Romet, Komar

[tomekM]

O kurde,widac duzo sie jeszcze musze nauczyc....50t1 jak gosc pisze jest z 83r czyli znowu masz racje.Jutro zadzwonie i zobacze czy aktualne.350zł to chyba dobra cena zważywszy,że ma papiery i oc ?

[Marek.K.]

dobra,

[KIEROWCA]

A ja z innej beczki. Jak u Was przedstawia się sytuacja z trzymaniem motoroweru w piwnicy w bloku???
::::Trzeba uważać na wścibskich sąsiadów????????? Sory ale kiedyś tak motorowery ROZBIERAŁEM ale zupełnie się nie orientuję czy jest to legalne bo w całym mieście ludzie sprowadzajął motory do piwnicy Jeden dziadek w ten sposób parkował Ogara do czasu aż zostawił pod blokiem i mu ukradli

::::Marek K.- doszły fotki tamtej wawy na priva??????
Pozdrawiam

[kryniu 2973]

ja motorynkę trzymam w piwnicy i czasem przygadują że paliwo czuć, ale ja to olewam.

[Marek.K.]

KIEROWCA, doszły doszły

[motonita]

ja jak trzymam cos w piwnicy to odkrecam bak... i moga sobie mowic...

[tomekM]

No i ogłoszenie nieaktualne...to juz trzeci bzyk co mi poszedł sprzed nosa.Co do trzymania motorowerów w piwnicy to kazda wspólnota mieszkanowa ma swoje przepisy.U mnie na przykład jest zakaz trzymania w piwnicy jezdzidełek i paliw,ale sasiad obok mnie ma wske,nikt o tym nie wie i problemu nie ma.Wszystko zalezy od sasiadów czy masz złosliwych czy raczej obojętnych.Ja tam jak kiedys kupie to zamierzam trzymac.

[motonita]

ja mam społdzielnie ale...

odkrecisz siedzenie, bak cos tam i juz niebedzie jezdzidłem a czesciami...

[KIEROWCA]

ja motorynkę trzymam w piwnicy i czasem przygadują że paliwo czuć, ale ja to olewam.

Na choroby są sposoby heheheheh. Jeżeli mamy wścibskich sąsiadów to zwyczajnie znajdujemy 5-cio litrową bańkę po wodzie destylowanej i za każdym razem kiedy wstawiamy motór do piwnicy zasysamy wszystko przez wężyk do tej banieczki, którą pózniej niesiemy na balkon.
::::A co nigdy nie oglądaliście Gangu Olsena???
W ten sposób owszem, mamy w piwnicy motor ale w stanie suchym bo przepisy nie mówią nic o "przechowywaniu motorów" [czy też części do nich] ale o przechowywaniu łatwopalnych substancji. Teraz spółdzielnia niech sobie węszy.
Rano kiedy chcemy gdzieś jechać bełtamy kanistrem i zawsze mamy pierwszorzędnie wymieszane paliwko;-) Tutaj zakładam oczywiście, że z motorem nie ganiamy kilka razy dziennie do piwnicy jak kot z pęcherzem ale chowamy tylko na noc i na dłuższy postój. W dzień może sobie stać pod blokiem z kłódeczką na zębatce.

::::Przy dzisiejszych "bio-paliwach" takie rozwiązanie jest dobre zarówno dla baku jak i dla kranika bo to straszny syf.
Pozdro

[Grzesław]

Panowie, co to za model komarka? Jak bardzo jest stary i ile można za niego dać?

[KIEROWCA]

Panowie, co to za model komarka? Jak bardzo jest stary i ile można za niego dać?

===Yes, yes, yes, yes!!!!!!!!!! Zajrzałem na Forum przed Kumarzystą to wreszcie mam pole do popisu.

:::A więc panie kolego ::: sprawa wygląda tak:

---Jest to zwykły Komar 2350 [już palony z kopniaka] z lat 69-73], w sumie żadna rewelka gdyby nie ta metalowa lampa.

Biorąc jednak pod uwagę stan całej reszty ===tragiczny!!!!!! nie dałbym więcej niż 100 zł.

ale wtedy dźwignia hamulca nie pasuje, a do 2350 nie pasuje przód...

===nie pasuje pewnie dlatego, że jeżeli został założony silnik na kopa to musiał zamontować też podnóżek od 2350. Zwóć uwagę na pedał hamulca starego typu, bo nie jest on montowany w ten sam sposób co w Ogarze!!!!!! Jeżeli zaś chodzi o przód to w 2350 był na wachaczach ze sprężynkami. Dopiero 2351 miał teleskopy i lampę od motorynki

Pozdrawiam

[Marek.K.]

wachacz grubego typu maks 71,
dziury w bagazniku też do 72-73
przód wątpię aby był zmienany bo ma biała linkę (kto by sie chciało komuś wymienić linke od hamulca przedniego ? też do 72
lampa przód poewnie do 71

Model to albo 2330 co wskazuje bak, albo 2350 czyli model z kopniakiem (jakbym mógł jeszcze zobaczyć silnik, ale tez wyglada na ten z pierwszych modeli (ostatnie modele posiadały części zamienne z 023

Rocznik tego komara to maks 1971, na wiekszy nie pozwala lampa oraz wachacz starego typu

Cena maks jak bym dał z aniego, nie wiećej niż 50zł

200 stówy to jak by był kompletny, chyba ze kogoś kieszeń boli od nadmiaru gotówki

[Grzesław]

Właśnie tyle za niego dałem Po wstępnym czyszczeniu odsłonił się ładny, czerwony lakier. Myślę, że jeszcze będą z niego ludzie.

[Mariusz]

Tomek dawaj jakieś fotki

[tomekM]

Tomek dawaj jakieś fotki

Mariusz,jakie fotki?