Koledzy!!
Spalanie 14 litrów w syrenie nawet na warczyburgu to przy normalnej jeździe napewno za dużo, ale jak ktos ma cięzkie buty, to 14 litrów narmalna syrena weźmie
Ja mam swoje jakieś tam praktyki, jak każdy syreniarz
Jak uszczelka głowicy lekko puszcza - spalanie bardzo wzrasta
Jak chcesz szybko jeździć, to gaźnik dużo w syrenie daje - kosztem spalania ( tutaj 14 litrów to norma, ja jak chce poszaleć to daje gaźnik z rozwierconymi kanałami ( dwa kolory ) i przy deptaniu jest około 15 litrów, w normalne jeździe 10 litrów / 100 km.
A na przykład bosto mi pali koło 9 litrów, jak na bosto, to bardzo mało - ale ma braki mocy - daje flaszke, że ma drut w gaźniku lub inną dysze główną paliwa - nic nie grzebałem w gaźniku od zakupu, były właściciel to był "badylarz", więc oszczędność musiała być
A co do spalania na rajd syren bielski - tak, czy siak jest koszt dojazdu, a jak auto pali 10 litrów ( normalne w syrenie ) to niestety trzeba wydać
czasem sporo kasy, ale jazda syreną jest bezcenna
w bielskim rajdzie syren będzi trasa jak zawsze około 100 - 150 km, czy auto spali 10 czy 15l tirów - niby spora różnica, ale ja ja tam syrenie nie wyliczam ile pije, co wypije to Jej.
Jakbym liczyl zawsze paliwo, to bym sie załamał przy organizacji rajdu, bo trase przed rajdem sie jedzie kilka razy ( zawsze też syreną ), nidy tego sie nie wlicza w cenę ( duże podziekowania dla Lecha ) Cena paliwa i spalanie aut jest niezależne od organizatorów, no i pogoda też
silnik 2.0 doladowany w systemie "draw thru" na gazniku z gazem ustawionym tak zeby toto jechalo( mixer bezzwezki) bedzie tyle palil.. jest jeszcze jedna ciekawostka.. w miescie potrafi spalic mniej niz w trasie;) hehe
Więc jest jedno rozwiązanie każdy kto bedzie miał ochote to napewno przyjedzie!!!!!!!!!!
