Śmieszne filmiki, mp3 Youtube itp
Moderator: adameo2
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Kabaret Rak - Syrena
Hurraa mam piękną 105L 1980
To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju, zależy od tego, czy byliście wierni swoim żonom za życia! - mówi Bóg.
Pierwszy facet:
- O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
- Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie, sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Ferrari. Podchodzą do niego i pytają:
- Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
- Właśnie widziałem moją żonę w Zaporożcu!
Pierwszy facet:
- O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
- Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie, sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Ferrari. Podchodzą do niego i pytają:
- Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
- Właśnie widziałem moją żonę w Zaporożcu!
Ku drugiej młodości czyli reNOWAcja 105L 1979'
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=9245
http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=9245
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Na przystani portowej stoi baba i płacze. Podchodzi marynarz - co pani, ona na to - moje życie jest nic nie warte, skoczę do wody, utopię się i będę miała spokój. Marynarz do niej - niech pani tego nie robi - jestem marynarze na statku płynącym do Ameryki - schowam panią w mojej kajucie, będę żywił, pani mi będzie dawała przyjemność, ja pani będę dawał przyjemność a jak dopłyniemy do ameryki tam zacznie pani nowe życie - wszystko się dobrze ułozy. Baba poszła na taki układ, statek odpłynął, marynarz co jakiś czas zaniósł jej kanapkę, bzyknął i tak płynęli dopóki baby nie zauważył kapitan:
- co pani tu robi
- pański marynarz przemyca mnie do ameryki, żywi mnie, dajemy sobie przyjemność - to dobry człowiek niech go pan nie karze
- dobrze - nie ukarzę tego marynarza ale niech pani wie, że jest pani na pokładzie promu Polska - Szwecja
- co pani tu robi
- pański marynarz przemyca mnie do ameryki, żywi mnie, dajemy sobie przyjemność - to dobry człowiek niech go pan nie karze
- dobrze - nie ukarzę tego marynarza ale niech pani wie, że jest pani na pokładzie promu Polska - Szwecja
Przyszła baba do ginekologa i skarży się, że znajduje co jakiś czas w szparce znaczki pocztowe z Panamy.
- Co też Pani mówi! To niemoliwe! Proszę pokazać. - mówi zdziwony lekarz.
Ginekolog gmera tam chwilę, podnosi się i z ulgą mówi - Nie, wszystko jest w prządku. To nie sa znaczki z Panamy tylko naklejki od bananów...
- Co też Pani mówi! To niemoliwe! Proszę pokazać. - mówi zdziwony lekarz.
Ginekolog gmera tam chwilę, podnosi się i z ulgą mówi - Nie, wszystko jest w prządku. To nie sa znaczki z Panamy tylko naklejki od bananów...
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
to jest śmieszne? bardziej żałosnemotonita pisze:http://www.youtube.com/wa...feature=related
batagur, a moim zdaniem głupie.... ale działa na emocje...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
tak i ze tak powiem pociag stał napewno z 30 minut..... napewno kierownik pociagu wracal sie do tego miejsca i napewno sprawdzali całe podwozie.....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia naszej strony
www.retrogrupa.pl
___________________
Syrena Bosto 105B '83
Wartburg 353w '82
Fiat 125p Karetka '90
___________________
www.retrogrupa.pl
___________________
Syrena Bosto 105B '83
Wartburg 353w '82
Fiat 125p Karetka '90
___________________
Hehe fajne. To ja coś dorzucę... Pojechał facet do mechanika ze swoją syrenką i mu tłumaczy: Panie jak wrzucam czwórkę to mi światła gasną. Mechanik tak patrzy i ogląda coś tam cuduje, w końcu mówi do gościa: No wszystko jest dobrze, tylko jak pan tą czwórkę wrzuca to pan przekracza prędkość światła...
Z drugiej beczki. Polak Rusek i Niemiec trafili do nieba, wszyscy zginęli w wypadkach samochodowych. Rusek zmartwiony tak sobie gada pod nosem: fajnie mi się ta łada sprawowała, mrozy nie mrozy zawsze żonę na czas zawiozłem do pracy, jak ona teraz przez te śniegi da sobie radę...
Niemiec się tak żali: nowe bmw rozwaliłem, ale co tam bwm żonie jeszcze został mercedes i porsche, tylko jak ona sobie z moją firmą poradzi...
Polak co syrenę rozbił płacze i szlocha, tamci się go pytają w końcu przez łzy mówi: całe życie odkładaliśmy z żoną na ten samochód a teraz co, ona nic nie ma ani mnie ani samochodu...
Na to niemiec i rusek chórem: chłopie to po coś taki drogi samochód kupował!
Z drugiej beczki. Polak Rusek i Niemiec trafili do nieba, wszyscy zginęli w wypadkach samochodowych. Rusek zmartwiony tak sobie gada pod nosem: fajnie mi się ta łada sprawowała, mrozy nie mrozy zawsze żonę na czas zawiozłem do pracy, jak ona teraz przez te śniegi da sobie radę...
Niemiec się tak żali: nowe bmw rozwaliłem, ale co tam bwm żonie jeszcze został mercedes i porsche, tylko jak ona sobie z moją firmą poradzi...
Polak co syrenę rozbił płacze i szlocha, tamci się go pytają w końcu przez łzy mówi: całe życie odkładaliśmy z żoną na ten samochód a teraz co, ona nic nie ma ani mnie ani samochodu...
Na to niemiec i rusek chórem: chłopie to po coś taki drogi samochód kupował!
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -