Syrena Cabrio

Sokrates
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-21, 15:24
Lokalizacja: Wałbrzych

Syrena Cabrio

Post autor: Sokrates »

Wiem że ten temat przewijał się już wiele razy przez forum i ogólnie kończyło się tak samo.
Ja również nie jestem zwolennikiem takich przeróbek ale ostatnio natknąłem się na 105 L po wiejskim Tuningu i spotkaniu z gumówką. Ma papiery, blachy tez są nie najgorsze i silnik jest ok.

Zastanawiam się czy w ogóle jest możliwe zarejestrowanie takiego pojazdu i jak to wygląda od strony przeglądów technicznych.

A jeżeli chodzi o przebudowę na cabrio to może starsi forumowicze będą sobie w stanie przypomnieć plany przebudowy syreny na Cabrio opublikowane pod koniec lat 80tych lub początek lat 90tych w jakimś magazynie motoryzacyjnym.

Miałem wtedy jakieś 12 może 13 lat kiedy natknąłem się w gazetach ojca na coś takiego.

Ogólnie nie chodziło o samo obcięcie dachu ale o skrócenie bagażnika i błotników tylnych.
Po to aby ze względu na brak słupków i dachu auto nie złamało się w pół.
Na zdjęciach wyszło z tego całkiem zgrabne 2 miejscowe autko. Może ktoś pamięta ten artykuł lub gazetę w której się ukazał.

Mam prośbę do osób które będą od razu chciały mnie zmieszać z błotem za sam temat, żeby oszczędziły sobie i mi nerwów złośliwymi komentarzami.
Nie chcę przerabiać zdrowej syreny a tylko zastanawiam się czy jest szansa uratowania już pokrzywdzonego pojazdu.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
piotker
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 237
Rejestracja: 2010-04-08, 21:41
Lokalizacja: Turek, woj.Wlkp.
Kontakt:

Re: Syrena Cabrio

Post autor: piotker »

Sokrates pisze:...... czy jest szansa uratowania już pokrzywdzonego pojazdu.

Pozdrawiam
Patriota syreniarz :) :ok3
---------------------------------------------
Syrena 105L, 1979, biegi w kier.
Romet 750, 1978 oryginał od nowości
Silnik rowerowy GNOM
Tu filmik z moją syrenką
http://www.youtube.com/watch?v=RtEnMOXyeME
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Jam ma cabrio i poległem na formalnościach.
Rozmawiałem z czterema rzeczoznawcami i żaden nie chciał się podiąć (może za jakąś ekstra kasę by dało nie wiem).
Mówili wszyscy to samo, że trzeba by w aucie zrobić szereg wzmocnień, obliczenia, dokumentacja i wyjdzie z tego znaczna kasa.
Mówię , że są takie Syrenki w kraju i właściciele twerdzą, że wystarczy tylko jakaś opinia rzeczoznawcy , przegląd zerowy i do urządu po dowód.
Oni na to że może w mniejszych miejscowościach tak się "podkładają" jacyś rzeczoznawcy. (jestem z Łodzi).
Generalnie wyszło że trzeba na to sporo kasy, albo trzeba znać jakiegoś rzerczoznawcę, który sie nie boi.
Ja mam taką sytuację, że wykańczam dom, dziecko w drodze i Syrenaka bidula ciągle czeka na swoją kolej.
Już miałem kryzys i chciałem kombinować dach, ale żona mówi że jej się podoba tylko taka jak jest teraz inne nie (tak to z kobitami jest, jechaliśmy nią do ślubu).
No i jestem w potrzasku.
Myślałem o rozwiązaniu pośrednim czyli dach ,ale z fall dachem, tylko też nie wiem czy wtedy nie trzeba przerejestrowywać na otwarte nadwozie?
A jak trzba to może formalności będą tańsze, no i czy żonie się będzie nadal podobała?
Awatar użytkownika
Marcin Hojan
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 724
Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
Lokalizacja: Szamocin

Post autor: Marcin Hojan »

Pamiętam ten artykuł. Wg mnie był on w Motorze. I faktycznie były skrócone błotniki.
Na dziś nie mam dostępu do moich gazet, leżą 100 km ode mnie.
Mercedes 190E 1993 :)
Romet Ogar 200 1986 :)
Sokrates
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-21, 15:24
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Sokrates »

No właśnie tego się obawiałem jeżeli chodzi o papierologię.

Ostatni byłem w wydziale komunikacji dowiedzieć się czy jest szansa zarejestrować moją bostonkę na białe blachy, jest wyrejestrowana, ale jest przepis z którego skorzystał mój kolega przy rejestracji Osy, który mówi o tym że po wydaniu przez rzeczoznawcę opinii o unikatowym charakterze pojazdu, pojazd musi przejść przegląd zerowy i wtedy może zostać ponownie dopuszczony do ruchu. W przypadku motocykli niema problemu z 2 suwami natomiast jeżeli chodzi o samochody to nie da rady tego przeskoczyć ponieważ ze względu na czystość spalin są od razu zdyskwalifikowane na starcie na przeglądzie zerowym.
Więc zostają tylko żółte blachy.

arturromarr, może jest jeszcze na forum ktoś kto przeszedł procedurę rejestracji cabrio i może ktoś wskaże nam drogę. A tak poza tym to świetnie Cię rozumie. Moja żona jest wyrozumiała ale syrena to nie jest mój jedyny zabytek, mam jeszcze kilka motocykli, i dla wszystkich musi starczyć czasu i pieniędzy ;)

Marcin jeżeli będziesz miał chwile i dostęp do swoich gazet, to może od grzebał byś ten artykuł i może wrzucił jakieś skany.
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Miałem ten artykuł, ale nie mogę go znaleźć, jak się komuś uda niech się podzieli.
Znalazłem za to krążące po sieci zdjęcie przerobionej tak sarny:
Obrazek
Taka wersja nawet miała by nawet wygląd jaby tylna oś przesunąć do przodu i drzwi wydłużyć, ale to już mega "wydumka".
Moim zdaniem Syrena fajnie by wyglądała gdyby fabryka ją zrobiła jako dwu miejscowego kabrioleta, ale to w PRL-u było sci-fi oczywiście.
Sokrates
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-21, 15:24
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Sokrates »

Z tym science-fiction to masz racje ;)

Ja osobiście nie skracał bym chyba tej końcówki aż tak bardzo. ale to chyba najlepsza syrena Cabrio jaka widziałem (twojej jeszcze nie widziałem ;) )
Do tego moim zdaniem koleś podszedł bardzo profesjonalnie jak na tamte czasy do tematu.
Ja bym dorzucił jeszcze pałąk ale nie taki po całości tylko tak jak na przykład ma Cobra małe za siedzeniami kierowcy, albo w Peugeocie CC.

A ten artykuł jest bardzo Ciekawy nawet z punktu widzenia ciekawostki
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Moja wygląda mniej więcej tak:
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic. ... 48f3250732
Niestety nie wiedziałem wtedy jeszcze że po ślubie nie znajdę czasu na dokończenie dachu (miał być zwijany), cóż młody byłem.
Potem się dowiedziałem że jeszcze trudniej to zarejestrować.
Teraz myślę jak z tego wybrnąć i przychodzi mi do głowy rozwiązanie pośrednie czyli tzw. faldach.
Jestem na etapie przekonywania małżonki, ale nie wiem jakie są problemy przy zarejestrowaniu takiej przeróbki.
artur.konkol
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 262
Rejestracja: 2009-03-25, 20:53
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: artur.konkol »

eh panowie mi syrena cabrio zamorzyla sie na poczatku lat 90 - tych i wtedy papiery zrobilem w ok 2-3 tyg i naprawde za niewielka kase mysle ze relatywnie za jakies 300 zl ----(250000 opinia + taksa za przeglad i oplaty jak przy przerejestrowaniu wowczas grosze ) co do lamania sie bagaznika moja mam od 17 lat jako cabrio woze regularnie pol bagaznika czesci i czasami jeszcze mnostwo piwa i nie widze problemu . w dzisiejszych czasach pszukal bym takiego pojazdu ktory juz jest zarejestrowany jako cabrio i wykorzystal rame :faja ewentyalnie pomyslal bym nad rejestracja wydumki w wielkiej brytani -tam jest to mozliwe i z powrotem sprowadzil do kraju(zart) albo dolozyl tymczasowe mocowanie pluga i zarejestrowal jako traktor czy maszyne rolnicza , po autostradach nie posmigasz ale w polsce i tak ich nie ma za duzo . zastanawiam sie czy niedlugo w polsce biurokracja nie zniszczy wyobrazni i marzen ludzi z pomyslem . a tak powaznie jak w polsce sie nie da to moze rzeczywiscie sprobowac np w czechach slowacji litwie . kosztowne i czasochlonne ale jak nie da rady inaczej.....

