Remont Komara- MY QUESTIONS;-)
Moderator: adameo2
Remont Komara- MY QUESTIONS;-)
Heloł, heloł
Temat troszkę wybiegający w przyszłość - jak mi się uda uruchomić tego stworka (a się uda - pozostaje jedynie kwestia kiedy ) to chciałbym go troszkę lepiej przystosować do codziennego użytku. Postanowiłem dowiedzieć się co nie co o flame throwerze.
::::Jak zamontować miotacz ognia do Rometa??? Taki wyrzucający płomienie na odległość około jednego metra z rury wydechowej? Widziałem coś takiego na american chopper. Domyślam się, że muszę w tym celu zdjąć rurę wydechową---- tylko, że rura właśnie jakoś nie chce. Son of a bitch!!! Kręci się kręci ale nie wychodzi. Chyba, że samą nakrętkę trzeba ruszyć - ale jak? Obrót jest max. 3-4 mm i zupełnie nic nie daje. Na ciepło, na zimno, na stukanie, na wyciąganie, na podlewanie specyfikami... Ani drgnie! Albo tą rurę trzeba naprawdę mocno wyciągnąć albo jest tu jakiś haczyk.
::::Kwestię doboru miotacza jakoś przemyślałem, sposób jego montażu - to nie kłopot, coś wymyślę. Chodzi mi bardziej o kwestię elektryki. Dostępne w sieci schematy są przemyślane na akumlatory czy skomplikowane układy elektroniczne. Nie wiem tylko czy nie wpłynie to negatywnie na trwałość silnika bo Komara mam igłę i szkoda byłoby kundlić, na tabliczce '74 model 2351 napisali...
----Ja chciałbym to rozwiązać w jak najprostszy sposób. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zrobieniu czegoś, co powodowałoby wyrzucanie płomieni z rury wydechowej i nie wymagałoby takich skomplikowanych rozwiązań. Największym problemem jest to, że jak już uporałem się jakoś z tym cylindrem z Allegro to teraz świeca nie wchodzi... Sprzedający napisał wyraznie cylinder PRL, Romet, Komar, WSK, SHL, Ogar. Może trza zdemontować bak i wtedy tą świecę?
::::A jeszcze jedno pytanie o miotacz - bo tej części ani w książce, ani na Allegro znaleźć nie mogę. Więc - albo źle szukam, albo trza jakoś wymodzić, albo ktoś to umie dorobić ale kiedy wjeżdżam pod górę i mi strzela z gażnika to z rury nie lecą płomienie tylko po chwili silnik gaśnie---- Zalałem olejem, paliwo przez słomkę wlewałem... zapalił ze dwa razy, raz chodził krócej, drugi dłużej... gasł sam, trzeci raz nie zapalił. O co chodzi?
P.S. Ja nie zadałem pytania o sens miotaczy tylko o ich wykonanie pod względem zasilania.
Temat troszkę wybiegający w przyszłość - jak mi się uda uruchomić tego stworka (a się uda - pozostaje jedynie kwestia kiedy ) to chciałbym go troszkę lepiej przystosować do codziennego użytku. Postanowiłem dowiedzieć się co nie co o flame throwerze.
::::Jak zamontować miotacz ognia do Rometa??? Taki wyrzucający płomienie na odległość około jednego metra z rury wydechowej? Widziałem coś takiego na american chopper. Domyślam się, że muszę w tym celu zdjąć rurę wydechową---- tylko, że rura właśnie jakoś nie chce. Son of a bitch!!! Kręci się kręci ale nie wychodzi. Chyba, że samą nakrętkę trzeba ruszyć - ale jak? Obrót jest max. 3-4 mm i zupełnie nic nie daje. Na ciepło, na zimno, na stukanie, na wyciąganie, na podlewanie specyfikami... Ani drgnie! Albo tą rurę trzeba naprawdę mocno wyciągnąć albo jest tu jakiś haczyk.
::::Kwestię doboru miotacza jakoś przemyślałem, sposób jego montażu - to nie kłopot, coś wymyślę. Chodzi mi bardziej o kwestię elektryki. Dostępne w sieci schematy są przemyślane na akumlatory czy skomplikowane układy elektroniczne. Nie wiem tylko czy nie wpłynie to negatywnie na trwałość silnika bo Komara mam igłę i szkoda byłoby kundlić, na tabliczce '74 model 2351 napisali...
