Blaszak vs laminat.
Blaszak vs laminat.
Zachodzę w głowę, dlaczego ludzie tak nie lubią błotników z tworzywa. Jeśli mają do wyboru blaszany albo laminat, większość bez wachania wybierze blachę. Jakie wolicie błotniki, i - co najbardziej mnie interesuje - DLACZEGO? Pytanie kieruje do wszystkich, którzy mają do wyboru dwa rodzaje błotników, więc nie tylko do Syreniarzy.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Dobry laminat - nie widzę przeszkód...
Problem polega na tym że miałem już z 3 komplety laminatów - z czego tylko jeden odważyłbym się założyć. Chodzi o jakość wykonania i materiał. "Pasowanie" większosci laminatów to zgroza - a potem potrafią łapać przy większych prędkościach wiatr - i się odkształcać (ponoć mogą nawet łopotać ). Potrafią się również od wibracji rozwarstwiać - i niestety lakier raczej na tym cierpi...
Tylko jedna para jaka mi została jest dostatecznie dobrze zrobiona i z odpowiedniego materiału - ale chyba jest nawet cięższa od blachy
Reasumując - jeżeli ktoś, kiedyś zaproponuje mi błotniki zrobione według obecnej technologii i materiałów - dobrze pasujące - kupię (jeszcze drobna kwestia ceny...).
Aha, i jeszcze jedno - osobiscie wolę pracować z metalem - niż rzeźbić w plastiku - owszem, zdaża mi się lepić drobiazgi żywicą - ale jakoś nie lubię
Problem polega na tym że miałem już z 3 komplety laminatów - z czego tylko jeden odważyłbym się założyć. Chodzi o jakość wykonania i materiał. "Pasowanie" większosci laminatów to zgroza - a potem potrafią łapać przy większych prędkościach wiatr - i się odkształcać (ponoć mogą nawet łopotać ). Potrafią się również od wibracji rozwarstwiać - i niestety lakier raczej na tym cierpi...
Tylko jedna para jaka mi została jest dostatecznie dobrze zrobiona i z odpowiedniego materiału - ale chyba jest nawet cięższa od blachy
Reasumując - jeżeli ktoś, kiedyś zaproponuje mi błotniki zrobione według obecnej technologii i materiałów - dobrze pasujące - kupię (jeszcze drobna kwestia ceny...).
Aha, i jeszcze jedno - osobiscie wolę pracować z metalem - niż rzeźbić w plastiku - owszem, zdaża mi się lepić drobiazgi żywicą - ale jakoś nie lubię
Przyszedl szarlatan szuja...
Jeden powód. Pasowanie. Jeżedli chodzi o wartburga jako plastikowy błotnik możesz kupić tylko poszycie, bez wnęki która jest w oryginale zgrzewana na rancie. I tu się pojawia zasadniczy problem jakośći wykonania takich błotników., Spasować toto to prawdziwa mordęga. Poza tym takie błotniki do warba kosztują 130 zł/szt i w razie wypadku czy stłuczki trudno się wykłócić z ubvezpieczycielem o zwrot za cosik takiego, nawet jak ma się faktury...
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef
J cos o tym wiem... moze nie tyle o rozwarstwianiu co o uszkodzeniu lakieru albo cos w tym stylu, w kazdym razie niedawno zauwazylam z tylu "pajaczka" pod lakierem i nie mam pewnosci czy to blotnik popekal, czy lakier zle dopasowany do plastiku, w kazdym razie zgrozaJ pisze:Potrafią się również od wibracji rozwarstwiać - i niestety lakier raczej na tym cierpi...
Cinek ja mam z przodu blachy, z tylu plastik i wole chyba jednak blache ale nie pytaj dlaczego bo poza tym "pajaczkiem" z tylu nie mam z zadnymi wiekszych problemow
A i jeszcze jedno te plastiki są bardziej wrażliwe na zmiany temperatur i naprężenia i lakier lubi na nich pękać. Poza tym w razie czego łątwiej jest coś wyklepać lub wyciągnąć, a plastik raczej od razu musisz wymienić
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef
- sereniarz(atom1)
- -#Weteran
- Posty: 2467
- Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
- Lokalizacja: z Podlasia
- Kontakt:
ja tam sie nie wypowiem bo mam blaszaki, ale wlasnie widzialem juz u kilku osob na laminatach pajączki, rozne wzorki itp, nie wiem czy to przez plastycznosc materialu czy poprostu przez niedodanie komponentow do lakieru- to takze jakis tam koszt przy malowaniu
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
A ja mam wszystkie błotniki z plastiku i nie nażekam, jak narazie jest wszystko ok, nie ma żadnych pajączków, ani nic w tym stylu. Problem się pojawi, jak niedajboże gdzieś uderzę to błotnik pęknie, a blacha by się tylko wygieła i można by ją zpowrotem naprostować ......
Pozdro
Pozdro
Szukam Syrenki na sprzedaż
ja tam laminatu nie uwazam za groszy przeciesz w tamtym okresie byl to zupelnie normalny pospolicie uzywany zamiennik !!! Jak doczekam sie 2 syren w swoim posiadaniu jednej zrobie na laminacie przednie blotniki jako ciekawostke. Dzisiaj moze rażą ale tamtych czasach musiały byc i koniec dlatego tratkuje na równi z blachą. Chyba ze istnieją tacy co chca odtworzyc wyglad fabryczny a inni wyglad uzytkowy i tu mi sie wydaje jest róznica. W drugim przypadku nie widze przeciwskazan do laminatu
te wszystkie "pajączki", "kreseczki" i inne pęknięcia to nic innego jak efekt źle dobranego lakieru. laminat powinno malować się specjalnym lakierem, jest inny niż do blachy! na przykład ja mam 2 przednie błotniki od skody octavii które 12 lat leżą na gołej ziemi, nie przykryte na deszczu, śniegu, mrozie itp - pod wpływem temperatur nie powstają ŻADNE uszkodzenia, lakier wygląda tak samo jak 12 lat temu, dodam że jest to lakier fabryczny jeszcze z lat sześćdziesiątych! faktycznie, polskie błotniki rzemieślnicze do syren są kiepskiej jakości i każdy jest inny ale to jedyny dotyczący ich problem, lakier obłazi TYLKO przez złe jego dobranie a więc przez robienie oszczędności na tym na czym się nie powinno... ja osobiście wolę plastiki bo jak się je dobrze przygotuje to potrafią służyć baaardzo długi czas!
lepiej jak samochód brzydko wygląda a sportowo jeździ niż jak sportowo wygląda a jedzi brzydko...
- Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak, chyba dużo autek mialo i takie i takie blotniki....Garbusiarz pisze:Do Garbusów tez są plastikowe błotniki. Ja w swoim Garbie mam wszystkie metalowe Garby produkowane były z metalowymi błotnikami, a ja wole oryginał więc nie chce plastiku
A w Garbusach to jeszcze ciekawiej było bo niekotre mialy nadkola w środku a niekótre nie
Ja założyłem laminaty tylko dlatego, bo nie mogłem znaleźć blaszanych błotników Z balaszanymi jest o tyle lepiej, że da się je "kształtować wg potrzeb" a laminatów już nie. Tzn da się ale nie w takim stopniu jak blachę. W swojej 105L mam tylne błotniki od 104 i przyznam, że niepasują idealnie, namęczyłem się żeby je założyć wogóle
Ale co zrobić jak się znaleźć nie może
Pozdro
Ale co zrobić jak się znaleźć nie może
Pozdro
Szukam Syrenki na sprzedaż