Hamulce zaczęły szwankować, płyn hamulcowy poleciał na koła, smród jak cholera aż w oczy szczypie. Zbliża się dla mnie ważne wydarzenie więc postanowiłem szybiorem się zabrać za syrenke troche bardziej porządnie niż zwykle

Zdjąłem wszystkie bębny, szczęki, cylinderki.
Przednie bębny zostały przetoczone, tylne wywalone, przednie szczęki oczyszczone i zmniejszone bo pójdą na tył. Cylinderki przód od żuka (dorobić trzeba było pierścionki), tylne cylinderki kupiłem od kapti2 za co serdecznie dziękuje.
Tak wyglądają już pomalowane elementy

Tu są przetoczone bębny przednie

Pompa hamulcowa od Mateusza

Szczęki (srebrne to moje a czarne to nóweczki kupione w Ząbkach)


Tutaj widać rdze w halogenie która się zrobiła po paradzie wośp

Nowa linka ręcznego

Rozebrane hamulce i wyjęta końcówka drążka, niestety druga końcówka stawia lekkie opory

Zdjęta zwrotnica z piastą

i oczyszczona

końcówki drążka i cylinderki