----Ja chciałbym to rozwiązać w jak najprostszy sposób. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zrobieniu czegoś, co powodowałoby wyrzucanie płomieni z rury wydechowej i nie wymagałoby takich skomplikowanych rozwiązań. Największym problemem jest to, że jak już uporałem się jakoś z tym cylindrem z Allegro to teraz świeca nie wchodzi... Sprzedający napisał wyraznie cylinder PRL, Romet, Komar, WSK, SHL, Ogar. Może trza zdemontować bak i wtedy tą świecę?
::::A jeszcze jedno pytanie o miotacz - bo tej części ani w książce, ani na Allegro znaleźć nie mogę. Więc - albo źle szukam, albo trza jakoś wymodzić, albo ktoś to umie dorobić ale kiedy wjeżdżam pod górę i mi strzela z gażnika to z rury nie lecą płomienie tylko po chwili silnik gaśnie---- Zalałem olejem, paliwo przez słomkę wlewałem... zapalił ze dwa razy, raz chodził krócej, drugi dłużej... gasł sam, trzeci raz nie zapalił. O co chodzi?
P.S. Ja nie zadałem pytania o sens miotaczy tylko o ich wykonanie pod względem zasilania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4298
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
miotacz miałem w wsk b3, jak cewka zapłonowa była wlanieta, albo jak chodziła na swiatłach na tłumiku od czwórki to wnocy tylko iskry szły :d
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
podłącz dwie cewki szeregowo , jedną cewkę normalnie do świecy w silniku a drugą zamontuj w tłumik w który puścisz propan butan z ukrytej butli w plecaku albo zamontujesz palnik od grzania papy ... ewentualnie palnik od balonu , możliwe że doda także lekkiego kopa pod warunkiem że zamontujesz koła od kolażówki
pozdrawiam
pozdrawiam
fiu fiu sezon ogórkowy
ale cos takiego widziałem zamontowane w motorynce przez 15-letnich mechaników
mała butla gazu do napełniania zapalniczek -schowana pd siedzeniem z mechanizmem do upuszczania gazu -linka i wpiente przewodem w koniec tłumika
w koncówce tłumika mała świeca od kosiarki aby wytworzyc iskre
tak to było sprytnie zrobione ,ze jak odpalali toto
to na koncu tłumika była KITA OGNIA na około dobry metr
FANTAZJA LUDZI NIE ZNA GRANIC
ale cos takiego widziałem zamontowane w motorynce przez 15-letnich mechaników
mała butla gazu do napełniania zapalniczek -schowana pd siedzeniem z mechanizmem do upuszczania gazu -linka i wpiente przewodem w koniec tłumika
w koncówce tłumika mała świeca od kosiarki aby wytworzyc iskre
tak to było sprytnie zrobione ,ze jak odpalali toto
to na koncu tłumika była KITA OGNIA na około dobry metr
FANTAZJA LUDZI NIE ZNA GRANIC
kombi
::::Co na to Kolega Artur???kombi pisze:FANTAZJA LUDZI NIE ZNA GRANIC
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
witojcie ludziska
a tak inaczej zapytam
czy co niektórzy DOBRZE SIĘ CZUJĄ ...
przecież nie ma przymusu czytać forum od dechy do dechy
mnie jak interesuje dany temat to czytam i ew. dołoże swój komentarz
a jak mnie nie interesuje to albo nie czytam ,albo przeczytam bez wstawiania komentarza
wiec proszę troszke o wyrozumiałosci
INTERESI -CZYTAMY
NIEINTERESI -OLEWAMY
a tak inaczej zapytam
czy co niektórzy DOBRZE SIĘ CZUJĄ ...
przecież nie ma przymusu czytać forum od dechy do dechy
mnie jak interesuje dany temat to czytam i ew. dołoże swój komentarz
a jak mnie nie interesuje to albo nie czytam ,albo przeczytam bez wstawiania komentarza
wiec proszę troszke o wyrozumiałosci
INTERESI -CZYTAMY
NIEINTERESI -OLEWAMY
kombi