Bosto- na nity.....ha ha.. prawie jak Defender
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Chylę czoła przed nakładem pracy, jednak nie rozumiem jakim cięciem kosztów jest nitowanie zamiast spawania. Zużywasz blachę, którą tak samo zużywałbyś spawając, zużywasz nity, które później będą raziły po oczach. Wystarczyłaby szpulka drutu (40zł) i 1-2 butle CO2 (20-40)zł, + 0,7l (30zł) za pożyczenie migomatu. Czyli oszczędzasz 120pln....
Piękna rama, piękny silnik a blacha na nity. Jedyne 110 zł więcej i buda też byłaby piękna....
Piękna rama, piękny silnik a blacha na nity. Jedyne 110 zł więcej i buda też byłaby piękna....
Minął miesiąc...................
Jestem trochę na tym forum i czytam dość często jak zazwyczaj młodzi ludzie zabierają się do remontu syreny i remontują ją przez parę lat licząc każdy grosz wydany na remont więc zrobiłem to jako przykład że można inaczej.
Są tacy co nie radzą sobie ze spawaniem i prościej jest posługiwać sie wiertarką.
Mógłbym kupić całe boki, podłogę oddać to do blacharza i odebrać polakierowane i była by bosto vs orginal zrobiona za 5- tyś.... / to już lepiej kupić gotową i nie pi......olić sie z robotą/
-Spasowanie przodu było ciekawym doświadczeniem
- po drugim lakierowaniu udało się uzyskać połysk
- patent na lakierowanie drzwi
- całość nie wyszła najgorzej jak na debiut lakierniczy.
Koszt lakierowania 300 zł ...plus własna robocizna
Radość z wykonanej pracy bezcenna.........
Żartobliwie powiem tak....... Syrena to pół kobieta ,pół ryba przy czym jak wyglada kobieta generalnie każdy wie.... natomiast jakiej ryby jest ta druga część to zależy od wyobraźni ogladającego i tak jest z moją bosto tył troszeczkę bedzie sie różnił od orginału ale postaram sie żeby nie " kopał" zbytnio po oczachtechnologia mi się podoba, ale ten otwór na koło kopie po oczach niestety. Dobrym rozwiązaniem byłoby wyciąć kawał blachy na ten kształt i tez donitować
Fakt trochę nadużyłem określenia" cięcie kosztów" bardziej chodziło mi o pokazanie że można sobie poradzić bez migomatu.Chylę czoła przed nakładem pracy, jednak nie rozumiem jakim cięciem kosztów jest nitowanie zamiast spawania. Zużywasz blachę, którą tak samo zużywałbyś spawając, zużywasz nity, które później będą raziły po oczach. Wystarczyłaby szpulka drutu (40zł) i 1-2 butle CO2 (20-40)zł, + 0,7l (30zł) za pożyczenie migomatu
Jestem trochę na tym forum i czytam dość często jak zazwyczaj młodzi ludzie zabierają się do remontu syreny i remontują ją przez parę lat licząc każdy grosz wydany na remont więc zrobiłem to jako przykład że można inaczej.
Są tacy co nie radzą sobie ze spawaniem i prościej jest posługiwać sie wiertarką.
Mógłbym kupić całe boki, podłogę oddać to do blacharza i odebrać polakierowane i była by bosto vs orginal zrobiona za 5- tyś.... / to już lepiej kupić gotową i nie pi......olić sie z robotą/
-Spasowanie przodu było ciekawym doświadczeniem
- po drugim lakierowaniu udało się uzyskać połysk
- patent na lakierowanie drzwi
- całość nie wyszła najgorzej jak na debiut lakierniczy.
Koszt lakierowania 300 zł ...plus własna robocizna
Radość z wykonanej pracy bezcenna.........
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 105L /83 poszła do Wheler dealer
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
- PawelOlesno
- -#Youngtimer
- Posty: 964
- Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
- Lokalizacja: Olesno Śląskie
Silnik był zamontowany ale to nie przeszkadza tylko oczywiście trzeba go szczelnie przykryć folią , bo nie ma nic gorszego jak po malowaniu okazuje się że popryskane są elementy gumowe , kable itpsilnik był zamontowany podczas malowania sam malowałeś czy u jakiegoś lakiernika pytam bo szukam na pomalowanie mojej kogoś ???
Malowałem sam , syrena nie jest jakimś wyszukanym klasykiem na którym musi być precyzyjnie położony lakier , na mojej 105-tce fabryczny lakier też ma parę zacieków tak że bez paniki.
Oczywiście parę miejsc trzeba było poprawiać i ze trzy zacieki wyskoczyły ale to się wypoleruje i powinno byc dobrze. zresztą nie ma się co podniecać jaki samochód taki lakier i tak nawet pod najlepiej/ najdrożej/ zrobionym lakierze zaczną wyłazić pęcheżyki to tylko kwestia czasu a przyczyna leży w jakości blachy urzywanej do produkcji, mysle że z lepszej produkowali beczki i wiadra.
Syrena 105L /83 poszła do Wheler dealer
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
Przez takie podejście ciężko znaleźć kogoś, kto dobrze pospawa albo pomaluje srytę albo 126p i trzeba robić samemu.SZTYC pisze:
(...) syrena nie jest jakimś wyszukanym klasykiem na którym musi być precyzyjnie położony lakier (...)
Co nie zmienia faktu, że na tych kilku fotografiach lakier wygląda dobrze!
SZTYC pisze: (...)a przyczyna leży w jakości blachy używanej do produkcji, myślę że z lepszej produkowali beczki i wiadra.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 301
- Rejestracja: 2008-10-05, 02:52
- Lokalizacja: krk
g***o prawda. dobre materiały, dobry lakiernik i na minimum kilka lat święty spokój. jak lakierujesz u pana heńka za stodołą na źle przygotowaną blachę, to nawet epoxyd nie da rady.SZTYC pisze:i tak nawet pod najlepiej/ najdrożej/ zrobionym lakierze zaczną wyłazić pęcheżyki to tylko kwestia czasu a przyczyna leży w jakości blachy urzywanej do produkcji,
Prace nad syreną na ten rok się zakończyły do tematu wrócę w styczniu aby dokończyć dzieło.
Jak widać na zdjęciach nie dość jest na nity.... to na dodatek w wersji GOLD EDITION będzie
Jak widać na zdjęciach nie dość jest na nity.... to na dodatek w wersji GOLD EDITION będzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 105L /83 poszła do Wheler dealer
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
- elektryk85
- -#Youngtimer
- Posty: 569
- Rejestracja: 2009-08-26, 22:24
- Lokalizacja: Katowice
Ha ha ha...... cieszy mnie że się podoba
ale hola hola jeszcze nie wypowiedzieli sie ortodoksi
dla tych którym się podoba jeszcze parę fotek
ale hola hola jeszcze nie wypowiedzieli sie ortodoksi
dla tych którym się podoba jeszcze parę fotek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Syrena 105L /83 poszła do Wheler dealer
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku
Moskwicz 403/64 zarejestrowany na zabytek
Syrena Bosto/82 już dotarta
Moskwicz 408/68 jest w proszku