prawdziwa renowacja CYNKOWANIE

Informacje techniczne innych pojazdów.
dawid125p
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 37
Rejestracja: 2011-01-10, 11:19
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: dawid125p »

dlatego nigdy niem a co się spuszzać po samych zdjęciach. jż w polskę sporo najeździłem się za tego typu "cudami"

dlatego lepiej zacząć od dobrej bazy, zrobić samemu, dopilnować i wiedzieć co się ma, to taka "prawdziwa renowacja" często okazuje się powierzchownym i prymitywnym odpociwaniem, byle robiło efekt wizualny.
bubuja1
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 310
Rejestracja: 2010-01-21, 22:49
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:

Post autor: bubuja1 »

No a cena na aukcji ostro sterowana przez kolegów właściciela. Zapytam Was kto dałby 20 000 za auto w ciemno? Jakbym miał wyłożyć tyle kasy to już dawno byłbym u właściciela i się z nim układał. Cóż życie i allegro.
Phinek
-#Junior
-#Junior
Posty: 114
Rejestracja: 2011-01-18, 21:03
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Post autor: Phinek »

Co do krzywienia się blach...

Proponuję doświadczenie:

Weźcie gruby kufel oraz cienką szklankę. Oba naczynia wstawcie do lodówki. W czajniku nagotujcie wody. Po wyjęciu naczyń z lodówki nalejcie do obu wrzątku.
Pytanie brzmi:

Które naczynie pęknie?
bubuja1
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 310
Rejestracja: 2010-01-21, 22:49
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:

Post autor: bubuja1 »

Pewnie, że pęknie kufel a nie szklanka. Dlatego blachy się pokrzywią a grube elementy konstrukcyjne mogą popękać. Dach po takim procesie będzie wyglądał jak fale Dunaju. Nie ma co się rozwodzić - rozszerzalność cieplna materiałów i tyle.
Awatar użytkownika
Mateusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2377
Rejestracja: 2005-11-21, 10:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mateusz »

Mi się wydaje, że zamiast tworzyć jakieś wyobrażenia można po prostu umówić się z właścicielem na oględziny tego auta. Może nie jest to renowacja przeprowadzona bez skazy, ale jestem zdania, że ciężko znaleźć na tym forum syrenę, która chociaż w połowie była tak dokładnie zrobiona jak garbus...
Awatar użytkownika
diobol
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-15, 09:09
Lokalizacja: Bytom

Post autor: diobol »

A ja wam powiem tak że jak sie aukcja pojawiał to zadzwonilem do gościa i od razu zaznaczyłem że nie chce kupić , ale chce spytać o cynkowanie , jeszcze nie dał mi dokonczyc zdania a juz powiedział że "tak blach sie pofaluja " czyli z karoseria (buda) bym nie ryzykował ale rame bez problemu bym dał do ocynku , mam znajowego który zajmuje sie produkcja ogrodzeń i jak robi przesął to dopiero na końcu wierci odpowiednie otwory przez które podczas procesu ocynkowani , maja wypłynąć rzesztki kwasu itp .
ale ja sie nie znam :devil3
...razem idziemy, razem giniemy.
maciejowski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 301
Rejestracja: 2008-10-05, 02:52
Lokalizacja: krk

Post autor: maciejowski »

nie wiem jakim cudem blachy mają się pogiąć od cynkowania galwanicznego?
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

Czekałem, aż ktoś to napisze.
Phinek
-#Junior
-#Junior
Posty: 114
Rejestracja: 2011-01-18, 21:03
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Post autor: Phinek »

Ja się tylko zastanawiam po pierwsze czy jak się materiał rozszerzy to czy później jak się skurczy to nie wróci na swoje...

