kupiony Aro M461 Muscel

Pochwal się swoim pojazdem, technicznym wynalazkiem, udanymi zakupami. <br>Wszystko ściśle związane z motoryzacją.
ODPOWIEDZ
kapti2
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1248
Rejestracja: 2009-04-25, 10:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kapti2 »

Ale pierdy niemacie komórki tylko sobie nabijacie posty.
marek02
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1071
Rejestracja: 2010-01-03, 14:55
Lokalizacja: Sicienko

Post autor: marek02 »

jeżeli wstawiam zdjęcia w temacie" pochwal się" to może kolega wytłumaczy mi co robię złego, że piszę odpowiedzi do innych postów? czy ja piszę o pogodzie? NIE ja opisuję dany samochód
kapti2
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1248
Rejestracja: 2009-04-25, 10:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kapti2 »

OK może masz racje ale smarowanie komuś tyłka co w połowie jest prawda też chyba niejest ok i Panowie może zamknijcie już ten temat i napiszcie inny bo każdy ma swoje za uszami.
marek02
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1071
Rejestracja: 2010-01-03, 14:55
Lokalizacja: Sicienko

Post autor: marek02 »

kto komu smaruje? to, że tamto aro nadaje się na złom to jest fakt, a teraz z tamtego będą wykorzystane części do tego który przyjechał, kto i co robił z tamtym ie wiem i pewnie się nie dowiem, prawda jest taka, że jest to kupa szpachli trzymająca się na farbie, pretensje może mieć mój brat sam do siebie bo on oglądał samochód, choć z wierzchu wyglądał w miarę, trochę zastanowiły mnie te patenty w środku, a prawda wyszła w trakcie zrywania szpachlu i rozbieraniu budy, tak samo prawdą jest to, że mosty chodziły na sucho, pewnie stąd tak głośne wycie nawet na małej prędkości
kapti2
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1248
Rejestracja: 2009-04-25, 10:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kapti2 »

ok piszcie sobie co chcecie ja mam to gdzieś

A ten aro ładniejszy i przynajmniej mniej blachy bo plandeka.Pozdrawiam
marek02
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1071
Rejestracja: 2010-01-03, 14:55
Lokalizacja: Sicienko

Post autor: marek02 »

oprócz silnika, którego w tej chwili nie ma jest w 99% oryginalny i kompletny, pochodzi z PGR-u gdzieś w kujawsko-pomorskim, później kupił go dziadzia i trzymał w stodole, jego siostrzeniec odkupił go w celach remontowych a w kocu trafił w nasze ręce
MaSa
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 659
Rejestracja: 2007-05-03, 13:00
Lokalizacja: stargard

Post autor: MaSa »

widzę że mogę czuć się obsmarowany. Miło mi.
Tak więc dla naświetlenia sytuacji przypomnę to co mówiłem wam jak kupowaliście ode mnie muscela.
Jedyne co w nim zrobiłem to montowałem swój silnik( nie było wogóle) i po całości przejechałem zieloną farbą, bo był cały w niebiesko czarne ciapki.
Pomijam fakt że przycieliście w h***ja nie odbierając do teraz części które mieliście wziąć-
Miałem ustawionego klienta za większą kasę, który chciał wziąć auto z wszystkimi częściami jakie do niego mam.No ale w końcu kolega chce kupić więc gościa odwołałem- wzieliście auto, po części mieliście przyjechać za tydzień.
Jak wam nie pasuje to oddajcie auto a ja wam oddam kasę.Nie ma problemu.

Ale nie życzę sobie takich kłamliwych wpisów na mój temat.
Masz do mnie problem? wpadnij- pogadamy jak ludzie a nie okrężną drogą się dowiaduję że ktoś mi dupę obrabia.

Przez takich ludzi to forum schodzi na psy i taka jest prawda.


AHA
Nie zapomnij pozałatwiać papierkologii- Nie zamierzam płacić za ciebie oc za muscela!!!
marek02
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1071
Rejestracja: 2010-01-03, 14:55
Lokalizacja: Sicienko

Post autor: marek02 »

więc wszem i wobec facet który miał go wziąć przede mną może i za lepszą kasę chciał żebyście przejechali pół polski to wtedy go weźmie, a dobrze wiedziałeś, że cudem było, że te samochód przejechał 20 kilometrów do mnie, po drugie części mieliśmy kupić, ale było powiedziane, że zastanowimy się co i za ile, po trzecie samochód miał być do jazdy, a jak się okazało to złom totalny, po czwarte skasowałeś za ubezpieczenie prawie 250 zł a ubezpieczenia nie było bo wpłaciłeś kasę ot tak sobie bez zawierania umowy i trwało rok im to wyprostowałem, a najważniejsze czy napisałem, że mam pretensje co do stanu technicznego do ciebie? powiedziałem, że było paprane z blachą i kupą szpachlu a skoro ty czujesz się dotknięty to masz problem, zapomniałem dodać, że zapewniałeś mnie, że rama jest ok, a w jakim jest stanie widać na zdjęciach wcześniej, oczywiście ie piszę już o rozpierdolonych doszczętnie pompach hamulcowej i sprzęgłowej, ciekących a potęgę cylinderkach hamulcowych i lejącej się wodzie z pompy wody, cieknącej strumieniem benzyny z gaźnika na kolektor wydechowy, gdzie podobno dzień wcześniej byłeś nim w pracy, a co do ubezpieczenia to właśnie brat zapłacił kilka dni temu zaległą składkę, gdybyś wznowił polisę ie byłoby problemu, ale wolałeś przelać na pałę kasę do ubezpieczalni
ogólnie ie miałem pretensji do ciebie i obiektywie oceniłem stan samochodu, ale skoro jestem takim hujem jak twierdzisz, to przykro pogodzę się z tym

[ Dodano: 2013-02-12, 00:42 ]
poza tym zapomniałem się dopytać który wpis tak z ciekawości dotyczył Ciebie? przeczytałem cały temat raz jeszcze i jakoś nie znalazłem, a pisząc o poprzednikach mających to auto nie myślałem akurat tylko o tobie, bo przed tobą było pewnie co najmniej 2 lub 3 właścicieli
To są wszystkie moje żale, jeśli się komuś coś nie podoba to trudno, ja mam zamiar opisywać tu dalsze prace związane z samochodem a po zakończeniu całości relacje z jakichś wypadów a zloty lub inne spotkania jak też czynię w temacie swojej syreny
ODPOWIEDZ