[ Dodano: 2011-09-07, 21:47 ]
arturromarr nie poddawaj sie w koncu sie uda jak wiesz ja tez walcze z czasem i srodkami w sprawie dachu pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

udało ci się coś zrobić w sprawie dachu?
Sokrates
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-21, 15:24
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Sokrates »

W latach 90, można było wiele rzeczy prze pchnąć zwłaszcza jak się miało znajomych w wydziale komunikacji :D
Wystarczył kwit rachunek z centrostalu i lawetę kupioną w Niemczech rejestrowało się jako sama :D Wychodziło taniej niż clić.

W innych krajach niema takich problemów, no może Niemcy bo na wszystkie przeróbki musisz mieć TÜV kupiłem kiedyś auto po przeróbkach i w schowku miało cała ksiażkę, żeby w razie kontroli Policja nie mogła się doczepić ze TUV nie ma.
artur.konkol
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 262
Rejestracja: 2009-03-25, 20:53
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: artur.konkol »

swoja droga ciekawe jak to rzeczywiscie wyglada u naszych sasiadow (poza faszystami) moze naprawde warto sprzedac srytke zaprzyjaznionemu litwinowi polskiego pochoszenia :helm tam zarejestrowac na cabrio i potem odkupic koszty to w sumie laweta ew paliwo podatki cla i oplaty administracyjne policzmy sprzedajemy sryte za 2500 zl zeby nikt sie nie doczepil robimy umowe dwujezyczna nie wiem jak jest na litwie ale podjrzewam ze koszty podobne co u nas jakies 9 stow plus papiery na przerobke i powrot do kraju ciekawe czy uznaja polski przeglad wtedy moze nie trzeba by bylo jej tam wiezc tylko pojechac z kwitami. jakby koszty operacji nie przekraczaly 2000 to chyba warto?????????????
.................. a co do dachu to w tym roku az wstyd sie przyznac nawet nie drgnelo zmoenilam prace przeprowadzalem sie i nie bylo czasu dodam ze w tym sezonie sryta zrobila tylko 350km z czego 250 jednego dnia ,poza tym nie bylo pogody ale obiecalem sobie ze nadrobie w 12r
WACIAK
Posty: 1
Rejestracja: 2011-11-07, 09:15
Lokalizacja: Zalew Zegrzyński

Post autor: WACIAK »

Cześć.
Jestem nowy na forum, ale syrenek miałem 14 szt.
Od kilku dobrych lat siedzę w temacie starych Mercedesów, ale stara miłość nie rdzewieje.
Jetem zwolennikiem oryginału, ale jak miałem 16 lat, to trochę inaczej myślałem.
Otóż jak zarejestrowałem swój cabriolet ?
Poszedłem na ,,przypał" do najmłodszej urzędniczki w wydziale komunikacji.
We wniosku rejestracyjnym wpisałem nadwozie otwarte i kolor czarno-biały.
Uśmiech, bajera i itd.
Nie było koloru czarno-białego i dla pani był to największy problem.
Spytała czy może wpisać biały i za chwilę otrzymałem dowód rejestracyjny.
Kiedyś drukowali dane na miejscu a nie tak jak dziś ...
Patrzę..w dowodzie nadwozie otwarte...to chodu stamtąd jak najszybciej aby jakiś kierownik się nie zainteresował postępami nowej pracowniczki :D
Do dziś mam komplet dokumentów, tabliczkę i tablice rejestracyjne.
Bo Syrenka nie wytrzymała skutków naszej młodzieńczej jazdy pomimo wzmocnień i pałąka. Na rdzę wzmocnienia nie pomagają :/
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4286
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

:devil3
Dobry bajer to połowa sukcesu.
A mnie kiedyś Uaza nie chcieli zarejestrowac bo im ilość miejsc i nadwozie otwarte nie pasowało.
motomania na luzie
Sokrates
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 46
Rejestracja: 2011-06-21, 15:24
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Sokrates »

Ciekawe czy teraz przy przerejestrowywaniu, robili by jakieś problemy?
Podejrzewam ze diagnosta nie robił by żadnych problemów bo jest w dowodzie wpisane nadwozie otwarte.
ODPOWIEDZ