kupno auta bez umowy

[walgas]

Witam. Jestem poczatkujacym Syreniarzem. Mam do kupienia Syrene zarejestrowana oplacona lecz brak ciaglosci umow. Byla w jednych rekach do 2005roku biale tablice brak 2 umow wszyscy juz nie zyja. Jak to mozna zalatwic zeby zarejestrowac legalnie na siebie.

ps. mam uszkodzona klawiature stad bledy...

pozdr

[motonita]

jest mozliwosc rejestracji na zołte na oświadczenie ... lub zasiedzenie pojazdu

[0hynus0]

masz jakiekolwiek dane tych wlascicieli ktorych umow ci brakuje? jak tak to zrob te umowy i juz a jak nie to sprubuj w wk niech ci powiedza na kogo u nich jest ta syrena i spisz z tym wlascicielem umowe pomijajac reszte takiego auta chyba nikt nie bedzie sprawdzal zastanow sie jest jeszcze opcja kupienia samych dokumentow (oczywiscie do celow kolekcjonerskich ) i musisz sobie jakos poradzic

[Maciekb]

najlepsze wyjście to rejestracja na oświadczenie o nieposiadaniu dowodu rejestracyjnego ( art.72 ust. 2b Prawa o ruchu drog.

[michalalex]

Można na oświadczenie, że jest brak dowodu pod warunkiem, że jest ciągłość umów. Rzeczywiście podobno był taki projekt tej ustawy, że można było rejestrować pojazdy całkowicie bez dokumentów. Niestety wprowadzono poprawki i niestety konieczna jest ciągłość umów. Jeżeli nie ma ciągłości to w grę wchodzi tylko zasiedzenie. Najlepiej tak jak koledzy radzą sporządzić umowę z tym właścicielem na którego Syrena stoi. Oczywiście starannie, żeby np. adres zameldowania zgadzał się z tym gdzie on mieszkał wtedy, gdy była sporządzona umowa.
Druga opcja to papiery. Są teraz jakieś na alledrogo od 105. Do tego mały i duży numerator i do dzieła!

[syrena104bili]

Druga opcja to papiery. Są teraz jakieś na alledrogo od 105. Do tego mały i duży numerator i do dzieła!

zawsze też można kopić żekomą ramę z dokumentami i ją uzbroić żeby nie mówić głośno no numeratorach i ingeręcji w pole numerowe , ale soją droga najlepiej sporządzić umowę z osoba która jest w dowodzie




ps . "michalalex" czyżby to mój przedń pas widniał w twojej syrenie na twoim awatarze ??

[michalalex]

Tak to jest pas od Ciebie.
A co do ingerowania w sprawy numerowe to wolę napisać prosto z mostu, akurat to nie jest karalne. Oczywiście każdy robi po swojemu. Niestety w naszym kraju (zresztą nie tylko) żeby coś załatwić trzeba kombinować. A gdyby sprawa wyszła na jaw to największym problemem będzie duża opłata za postój Syreny na parkingu policyjnym z wyciętymi numerami. Nawet konieczność zwrotu auta np. spadkobiercom właściciela pewnie nie będzie aż tak dotkliwa, ponieważ nawet posiadacz w złej wierze może domagać się zwrotu nakładów koniecznych, można też wyjąć wsadzone przez siebie nowe części.
Zawsze można zasiedzieć. Jakby co mogę coś niecoś poradzić w sprawach cywilnych, ponieważ jestem studentem prawa.

[Maciekb]

Tak to jest pas od Ciebie.
A co do ingerowania w sprawy numerowe to wolę napisać prosto z mostu, akurat to nie jest karalne. Oczywiście każdy robi po swojemu. Niestety w naszym kraju (zresztą nie tylko) żeby coś załatwić trzeba kombinować. A gdyby sprawa wyszła na jaw to największym problemem będzie duża opłata za postój Syreny na parkingu policyjnym z wyciętymi numerami. Nawet konieczność zwrotu auta np. spadkobiercom właściciela pewnie nie będzie aż tak dotkliwa, ponieważ nawet posiadacz w złej wierze może domagać się zwrotu nakładów koniecznych, można też wyjąć wsadzone przez siebie nowe części.
Zawsze można zasiedzieć. Jakby co mogę coś niecoś poradzić w sprawach cywilnych, ponieważ jestem studentem prawa.

a jeśli mam Syrenę która jest wyrejestrowana (pojazd wycofany z ruchu na stałe), nie istnieje w CEPIK-u, to też muszę mieć ciągłość umów ? a niby kto zweryfikuje i na podstawie czego, że to jest prawda w tych umowach ? i od jakiego momentu ta ciągłość ma być ? od Polmozytu ?

[motonita]

od własciciela z dowodu rej, i tak musisz miec ciagłosc umow

[Żuczek]

z tym ze jesli syrena nigdy nie byla w cepiku a poprzedni wlasciciele jej nie zarejestrowalii nigdzie nie poszli z tymi umowami, to teoretycznie niema ich w zadnych danych. wiec umowa z "gosciem z dowodu" powinna zalatwic sprawe

[Maciekb]

ale dowód tej Syreny ma ucięty róg, przekreśloną 1 stronę i wpis anulowano, czy to jeszcze jest dowód rejestracyjny w myśl art. 72 ust.1 p.5 Prawa o ruchu drogowym ? Może lepiej podać że dowodu nie posiadam ? Syrena była wyrejestrowana w 1993 roku, nie było chyba jeszcze Cepiku.

[motonita]

tak, a napewno jest to dowod własnosci:)

[Maciekb]

ostatnio usłyszałem w wydziale komunikacji urzędu miasta Krakowa że przy rejestracji samochodu zabytkowego nie trzeba mieć ciągłości umów, o ile złoży się oświadczenie o nieposiadaniu dowodu, pani urzędniczka była w 100% przekonana o tym co mówi, co wy na to ?

[motonita]

dokładnie,

w przypadku pojazdu zabytkowego jest mozliwosc nieposiadania dowodu rej ale koniecznoscia jest posiadanie ciągłosci umów.... w celu potwierdzenia przeniesienia prawa własnosci

co wiecej, brak dowodu moze byc tylko w przypadku poazdu niezezłomowanego i MUSISZ znac numer rejestracyjny owego pojazdu,

[Maciekb]

nie masz dowodu i nie masz umów ale jesli auto jest wpisane do ewidencji zabytków WUKZ, to możesz zarejestrować na samo oświadczenie, jak nie wierzycie to wybierzcie się do Krakowa aleje Powstania Warszawskiego 10, niestety ja nie mam zameldowania w Krakowie i nie skorzystam z tego, ale taką interpretację przepisów w Krakowie przyjmują