64 tak jak poprzednicy nie polecali malować ramy i błotników proskzowym ze względu na mozliwe odpryski
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew