SAMOUCZEK do rejestracji zabytka
człowiek sam sobie strzelił w kolanoWidelec pisze:Wątpliwości odnośnie ciągłości umów pojazdów, o których piszecie na pierwszej stronie tego tematu, wyjaśnił Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku w 2012 r., z treścią którego możecie się zapoznać tutaj: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/EC808F2139
Na podstawie dostarczonej przez niego tablicy rejestracyjnej stwierdzono, że uwidoczniony na niej numer rejestracyjny został przydzielony J.Z., jednakże nie ustalono marki pojazdu i innych niezbędnych danych potwierdzających tożsamość tego pojazdu, nie ustalono także miejsca pobytu J.Z.
no za przeproszeniem czy to ktos mądry? pisałem że NIE MA PRAWA ZNALEŚĆ SIĘ ŻADEN NUMER REJESTRACYJNY bo jak sie znajdzie numer rej to i musi byc ciągłość..... więc ten ktoś sam sie udupił
[ Dodano: 2015-11-10, 22:43 ]
no własnie nie dla tych co czytaja uwaznie i dizłaja baaardzo wedle niego a nie na pałe uważając sie za mądrzejszychKozak90 pisze:No to teraz ten samouczek do kosza
[ Dodano: 2015-11-10, 22:45 ]
jezeli znany jest numer rej to owszem ponieważ jest to rzecz po ktorej jesteśmy w stanie stwierdzić właściciela z dowodu rej, człowiek dał mozliwośc odrzucenia jako stwierdzenie braku ciągłości.... ale jak by nie było numeru rej (o czym pisałem) nie mogło by byc mozliwości stwierdzenia braku ciągłościKozak90 pisze:Chyba nie doczytałeś..... Tam jest powiedziane ,ze musi być ciągłość umów czyli nie tak jak Motonita pisał.
[ Dodano: 2015-11-10, 22:46 ]
jakosek pisze:Może nie umiem czytać urzędniczej mowy, ale chyba właśnie opisany jest przypadek gdzie ciągłości umów nie było, Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie mogło ustalić własności wprost i nie chcieli zarejestrować. Decyzję kolegium podważył sąd - więc chyba jednak bez ciągłości można?
Dodatkowo jest tam wypisane że delikwent miał tylko umowę K-S z poprzednim właścicielem, nie miał dowodu rejestracyjnego. Miał tablice i właściciel na którego był zarejestrowany pojazd NIE był tym z umowy K-S, więc ciągłości nie było.
dokładnie
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
numer ramy i tyle..... nic wiecej
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
no i co ? temat na smietnik ?
są dwie rzeczy które w ten sposób mogą popsuć działanie.... tablica rej i pojazd w cepiku....
są dwie rzeczy które w ten sposób mogą popsuć działanie.... tablica rej i pojazd w cepiku....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
nie jest to wogole dziwne....
stare dokumenty opierały sie na systemie ksiąg, czyli każdy pojazd rejestrowany dostawał numer rejestracyjny kolejny, i tylko w ksiedze pod numerem kolejnym (rejestracyjnym) wpisywano takie informacje jak numer ramy, numer silnika kolor oraz dane własciciela....
tak więc jezeli znasz numer rejestracyjny to patrzysz na tytuł księgi i szukasz odpowiedniego numerku....
nie jest to ewidencja elektroniczna tylko zwykła papierowa więc szukanie po numerze ramy trwało by wiecznośc.... i na miesiac 10 takich przypadków i urzad sparaliżowany...
co wiecej kiedyś dokonywano rejestracji w urzedach gmin ktore prowadziły ową dokumentacje tak niechlujnie że wiele razy to spotyka się puste pola gdzie powinien być numer ramy czy puste pola gdzie powinien byc numer silnika czy marka a nawet !!! uwaga!! puste pola gdzie jest właściciel.... najlepsze jest to że wiele z tych ksiag podczas przenosin do WK zagineło.... i są czarne dziury....
stare dokumenty opierały sie na systemie ksiąg, czyli każdy pojazd rejestrowany dostawał numer rejestracyjny kolejny, i tylko w ksiedze pod numerem kolejnym (rejestracyjnym) wpisywano takie informacje jak numer ramy, numer silnika kolor oraz dane własciciela....
tak więc jezeli znasz numer rejestracyjny to patrzysz na tytuł księgi i szukasz odpowiedniego numerku....
nie jest to ewidencja elektroniczna tylko zwykła papierowa więc szukanie po numerze ramy trwało by wiecznośc.... i na miesiac 10 takich przypadków i urzad sparaliżowany...