Druga sprawa to właśnie możliwość galwanicznego cynkowania czyli w temperaturze pokojowej... i gdzie ta rozszerzalność ?
bubuja1
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 310
Rejestracja: 2010-01-21, 22:49
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:

Post autor: bubuja1 »

syreniarz1992, Weź się zastanów, proces galwaniczny potrzebuje również podwyższonej temperatury! Wkurza mnie i nie tylko, że wypowiadają się ludzie którzy nie mają o tym pojęcia!!! Byłeś rozmawiałeś z kimś i dowiadywałeś się ?? Do jasnej Cholery NIE wypowiadaj się jeśli nie wiesz!!! Przejdziesz studia będziesz wiedział co to korozja!!! Jeśli się położy cynk na nie oczyszczoną dokładnie powierzchnie proces korozji przyspieszy - stworzy się tzw ogniwo. Starczy czy chcesz dyskutować z profesorami piszącymi książki na ten temat?

Kurde KONIEC Kropka. Jeśli chcesz dyskutować podeprzyj się jakąś wiedzą naukową!!!
Cynkowanie starych blach odpada!!! Jedyny słuszny proces to kataforeza gdzie rdza zostaje chemicznie wytrawiona.
Awatar użytkownika
diobol
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-15, 09:09
Lokalizacja: Bytom

Post autor: diobol »

bubuja1 pisze:syreniarz1992, Weź się zastanów, proces galwaniczny potrzebuje również podwyższonej temperatury! Wkurza mnie i nie tylko, że wypowiadają się ludzie którzy nie mają o tym pojęcia!!!
tak jakaż to wielka temperatura wystepuje przy cynkowaniu galwanicznym , oczywiscie że jest podwyzszona ale nie stanowi zagrożenia (czytaj . pofaluje sie blacha ) i przed chwila wydzwoniłem 5 telefonów i kazdego goscia (kierownika działu galwanizeri ) pytałem czy można ocynkować galwanicznie elementy karoseri wszyscy odpowiadali że można , nastepne pytanie a co z budą tez można tylko sa dwa problemy
1. znajdzcie mi wanne która przyjmie tak duży element ( musiał by mieć o.3000x1500x1000)
2. trzeba pożadnie wykonac otwory do- i odpływowe żeby kwas mógł swobodnie wypłynac podczas procesu wytrawiania
Tu ciekawa lektura o tym co prawda tyczy sie cynkowania ogniowego , ale podejrzewam ze samo przygotowanie czyli oczyszczenie blachy , jak i wykonanie odpowiednich otworów jest takie same
http://www.ocynkownia.net/files/news/1.pdf
http://www.ocynkownia.net/files/news/2.pdf
http://www.ocynkownia.net/files/news/3.pdf
http://www.ocynkownia.net/files/news/4.pdf
bubuja1 pisze: Powiedzcie mi jak chcecie usunąć korozje z profili zamkniętych ....Nie widzę sensu kompania całej karoserii w ocynku. Położenie ocynku na nie dokładnie wyczyszczoną blachę będzie skutkowało przyspieszoną korozją.
zgadza się ale powiedz nam ile masz tych profili zamknietych w samej budzie syreny??
dwa od spodu te kwadratowe 30x30 i przednie słupki , nie mów mi że tego nie da sie wyczyścic , choćby zwykłym wyciorem do pieca (szczotka druciana fi 30 , lub 40
wkładasz szczote na długim pręcie i targasz , wiadomo że nie wyczyścisz do gołej czystej blachy bo nalot rudej zawsze bedzie ale własnie za usuniecie tych resztek odpowiedzialny jest proces wytrawiania
bubuja1 pisze: Cynkowanie starych blach odpada!!! Jedyny słuszny proces to kataforeza gdzie rdza zostaje chemicznie wytrawiona.
a w procesie cynkowania jak jest wytrawiana ?? również chemicznie czy sie mylę ??
tak kateforeza jest najlepsza ale co bedziesz dymał tak jak zapek z capri forum do UK , bo juz tez swego czasu pytałem po polsce i znów albo za małe wanny , albo jak już znajdzie sie duża wanna to nie wytrawiaja na miejscu .
Wiec przyjmijmy że mamy goła budę np. po piaskowaniu oczywiscie już pospawana , profile "zamkniete " zostały oczyszczone i odpowiednio przygotowane (czytaj wykonane wszystkie niezbedne otwory ) , mamy odpowiedniej wielkosci wanne
to co stoi jeszcze na przeszkodzie by ocynkować galwanicznie tą budę (przykładowo syreny 105 ) ????
Co innego cynkowanie ogniowe tam to wiadomo temperatura wysoka i napewno buda by zmieniła krztałt , ale zastanówmy sie nad samą ramą
można by znów powiedziec ze to jeden wielki profil zamkniety i tu juz szczotka na precie napewno nie załatwi sprawy do końca , ale mam wrażenie że popadacie w paranoje
twierdząc że nie wiadomo jak by była tam w środku rdza , a jeśli nawet to jaki sens ma robienie takiego czegoś
bubuja1 pisze: Nie ma szans usunąć korozji ze wszystkich elementów. Co więcej, lepiej ją zabezpieczyć reaktywnymi środkami niż próbować cynkować.
skoro i tak jest tam rdza która i tak bedzie predzej czy póżniej postepowac

czy po wstepnym oczyszczeniu również wykonaniu otworów w odpowiednich miejscach, rozmiarach i ilościach nie dało by sie ocynkować ogniowo owej ramy , a nawet przy starchu o ta temperature to ocynkowac galwanicznie ??
Co myślisz , nie szukam tu zadnej zaczepki poprostu konstruktywnej dyskusji bo sie nie znam ??
...razem idziemy, razem giniemy.
Awatar użytkownika
master
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1040
Rejestracja: 2006-11-15, 18:57
Lokalizacja: a z Pruszkowa

Post autor: master »

Ocynk srocynk zależy jak i gdzie zrobiony. Ja w syrence dałem śruby, nakrętki i podkładki ocynkowane do zderzaków i po paradzie na wielkiej orkiestrze wszystkie poszły do wymiany z nierdzewki. :faja
Awatar użytkownika
diobol
Posty: 3
Rejestracja: 2011-01-15, 09:09
Lokalizacja: Bytom

Post autor: diobol »

master pisze:Ocynk srocynk zależy jak i gdzie zrobiony. Ja w syrence dałem śruby, nakrętki i podkładki ocynkowane do zderzaków i po paradzie na wielkiej orkiestrze wszystkie poszły do wymiany z nierdzewki. :faja
No dokłądnie w linkach które podałem jest wszystko opisane , do zderzaka odrazu bym dawał nierdzewki
Obrazek
...razem idziemy, razem giniemy.
bubuja1
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 310
Rejestracja: 2010-01-21, 22:49
Lokalizacja: Łowicz
Kontakt:

Post autor: bubuja1 »

diobol, No i generalnie to wszystko co napisałeś potwierdza to co ja napisałem wcześniej ;-)

Jeśli chodzi o cynkowanie ramy też to rozważałem... Stwierdziłem, że lepiej będzie wydać więcej kasy na konserwacje porządnymi środkami. Ja wypiaskowałem ramę, wyszlifowałem, pomalowałem podkładem epoksydowym i na wierzch barankiem na rzadko docelowo położę jeszcze warstwę lakieru. Ramę zabezpieczyłem środkiem do konserwacji profili zamkniętych Waxoyl. Uważam, że jest ok, cynkowanie galwaniczne czy ogniowe moim zdaniem nie wchodzi w grę z racji skomplikowaności kształtów itd można poszperać w necie, że wiercenie otworów, oczyszczenia po spawaniu itp jest bardzo ważne. Nie widzę możliwości przygotowania odpowiedniego ramy i innych części karoserii.

http://www.ocynkownia-ogniowa.pl/pol/przygotowanie.html

Nie jest tak różowo przygotować cokolwiek nawet nowego a co dopiero starego.
Phinek
-#Junior
-#Junior
Posty: 114
Rejestracja: 2011-01-18, 21:03
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Post autor: Phinek »

A do Katoforezy nie trzeba wiercić otworów?

Przecież ten proces od cynkowania galwanicznego różni się właściwie "tylko*" innym materiałem.

* - piszę "tylko" bo nie tylko... bo np. powłoka katoforetyczna jest izolatorem a cynkowa nie... itd. ale od strony technologii czyli przygotowania materiału, zanurzenia oraz podłączenia prądzicha niczym się nie różnią.
ODPOWIEDZ