Remont komarka

Informacje techniczne innych pojazdów.
Mariusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2197
Rejestracja: 2006-01-05, 19:10
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: Mariusz »

Dokładnie
Bak miał kilka wgniotek i błotniki były skażone przez rudzielca więc proszek nie zakrywa tego na gładko tylko tak jaką strukturę ma powierzchnia
Są trzy rady na to.
Pan od proszku powiedział mi że goście co robią zabytkowe auta i motory są u niego po 3 razy nawet 4 szlifują papierem miejsce gdzie są wżery i dają do ponownego malowania. Potem znowu, i tak aż zaleją im dziurki. Tylko że wgnieceń nie zaleje.

Druga metoda to specjalna szpachla do proszkowego ale jak napisał eMo drogie to jak........

I trzecia. Proszek traktujemy jako podkład zabezpieczający szlifujemy szpachlujemy kitujemy szlifujemy i akrylem dziada. :ok3

Koszt piaskowania komara i malowania proszkiem 200zł.
Koszt piaskowania i pomalowania wski 250 bez kół.
Niestety ceny nie są stałe. Mam wrażenie że wymyślają je z czapy. Zależy do kogo się podejdzie....Obrazek
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

no i koszty podobne jak u mnie :) czyli gut prajs :)
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

Mariusz, motonita, Wiecie co chłopaki, chyba wam podeśle w wakacje jakiegoś komara do malowania :D
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Mariusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2197
Rejestracja: 2006-01-05, 19:10
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: Mariusz »

Dawaj :)

A ile u ciebie?

Pierwsze przymiarki:

Obrazek Obrazek
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Awatar użytkownika
eMO 1966
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 598
Rejestracja: 2006-07-12, 13:02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Post autor: eMO 1966 »

Zrobię mały off -top na temat smaego proszku, ok? :piwo:


Mariusz pisze:Pan od proszku powiedział mi że goście co robią zabytkowe auta i motory są u niego po 3 razy nawet 4 szlifują papierem miejsce gdzie są wżery i dają do ponownego malowania. Potem znowu, i tak aż zaleją im dziurki.
KOSMOS! I totalny bezsens :devil3 No, powiedzmy, że ma to uzasadnienie, jeśli element ze względu na to, że fabrycznie był malowany proszkowo, to ktoś chce za wszelką cenę też mieć tak pomalowany przy renowacji - bo lakier proszkowy ma swój charakterystyczny wygląd... I tylko w takiej sytuacji mogę pojąc jakikolwiek sens takiego działania. ;)

Mariusz pisze:I trzecia. Proszek traktujemy jako podkład zabezpieczający szlifujemy szpachlujemy kitujemy szlifujemy i akrylem dziada. :ok3
Jak wyżej - po co w oŋóle lecieć wtedy w proszek? Zaczynamy i tak od gołej, czystej stali. To znacznie lepije dać podkład epoksydowy, na to wejść z obróbką i na wierzch lakier (akryl, poliuretan... ). Trwalsze bez porównania od najlepszego nawet proszku.

Właśnie ze względu na trwałość "nienawidzę" ;) lakieru proszkowego - są gorsze i lepsze, ale nawet najlepszy proszkowy ODPADA, że tak to ujmę ;) w porównaniu z "innymi lakierami". Chyba, że pojazd jest głównie wystawowy i nie widzi deszczu.

Całe powyższe "biadolenie" odnosi się do sytuacji, gdy ktoś chce mieć "święty spokój" z malowaniem, ponownym odświeżaniem itp przez czas dłuzszy, niż 5-7 lat i normalnej eksploatacji odrestaurowanego wynalazku.
Jeśli "wynalazek" robi rocznie 1000 - 2000 km i tylko latem - to w zasadzie wszystko jendo, czym jest pomalowany :helm
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Widelec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 591
Rejestracja: 2015-10-16, 22:24
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Widelec »

A dlaczego uważasz, że proszek odpada jeśli chodzi o jazdę w deszczu?
Awatar użytkownika
eMO 1966
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 598
Rejestracja: 2006-07-12, 13:02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Post autor: eMO 1966 »

Lakier proszkowy, gdy już dojdzie do miejscowego uszkodzenia powłoki (odpryski, kamyk, żwir...), nadal wygląda dobrze, ale zaczyna wpuszczać wilgoć - pod powłokę lakieru, między lakier, a element. I to potrafi trwac i trwać, a lakier wciąż jako tako się trzymać na miejscu, ale już odspojony od podłoża, i dobrze wyglądać. A pod nim rdza i wilgoć hulają w najlepsze.
Lakiery "tradycyjne" (tak je roboczo nazwijmy ;) ) jak mają uszkodzenie miejscowe, to jest ono miejscowe, a jeśli się powiększa, to od razu to widać.

Generalnie nieco tylko "demonizuję" ;) - w zabytkowych pojazdach tak tego nie widać, bo są przeważnie eksploatowane "oszczędnie" i przeważnie przy lepszej pogodzie, a i bardziej dbane / przeglądane niż "zwykłe" auta - więc lakier proszkowy ma tam łagodniejsze warunki. A w zwykłej eksploatacji... chyba każdy widział wahacze czy felgi albo parę innyhc blaszek z podwozia 126p, 125p czy poloneza po 3 latach eksploatacji...

Podsumowując - jest wiele powszechnych, dajacych dużo lepsze i trwalsze zabezpieczenie antykorozyjne lakierów / podkładów / technologii, niż lakierowanie proszkowe (a wymagających takiego samego przygotowania podłoża). Inna bajka, że malowanie proszkowe jest w tym praktycznie najtańsze, a i rzadko kiedy można w jedno miejsce zawieźc "klamoty" do wypiaskowania i odebrać plakierowane ;) Ale co kto lubi :) Zliczając piaskowanie, materiały i robociznę, nijak nie da się pomalować "motóra" za 200 - 250zł.

P.S. Takie tam, wsporniki zderzaka malowane proszkowo - kilka lat po gwarancji ;) Polonez z przebiegiem 14 (słownie: czternaście tyś km; garażowany).
http://i254.photobucket.com/albums/hh10 ... CT0012.jpg

http://i254.photobucket.com/albums/hh10 ... CT0011.jpg
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

tylko ile trzeba sie nameczyc zeby proszek uszkodzic... błottnik mi spadł z 2 metrów... nawet sie nie zarysował....

co do podkładów... w proszku dobrze zroobionym tez powinne byc podkłady... ale to sie daje tylko do felg latajacych w zimie albo do konstrukcji oceanowych....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
eMO 1966
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 598
Rejestracja: 2006-07-12, 13:02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Post autor: eMO 1966 »

Na jakiekolwiek części maszyn inne niż ozdobnik do wnętrza, powinien być podkład. Podkład - do pieca - przeszlifowanie - lakier - do pieca. Ile zakładów tak robi? ;)
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Awatar użytkownika
drobson
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2009-03-16, 22:07
Lokalizacja: Kraśnik

Post autor: drobson »

Widzę jednak, że masz instrukcje Mariusz :piwo:
104-1969 r- oryginal
shl m11- 1961r- oryginal
MZ etz 250 - 1983r - oryginał
Klania sie PRL
Mariusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2197
Rejestracja: 2006-01-05, 19:10
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: Mariusz »

Mój kolega ma od wielu lat felgi do Syreny w proszku i nie słyszałem żeby marudził o uszkodzeniach. Ale spytam.

Prawda jest taka że proszek wybrałem bo
a jest mi wygodniej
b nie mam już warunków do malowania akrylem
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

ale czemu takie kolory?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
eMO 1966
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 598
Rejestracja: 2006-07-12, 13:02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Post autor: eMO 1966 »

@Mariusz - w żaden sposób nie piję do Ciebie :piwo: Wtrąciłem się tylko z tym malowaniem ogólnie ;) I żeby zakończyć ten wątek - wszystkie "anse", jakie mam do malowania proszkowego, są wyłącznie w kontekście trwałości dłuższej niż 3-5 lat w normalnej, całorocznej eksploatacji pojazdu.

A remont Komarka widać, że robisz z zamiłowaniem i bardzo dokładnie - i tak trzymaj! :ok3
Pozdrawiam serdecznie :D
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Mariusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2197
Rejestracja: 2006-01-05, 19:10
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: Mariusz »

eMO nie odebrałem tego w taki sposób.
Po prostu poprzedni komar szedł w akryl. Pieściłem szlifowałem srałem i dał mi w dupę jak,......
Pytanie czy to ma sens? Czy w fabryce się pieścili? Nie sądzę.
Ma być porządnie i ładnie, staram się jak mogę.
Proszek wybrałem z wygody.

Kolor? Motonita żebyś mi nie chciał go zabrać :)

a tak na serio serio to kolor jest Narodowy Patriotyczny słabo mi na widok kolejnego komara szaro niebieskiego albo czarno wiśniowego.
Tak były malowane wersje eksportowe. I powiedzmy ze ten miał być w wersji eksportowej ale się komuś na taśmie pomyliło i zrobili tylko malowanie.... a reszta krajowa.
I poszedł do polmozbytu taki :grinser :grinser


eMO dzięki za słowa otuchy bo czasami się zastanawiam po jaki kij ja się z tym morduję...
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4292
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Mordujesz się dla satysfakcji i tyle.
A kolor ma się Tobie podobać i tyle :devil3
motomania na luzie
ODPOWIEDZ