co wiecej kiedyś dokonywano rejestracji w urzedach gmin ktore prowadziły ową dokumentacje tak niechlujnie że wiele razy to spotyka się puste pola gdzie powinien być numer ramy czy puste pola gdzie powinien byc numer silnika czy marka a nawet !!! uwaga!! puste pola gdzie jest właściciel.... najlepsze jest to że wiele z tych ksiag podczas przenosin do WK zagineło.... i są czarne dziury....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Czyli do cepiku wklepują wszystkie samochody jakie były zarejestrowane nawet te, które od lat nie istnieją? Takich aut są miliony, dodajmy do tego motocykle i motorowery. Wydawało mi się, że jeśli jest stary dowód tzw potwierdzenie zgłoszenia do rejestru to tego w bazie nie ma. Nie raz chciałem sprawdzić historie wozu z takiego starego dowodu i bez rezultatu. Zasadniczo każde WK musiałoby utworzyć chyba nowy etat dla kogoś wprowadzającego te wszystkie numerki;
A wracając do tematu, piszą pismo to WK w którym zarejestrowany jest pojazd, tam w archiwum szukają tylko po nr rej. Muszą mieć to jakoś uporządkowane i zapewne porządkują to wg nr rej a nie nr podwozi.
A wracając do tematu, piszą pismo to WK w którym zarejestrowany jest pojazd, tam w archiwum szukają tylko po nr rej. Muszą mieć to jakoś uporządkowane i zapewne porządkują to wg nr rej a nie nr podwozi.
nie nie nie nie... do cepiku wkleili wszystko po 2000 roku... czyli pojazd miał przeglad w 2000 jest w cepiku... miał OC w 2000... jest w cepiku... był przerejestrowany... jest w cepiku... dokładnej daty nie znam co jest a czego nie ma... jakoś tak... albo 2004... musiał bym pogmerac
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Pytanie?
1 Czy można tak zarejestrować , czy jest taka ewentualność, że ...
mamy już pojazd po konserwie, przeglądzie wieczystym i w wydziale komunikacji rejestrujemy zabytek i...
... w dowodzie mamy wpis:
następny przegląd techniczny - nie dotyczy
adnotacje -pojazd zabytkowy
itd.
( tak jak dowód rejestracyjny auta zabytkowego na żółtych)
i najważniejsze
do tej pory mieliśmy tablice czarne xxx lub białe xxx bo pojazd był na nas (my jesteśmy i byliśmy właścicielem, innymi słowy nie dokonujemy przerejestrowania pojazdu tylko robimy go na zabytek)
i
chcemy nadal mieć np. te czarne lub białe ( czyli nie zmieniamy tablic na żółte)
czy ktoś to wie , ma tak , ktokolwiek widział ?
Oto jest pytanie?
i podstawy prawne proszę.
* Pytanie takie powstało , ponieważ , ktoś kiedyś, tam mówił, że jego znajomy widział, jak głuchy słyszał, że niemowa opowiadała, jak ślepy ciągnął łysego za włosy
-a mnie się pomysł ten podoba, by mieć samochód zabytkowy na czarnych tablicach
1 Czy można tak zarejestrować , czy jest taka ewentualność, że ...
mamy już pojazd po konserwie, przeglądzie wieczystym i w wydziale komunikacji rejestrujemy zabytek i...
... w dowodzie mamy wpis:
następny przegląd techniczny - nie dotyczy
adnotacje -pojazd zabytkowy
itd.
( tak jak dowód rejestracyjny auta zabytkowego na żółtych)
i najważniejsze
do tej pory mieliśmy tablice czarne xxx lub białe xxx bo pojazd był na nas (my jesteśmy i byliśmy właścicielem, innymi słowy nie dokonujemy przerejestrowania pojazdu tylko robimy go na zabytek)
i
chcemy nadal mieć np. te czarne lub białe ( czyli nie zmieniamy tablic na żółte)
czy ktoś to wie , ma tak , ktokolwiek widział ?
Oto jest pytanie?
i podstawy prawne proszę.
* Pytanie takie powstało , ponieważ , ktoś kiedyś, tam mówił, że jego znajomy widział, jak głuchy słyszał, że niemowa opowiadała, jak ślepy ciągnął łysego za włosy
-a mnie się pomysł ten podoba, by mieć samochód zabytkowy na czarnych tablicach
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
poproś o uaktualnienie danych w dowodzie rej
te same papierki co np bys chciał wbić haka w papiery,
co do podstaw prawnych.... kiedyś zrobie temat o tablicach i wszystko w niego wrzuce... jak na razie gdzieś to mam ale żeby to znaleść to.....
te same papierki co np bys chciał wbić haka w papiery,
co do podstaw prawnych.... kiedyś zrobie temat o tablicach i wszystko w niego wrzuce... jak na razie gdzieś to mam ale żeby to znaleść to.....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
chciałeś zapytać pana Kierownika- przeleciałem temat z grubsza, ale czy istnieje możliwość zarejestrowania pojazdu bez dokumentów na białe blachy? Mam już z 10 lat "arcy-rzadką" wiśniową wuefemkę w stanie niewyjściowym, ale do jazdy. Nie chce tego na żółte kłaść, bo to żodyn zabytek, motór jak motór, do jeżdżenia- jest jakieś wyjście?
pozdrawiam i jeśli było- przepraszam.
pozdrawiam i jeśli było- przepraszam.
nie
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz